Teraźniejsza Prawda nr 327 – 1983 – str. 25
Jezusa (zwykłe przez doświadczenie » narodzenia znowu«), trzymał się ścisłego poglądu na Biblię jako jedyny autorytet i był zaabsorbowany pozyskiwaniem nawróconych. Ewangelicy starali się być konsekwentnymi w polityce i przestrzegać przepisów prohibicyjnych przeciw piciu, tańczeniu i paleniu”. Lecz nic więcej.
Grahama uważano przez około 40 lat za symbolicznego wodza chrześcijaństwa ewangelicznego w Stanach Zjednoczonych. Jednakże stracił uznanie u większości fundamentalistów i wielu ewangelików przez takie czyny jak współpraca z wodzami i kaznodziejami ekumenicznymi, modernistycznymi i katolickimi, przez odsyłanie tych, którzy zostali w podjętych krucjatach nawróceni z kościołów modernistycznych i katolickich, z powrotem do tych kościołów oraz przez angażowanie artystów kabaretowych z nocnych klubów jako śpiewaków w swoich krucjatach. Ci fundamentaliści i ewangelicy kierują swój wzrok na takich wodzów, jak Jerry Falwell, wódz fundamentalistów z większości moralnej.
Jednakże Graham stracił jeszcze więcej zwolenników przez wzięcie udziału w Światowej Konferencji Pracowników Religijnych dla Ocalenia Świętego Daru Życia od Katastrofy Nuklearnej i wypowiedzi na tej konferencji.
Liczni wodzowie w kościołach i ich stronnicy oraz inni łączą się coraz bardziej w „antynuklearnym ruchu”, „celem zamrożenia i zlikwidowania wyścigu zbrojeń, jako pierwszego i krytycznego kroku w kierunku rozbrojenia”. Nawet wielu spośród katolików, włączając niektórych biskupów, przyłącza się do tego ruchu i pobudza do przyłączenia się swoich wodzów. Masowe zebrania odbyły się na wielką skalę w Nowym Jorku i gdzie indziej.
WZROST OKULTYZMU I SPIRYTYZMU
Inny niezmierny wzrost wystąpił w działalności okultystycznej, jak to odzwierciedlają sprawozdania o okultystycznych publikacjach i rekwizytach. Na przykład, Amerykańskie Towarzystwo Astrologiczne liczy ponad pół miliona osób (70 procent kobiet), którzy kupowali horoskopy (po 3,50 — 9,95 dolarów) w latach 1977-1981. Podręcznik o Mocach, Nadprzyrodzonych miał 328 tysięcy nabywców w 1981 roku, wobec 208.302 w 1980 roku, a Magiczna Moc Czarodziejstwa — 121.365 w 1981 roku wobec 91.846 w 1980 roku. Ekumeniści popierają lub nie sprzeciwiają się spirytyzmowi i okultyzmowi, natomiast fundamentaliści i większość ewangelików słusznie wobec nich oponują (3Mojż. 19:26, 31; 5Mojż. 18:9-12; Izaj. 8:19, 20).
Tak więc, demony są nadal aktywne przez spirytyzm i okultyzm oraz innymi sposobami. One widocznie zwiodły wielebnego Myong Moona, założyciela kultu moonistycznego, do wierzenia (jak sam niedawno oświadczył), iż często rozmawiał z Jezusem (od 16 roku życia), Mojżeszem i Buddą oraz, że ma szansę stania się prawdziwym Mesjaszem, przez reinkarnację Jezusa! One także oczywiście zwiodły Beniamina Creme,
kol. 2
szkockiego artystę i jego kolegów, który niedawno umieścił ogromne, kosztowne ogłoszenia w gazetach miejskich o dużych nakładach, występując w telewizji z oświadczeniem, że Chrystus przybył (z Himalajów!) jako Lord Maitreya, którego tożsamość wkrótce będzie uznana i będzie przemawiał do ludzkości przez telewizję i radio oraz będzie budował nowy świat.
WARUNKI W GRUPACH PRAWDY
W Ter.Pr.’81,24, kol. 2 wspomnieliśmy o rezygnacji ze stanowiska we władzach Zarządu „Świadków Jehowy” Raymonda V. Franza, bratanka podeszłego wiekiem prezydenta Watch-tower Society, F. W. Franza. Po opuszczeniu głównej kwatery Towarzystwa w Nowym Jorku, R. Franz udał się do Alabamy i rozpoczął pracę u starego przyjaciela Petera Gregersona, który został „wyłączony” ze środowiska „Ś. J.”, chociaż niezupełnie pozbawiony społeczności. Ponieważ widziano R. Franza spożywającego posiłek w restauracji ze swym pracodawcą Gregersonem, dlatego wodzowie „Ś. J.” w Alobamie pozbawili go prawa do społeczności braterskiej, widocznie bez jakichkolwiek sprzeciwów ze strony głównej kwatery w Nowym Jorku. Temu wyłączeniu nadano szeroki rozgłos w najbardziej głośnych czasopismach i w inny sposób.
Różne względy, łącznie z spodziewaniami „Ś. J.” dotyczącymi 1975 roku, podobne do wykluczenia ze społeczności i taki rozgłos, doprowadziły do odwrócenia się wielu od nauk „Ś.J.” i do odejścia dużej liczby zwolenników z organizacji „Ś.J.”. Mówi się, że około jednego miliona członków opuściło Towarzystwo w ostatniej dekadzie.
Jehowa kontynuuje gromadzenie do Siebie Swoich umiłowanych „rozpędzonych” (Iz. 56:8; zobacz Ter.Pr.’82,50) także spomiędzy ,,Ś. J.” i On zgodnie z obietnicą przygotowuje dla nich za pośrednictwem naszego obecnego, niewidzialnego, Pana Jezusa wielką ucztę z Prawdy w obecnym okresie Epifaniczno-Bazylejskim Jego Wtórego Adwentu (Łuk. 12:37; Obj. 3:20). Liczni z tych umiłowanych przez Boga „rozpędzonych” rozkoszują się Prawdami wyjaśnionymi przez brata Russella, w wypełnieniu się jego przepowiedni i w dalszych zarysach prawdy, tak jak są właściwe w naszych czasach. Inni natomiast, o czym ze smutkiem mówimy, odrzucili nie tylko błędy ,,Ś.J.”, lecz także w pewnym stopniu cenną Prawdę, którą nasz Ojciec Niebiański łaskawie nam udzielił — wylewając tym samym dziecko razem z kąpielą — i udają się mniej lub więcej do błędów wielkiego Babilonu lub do współczesnych fałszywych doktryn.
W USA i Kanadzie otwarto ośrodki pomocy dla tych braci, którzy pragną opuścić, opuszczają lub opuścili „Ś.J.”, albo którzy zostali pozbawieni społeczności i stali się wygnańcami spomiędzy nich. Zawsze będziemy zadowoleni, gdy dowiemy się o takich i z zadowoleniem udzielimy im pomocy. Można do nas pisać lub