Teraźniejsza Prawda nr 329 – 1983 – str. 54

jasnego światła, odnoszącego się do nich. Należało je przyjmować wiarą.

      Teraz jednak sytuacja jest inna. Widzimy Jezusa, ujrzeliśmy Go jako Słowo Boże, które stało się ciałem, dostrzegamy Jego misję, to znaczy, fakt iż przyszedł, by odkupić naszą rasę. Oczyma wiary widzimy Go ukrzyżowanego za nasze grzechy, a nawet powstałego z śmierci i wstępującego do Ojca, by przed Nim pojawić się jako Orędownik domowników wiary, Kościoła Pierworodnych. Jak Apostoł mówi, „aby się teraz okazywał przed oblicznością Bożą za nami” (Żyd. 9:24). Teraz możemy zrozumieć, czego starożytni nie mogli, że Bóg może być sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa. Możemy widzieć, że kara za Adama została zapłacona, dzięki czemu Adam i wszyscy z jego rodziny, jego rasy, mogą być uwolnieni z grobu i wyroku śmierci i mogą mieć okazję oglądania Światłości, prawdziwej Światłości, by oświeceni nią zostali doprowadzeni do wiedzy Prawdy a przez to mieli możność uzyskania pełnego pojednania z Ojcem i przywrócenia wszelkich błogosławieństw Jego łaski. Wydawałoby się, że ten przedmiot jest zbyt zrozumiały, by wymagał polemiki – że Bóg obiecał, iż prawdziwa światłość oświeci każdego człowieka, a dotąd ona oświeciła niewielu – i jako taka musi być objawiona podczas Wieku Tysiąclecia każdemu stworzeniu, zanim wielki Plan Boga dotyczący ludzkiego odkupienia, mógłby być spełniony i że zanim ktokolwiek mógłby podlegać wielkiej karze – wtórej śmierci – powinien przedtem widzieć to wielkie światło.

kol. 2

      My, którzy zostaliśmy zaszczyceni, powołani przez Boga w obecnym czasie, i którzy oczyma wiary ujrzeliśmy prawdziwą Światłość, zostaliśmy oświeceni Duchem Świętym i których kroki były prowadzone po ścieżce wiary, w świetle Lampy, my, radujmy się coraz bardziej z dobrodziejstwa naszego Boga i postępujmy po dobrej drodze, uprawiając owoce i łaski Ducha a tym sposobem bądźmy urobieni do użytku Mistrza, by uczestniczyć w błogosławieniu wszystkich narodów ziemi. BS '52,2

„Był człowiek posłany od Boga, któremu imię było Jan.
Ten przyszedł na świadectwo, aby świadczył o tej ŚWIATŁOŚCI,
aby przezeń wszyscy uwierzyli.
Nie byłci on tą ŚWIATŁOŚCIĄ, ale przyszedł, aby świadczył o tej ŚWIATŁOŚCI.
Tenci był tą prawdziwą ŚWIATŁOŚCIĄ,
która oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat.
Na świecie był, a świat przezeń uczyniony jest; ale go świat nie poznał.
Do swej własności przyszedł, ale go właśni jego nie przyjęli.
Lecz którzy go kolwiek przyjęli, dał im tę moc,
aby się stali synami Bożymi, to jest, tym, którzy wierzą w imię jego”.

Ewangelia według Świętego Jana 1:6-12

ŚWIECKI RUCH MISYJNY „EPIFANIA”

JEGO HISTORIA, NATURA, CELE I DOKTRYNY

      Świecki Ruch Misyjny w swej obecnej formie powstał w 1920 roku, kiedy to prof. Paul S. L. Johnson (wybitny uczony w zakresie Biblii hebrajskiej i greckiej) i prof. Raymond G. Jolly (główny pomocnik prof. Johnsona, wykładowca i także uczony w dziedzinie Biblii greckiej, obaj ukończyli studia uniwersyteckie z wyższymi odznaczeniami) oraz inni, potrzebowali nazwy dla celów publikacyjnych i innych w rozwijanych formach służby ewangelicznej bez przynależności denominacyjnej. Profesor Johnson, aż do swojej śmierci w 1950 roku, sprawował urząd opiekuna wykonawczego i dyrektora ŚRM, będąc także redaktorem czasopisma Ruchu Zwiastun Epifanii, zwanego obecnie Sztandarem Biblijnym. Po nim wymienione funkcje pełnił pastor Jolly.

      ŚRM jest światowym, niezależnym, niesekciarskim, nie obliczonym na zysk, ruchem religijnym, w którym liczni chrześcijanie, szczególnie osoby świeckie, z wszelkich zawodów i orientacji, z różnych denominacji i bezwyznaniowi, łączą się w ochotniczej współpracy. Tworzą oni w ten sposób społeczności religijne w wielu krajach. Ruch nie jest stowarzyszony z jakąkolwiek inną grupą, taką jak, „Anglo-Izraelici” lub „Świadkowie Jehowy”, lub z jakąś denominacją. Samofinansowanie realizuje z dobrowolnych składek wnoszonych w sposób niekrępujący.

      Celem ŚRM jest nauczanie Ewangelii („zwiastuję wam radość wielką” – Łuk. 2:10, 14), zachęcanie do wzrostu na podobieństwo charakteru Chrystusa, rozpowszechnianie wiedzy biblijnej i zachęcanie innych do jej rozpowszechniania (szczególnie wiedzy odnoszącej się do naszych czasów) oraz pobudzanie do większego zainteresowania w indywidualnym i grupowym studiowaniu Biblii według niesekciarskich zasad, bądź w zborach, bądź w miejscach zebrań lub domach, itp.

      Aby zrealizować swe cele ŚRM w wielu krajach

poprzednia stronanastępna strona