Teraźniejsza Prawda nr 182 – 1959 – str. 2

      W tym czasie prorok Samuel był ich uznanym wodzem a kiedy lud zupełnie zrozumiał swoją bezbożność, potrzebę Boga i wzajemnej pomocy aby móc wrócić do pokrewieństwa z Nim, Samuel zwołał ogólne zebranie przy pagórku zwanym Masfa (Strażnica, w. 5). Oni przyszli tam bardzo licznie z sercami napełnionymi żalem i zrozumieniem, że byli grzesznikami a tym samym odsuniętymi od Boga, że byli cudzoziemcami – bez Jego łaski. Oni przyszli szukać Boga i znaleźli Go.

      Prorok Samuel przedstawił im sprawę jasno i wyraźnie podał warunki mówiąc: „Jeśliże ze wszystkiego serca waszego nawracacie się do Pana, wyrzućcie bogi cudze z pośrodku siebie i Astarota, a zgotujcie serca wasze Panu i służcie jemu samemu, tedyć was wybawi z ręki Filistynów” /w. 3/. Samuel był upoważniony do powiadomienia ludu, że wyzwolony zostanie z mocy swych nieprzyjaciół na podstawie obowiązującej umowy z Bogiem zawartej z nimi przez przymierze obiecującej, że na skutek przestrzegania Jego przykazań i lojalności w stosunku do Niego, On będzie ich Bogiem a oni będą Jego ludem, On będzie kierował ich sprawami dla ich najwyższego dobra w odniesieniu do narodu i jednostek. Jeżeli jednak nie będą posłuszni Jego ustawom i nie będą Mu wierni, to wtedy On poda ich w ręce nieprzyjaciół i ukarze siedmiorako (3Moj. 26). Bóg zachował Swoją część przymierza lecz Izrael chybił nie zachowując swojej, dlatego Samuel słusznie zwrócił im uwagę na tę sprawę i zachęcał do pokuty oraz do postępowania prowadzącego do pokuty /Dz. 26:20/.

      „Przetoż wyrzucili synowie Izraelscy Baala i Astarota a służyli Panu samemu” /w. 4/. Słowo „samemu” w 3, 4 wierszu wskazuje, że przed ich pokutą czczenie Jehowy było zewnętrzne i połączone z bałwochwalczym czczeniem. Słowo Baal (w liczbie mnogiej, Baalim) znaczy pan, mistrz, dozorca, opiekun. Izraelici byli wyraźnie ostrzeżeni aby nie czynili żadnego rodzaju bóstwa i aby trzymali się zdala od wszelkich bałwanów a nawet aby nie czynili „obrazu rytego” swego własnego Boga – Jehowy. Jehowa nie chciał mieć żadnego symbolu wśród Swego ludu lecz chciał aby Go chwalono w duchu i w prawdzie. Jednak wszędzie wokoło nich byli Chananejczycy, w postępowaniu z którymi nie okazali dostatecznej wiary i posłuszeństwa

poprzednia stronanastępna strona