Petera Gregersona z Gadsden, Alabama, długoletniego „Ś.J.”, który prowadzi przedsiębiorstwo handlowe, posiadające sieć punktów sprzedaży. Pożyczył on bratu Franzowi przyczepę samochodową na mieszkanie i zatrudnił go jako swego bliskiego współpracownika. Około 1981 roku brat Gregerson także zaczął kwestionować nauki i praktyki „Ś.J.”. Przestał też chodzić na zebrania ,,Ś.J.”. Brat Franz jednakże nadal uczęszczał do Sali Królestwa w Gadsden.

      Wkrótce potem ukazała się Watchtower z 15 września 1981 roku, oznajmiając, by nie rozmawiano i nie spożywano posiłków z tymi, którzy, tak jak brat Gregerson, opuścili ,,Ś.J.” i stali się ,,odłączonymi”. Niedługo potem brata Franza widział starszy ze zboru „Ś.J.” w Gadsden spożywającego posiłek ze swym gospodarzem, pracodawcą oraz dobroczyńcą bratem Gregersonem i z tego powodu został wyłączony. Co najmniej trzydziestu pięciu „Ś.J.” pracowało w tym czasie u brata Gregersona i z konieczności musiało z nim rozmawiać (a nawet z nim razem spożywało posiłki, jak o tym mówi brat Franz), lecz tylko brat Franz został wykluczony ze społeczności.

      Główna kwatera „Ś.J.”, zgodnie z doniesieniami, twierdzi, iż nie ma nic wspólnego
kol. 2
z wykluczeniem brata Franza. Pewien miejscowy „Ś.J.” – starszy zborowy – dowodzi, iż tego dokonało miejscowe zgromadzenie a rada zarządzająca „Ś.J.” w Brooklynie nie ma z tym nic do czynienia. Natomiast powszechnie wierzy się, że starsi ,,Ś.J.” z Gadsden byli w związku z tą sprawą w kontakcie z radą zarządzającą i że rada zarządzająca poinstruowała miejscowych starszych odnośnie wyłączenia brata Franza. Wydaje się oczywistym, iż rada zarządzająca nie miała zastrzeżeń co do tej akcji.

      Z powodu takiego rygorystycznego postępowania w sprawach wykluczania ze społeczności i zawodu jakiego doznali „Ś.J.” w związku z 1975 rokiem, spodziewając się Armagedonu (i opierając się na niewłaściwej chronologii – patrz PT Nr 506), organizację ,,Ś.J.” w ostatnim dziesięcioleciu opuściło ponad milion osób (porównaj Ter. Pr. ’83, str. 25).

      Zainteresowaliśmy się tymi sprawami dosyć obszernie. Ufamy, iż to, co przedstawiliśmy będzie na ogół dla braci pomocne, szczególnie jednak dla naszych braci „Ś.J.” i ex-„Ś.J.”. Niech Bóg uczyni to opracowanie błogosławieństwem wszystkiemu Jego drogiemu ludowi!
P ’83, 42.

kol. 1

WYDARZENIA WŚRÓD EX-„Ś.J.”

      Wydawca, w dniach od 29 do 31 grudnia 1982 roku, udał się na zaproszenia około dwa dni do pewnego zgromadzenia ex-,,Ś.J.” i innych w okolicy Soap Lake, Wash. (także usłużył braciom na Wybrzeżu Zachodnim i w okręgu Denver). W zebraniu uczestniczyli bracia z USA i Kanady oraz brat James Penton, wydawca The Bibie Examiner – nadał tę nazwę swojemu czasopismu przeznaczonemu dla ex-„Ś.J.”. Był też jeden brat ze Szwecji.

      Różni bracia usługiwali jako mówcy, którym audytorium stawiało pytania w wyznaczonym czasie. Pewna liczba braci świadczyła o surowości i niebiblijności wykluczania ze społeczności, o procedurach i akcjach wodzów ,,Ś.J.” jakich byli zwolennikami i jakie praktykowali w swojej organizacji, wśród nieprzychylnego dla nich rozgłosu w ostatnich latach. Sprawozdanie z Irlandii mówiło o walkach pewnych czołowych braci „Ś.J.”, którzy szukali naprawy zła w Towarzystwie Strażnicy w Brooklynie i w Irlandii, w końcu zostali zmuszeni do opuszczenia organizacji „Ś.J.” i stworzyli grupę liczącą około trzydziestu ex-,,Ś.J.”, obecnie regularnie studiujących razem.

      Pewną szczególną tendencję dostrzeżono podczas tego zgromadzenia – co także w inny sposób było widoczne – mianowicie, ex-,,Ś.J.” odrzucali i atakowali nie tylko błędy i złe praktyki „Ś.J.”, lecz także niektóre prawdy biblijne wyjaśnione przez pastora Russella i dotąd zachowane przez ,,Ś.J.”.
kol. 2
Takie akcje ex-,,Ś.J.” są prowadzone między innymi przez pewnego wybitnego wodza odrzucającego naukę Prawdy na temat wzbudzenia nie wybranych podczas tysiącletniego panowania Chrystusa. Ów ,,świadek” twierdzi w związku z dyskutowanym tekstom Obj. 20:5 („A insi z umarłych nie ożyli, ażby się skończyło tysiąc lat”), iż jest to prawdziwy tekst Pisma Świętego, chociaż wiadomo, że jest interpolacją, gdyż nie występuje w MSS i wyklucza go biblijne liczbowanie (patrz E 17,418-421).

      Pewien brat ex-,,Ś.J.” z Kalifornii, zamożny, po opowiedzeniu o absolutnym zawodzie J.F. Rutherforda związanym z jego oczekiwaniem, iż ,,Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą po 1925 roku”, wyjaśnił, że J.F.R. nabył kosztowny pałac w San Diego, w którym mieli zamieszkać po powstaniu z grobów Starożytni Godni – w domu tym komfortowo mieszkał do końca życia J.F.R. i jego personel! Własność ową wodzowie Towarzystwa sprzedali po śmierci J.F.R. z zyskiem.

      Ten sam brat podkreślił też sprawę zawodu ,,Ś.J.” w związku z ich oczekiwaniami na Armagedon mający nastąpić w 1975 roku i wynikłą z tego powodu stratę wielkiej liczby zwolenników. Na długo przed 1975 rokiem TP wskazywała, iż ich ostatnio przyjęta chronologia – podająca datę 1975 roku – jest błędna.

      Byliśmy zasmuceni, gdy ten sani brat zwrócił uwagę na niektóre stwierdzenia brata Russella, w jednej z wcześniejszych edycji

poprzednia strona – następna strona