Teraźniejsza Prawda nr 182 – 1959 – str. 4

w jakimkolwiek innym okresie ich historii począwszy od dni Jozuego. Lecz, w tym samym czasie, jak gdyby to miało być próbą ich wiary, gdy postanowili postępować sprawiedliwie, ich nieprzyjaciele Filistynowie dowiedziawszy się o zgromadzeniu synów izraelskich ruszyli przeciwko nim z wielką armią (w. 7).

      Izraelici nie zgromadzili się na bitwę, lecz na modlitwę; niemniej jednak byli prawdopodobnie mniej lub więcej uzbrojeni. Mimo to uważali, że są całkiem nieprzygotowani do zetknięcia się z pocztami Filistynów. Dlatego rzekli do Samuela: „Nie przestawaj za nami wołać do Pana, Boga naszego aby nas wybawił z ręki Filistynów” (w. 8). Oni nauczyli się wyglądać pomocy we właściwy sposób. Ich wołanie do Jehowy po opuszczeniu przez nich bóstw i ślubowaniu, że będą Jemu wierni, postawiło ich w całkiem innym położeniu wobec Jehowy od tego, w jakim się znajdowali 20 lat temu, gdy wzywali Arkę Bożą aby ich prowadziła w walce przeciw Filistynom bez żadnej pokuty za grzechy albo naprawy charakteru (1Sam. 4:3-11). Lecz teraz ich wołaniu do Pana towarzyszyła odpowiednia pokuta, naprawa i ofiarowanie baranka „całego na całopalenie Panu” (w. 9).

      Ofiara znajdowała się jeszcze na ołtarzu gdy usłyszano głos zbliżających się pocztów filistyńskich (w. 10). W jaki sposób Bóg będzie pomagał Swemu ludowi? Czy lud może mieć nadzieję wyzwolenia ich z rąk potężnych wrogów? Czy rozproszy się w bojaźni, czy też moc Boża udzieli im pomocy na ich korzyść? Wyzwolenie nastąpiło w formie wielkiej, gwałtownej i nagłej burzy. Posuwając się spiesznie, zmiotła ona pagórek Masfa rzucając go w twarze zbliżających się zastępów, które odwróciły się plecami do tej gwałtownej burzy; wtedy Izraelici, wykorzystując sposobność, ruszyli naprzód z burzą, ścigając swych nieprzyjaciół i pędząc ich przed sobą, odnieśli wielkie zwycięstwo (w. 11). Samuel postawił tam kamień jako słup i pomnik, i nazwał go Ebenezer (kamień pomocy) mówiąc: „Aż póty pomagał nam Pan” (w. 12).

PRZYGOTUJMY NASZE SERCA PANU

      Czy nie ma tu lekcji dla wszystkiego ludu Bożego? Czy nie jest prawdą tak dzisiaj jak i zawsze było, że na próżno lud Boży wzywa Boga o pomoc

poprzednia stronanastępna strona