Teraźniejsza Prawda nr 338 – 1984 – str. 43

Ich wspólne stwierdzenie brzmi następująco: „Możemy wyznać i wyznajemy, iż nasza wiara dotycząca zbawienia całkowicie spoczywa na miłosiernym działaniu Boga w Chrystusie”. Od 1965 roku spotykali się oni okresowo, by, w miarę możliwości, znaleźć podstawę ponownego połączenia się luteran z katolikami. W oświadczeniu zawierającym dwadzieścia jeden tysięcy słów z mozołem, wyjaśnia się szczegółowo pozostałe różnice i porozumienia. Papież chciałby mieć luteran pod swoją egidą.

ZGROMADZENIE ŚRK W VANCOUVERZE

      W Vancouver, w Kanadzie, trzy tysiące pięćset członków ŚRK pochodzących z różnych krajów i kościołów (łącznie z księżmi rzymskokatolickimi) spotkało się na osiemnaście dni trwającym ogólnym zgromadzeniu. Twierdzili oni, że osiągnęli jedność jakiej w ciągu pięćdziesięciu lat nie doznali i zaaprobowali niebiblijną naukę o chrzcie niemowląt, podtrzymując następną o „rzeczywistej obecności ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa” w Wieczerzy Pańskiej.

      William H. Lazareth, przewodniczący Komisji Wiary i Obrzędów SRK (do której należy Watykan), powiedział: „Naszym celem jest obopólne uznanie duchownych [łącznie z papieżem jako najwyższym?] jako kolejny krok w kierunku organicznej unii między istniejącymi kościołami”. Poproszono denominacje i ich wodzów, włączając biskupów katolickich, o zbadanie projektu ponownego połączenia i oficjalne zrelacjonowanie tego do 1987 roku. Zwrócono uwagę na fakt, iż po raz pierwszy „biskupi katoliccy zostali poproszeni o zatwierdzenie doktrynalnego dokumentu, który nie pochodzi z Rzymu”.

      Lazareth i drudzy wierzą, iż nieodległy jest czas, gdy po raz pierwszy od 451 roku będzie można zwołać prawdziwy sobór ekumeniczny. Zgromadzenie głosowało, by „potępić produkowanie i rozmieszczanie broni nuklearnej” jako „zbrodnię przeciwko ludzkości” poprzez ruchy wolnościowe przeciwko „heretyckiemu” systemowi apartheidu w Południowej Afryce i wezwało do większego uświadamiania w kwestii [tak zwanej] „pilnej i sprawiedliwej” sprawy palestyńskiej. Zaatakowało uwikłanie się przez USA w Ameryce Środkowej i wezwało do odcięcia dostaw broni dla afgańskiego ruchu oporu.

      Dr Robert Ruńcie, arcybiskup Canterbury, i inni wybitni prałaci poufnie sugerowali spotkanie na szczycie obejmujące papieża i jedenastu innych kościelnych światowych przywódców.

kol. 2

KOŚCIOŁY WYŚWIĘCAJĄ NAWET HOMOSEKSUALISTÓW

      Rok 1983 został ogłoszony w USA przez prezydenta Reagana i innych „Rokiem Biblii”. Lecz ani ten fakt, ani cokolwiek innego nie spowodowało różnicy u tych, którzy ,,… się nauczyli … nad to, co napisane … rozumieć” (1Kor. 4:6).

      Biblia całkiem wyraźnie oznajmia, że homoseksualizm „… obrzydliwością jest” i że ,,… mężczyźni współżyjący z sobą (Biblia Tysiąclecia)” Królestwa Bożego nie odziedziczą itd. (3Mojż. 18:22; 20:13; Rzym. 1:27; 1Kor. 6:9, 10; Ter. Pr. '78,10).”

Jednak ci, którym się wydaje, iż lepiej wiedzą nie zgodzą się z tym. Oni nawet zaakceptują wyświecanie w swoich kościołach homoseksualistów, by mogli nauczać i być dla nich i ich rodzin, włączając młodzież, podpasterzami!

      Następujące spostrzeżenie pochodzi z Religious News Serwice:

      Grupy homoseksualistów tworzą własną „strukturę władzy” wewnątrz każdej większej denominacji religijnej, stwierdza duchowny Enrique Z. Rueda, autor pozycji Homoseksual Network (Homoseksualiści i ich sieć). Rueda podaje w swej siedemsetstronicowej książce przykłady ścisłych powiązań pomiędzy religijnymi ugrupowaniami homoseksualistów i narodowymi urzędami denominacji kościelnych, przykłady dotacji kościoła, przeznaczonych dla takich grup, oraz zwiększającego się wykorzystywania terenów należących do kościoła w celu urządzania na nich imprez organizowanych przez homoseksualistów, odprawiania przez biskupów katolickich mszy przeznaczonych dla ugrupowań homoseksualistów wyznających katolicyzm, które przyjęły takie nazwy jak Godność lub Nowe Sposoby Służby, jak też ,,jawnego tolerowania” wypadków homoseksualizmu w seminariach.

      „Nie jestem w żadnym wypadku przeciwny udzielaniu pomocy ludziom, którzy mają pewne problemy” powiedział w swym wywiadzie wspomniany tu katolicki ksiądz urodzony na Kubie. „Lecz nie mogę, zaklinam się na moje własne życie, patrzeć na ustanawianie sieci urzędów i służb wewnątrz kościoła, które same w sobie tworzą strukturę władzy przeciwstawiającą się naukom chrześcijańskim i Biblii”. Rueda stoi na czele centrum katolickiego, zorganizowanego przy współpracy takich ugrupowań jak New Right, Free Congress Research oraz Education Foundation, które zamówiły jego książkę.

      Centrum to stanowi jedno z wielu małych konserwatywnych ugrupowań katolickich, uformowanych ostatnio w Waszyngtonie, które sprzeciwiają się poglądom biskupów katolickich na temat zasad pokoju i sprawiedliwości społecznej. ..

Przeciętny Amerykanin byłby prawdopodobnie zbulwersowany dowiedziawszy się, że „głównym źródłem dotowania ruchu homoseksualistycznego są amerykańscy podatnicy” powiedział Rueda. Jednakże opierając się na

poprzednia stronanastępna strona