Teraźniejsza Prawda nr 324 – 1982 – str. 79

uznajemy, że Pismo Święte, rozum i fakty oraz długi okres czasu od 1881 roku nauczają, iż wysokie powołanie jest zupełnie ukończone, to będziemy zadowoleni z zajęcia niższego miejsca (Łuk. 14:7-11) i uznamy siebie za „Poświęcających się między Wiekami” (Z 5731), za tych, którzy mają oświecenie, rozgrzanie serca i ożywienie Duchem Świętym, lecz nie są spłodzeni z Ducha. Bóg będzie nam błogosławił, gdy tak postąpimy!

      W miarę jak siódmy anioł będzie kontynuował trąbienie w nadchodzącym Pośredniczącym Panowaniu, gdy „żelazna władza” będzie w mocy, rodzaj ludzki stwierdzi, że dużo z udzielanej Prawdy jest twardej i zniechęcającej, przynajmniej na początku, ponieważ ona w połączeniu z „żelazną władzą” złamie wcześniejsze przyzwyczajenia nie oparte na prawdzie i sprawiedliwości, jak również pokruszy obecne praktyki i instytucje założone
kol. 2
z upoważnienia i na fałszywych ideach wolności (Obj. 2:26, 27; Ps. 2:8-12; A, str. 352, 353).

      Niech to rozważanie będzie wzmocnieniem dla serca, natchnieniem nadziei i błogosławieństwem dla czytelników, w tym okresie po 1914 roku, w okresie Epifanii lub Apokalipsy, gdy nasz Pan stopniowo objawia się jako obecny w Swym Powtórnym Adwencie, jako Burzyciel imperium szatana i Założyciel Królestwa Bożego! Zdawajmy sobie nadal sprawę z tego, że liczne rzeczy mające miejsce w czasie trąbienia siódmego anioła stawały się coraz bardziej widoczne! Naprawdę powinniśmy podnosić głowy z radością, wiedząc, że nasze wyzwolenie jako przedtysiącletniego nasienia Abrahamowego w chwalebnym Królestwie Bożym, zbliżyło się, któremu towarzyszą przepowiedziane błogosławieństwa całej ludzkości. Wielbimy za to Boga!
P ’81, 75.

kol. 1

INTERESUJĄCE PYTANIA I ODPOWIEDZI

GWIAZDKA A SATURNALIA

      Pytanie: Czy składanie życzeń i dawanie podarunków nie było rzymskim zwyczajem związanym z Saturnaliami, świętem ustanowionym dla uhonorowania pogańskiego boga Saturna, które przypadało w tym samym czasie co gwiazdka i czy dlatego też dawanie prezentów i składanie życzeń w dniu 25 grudnia lub około tego okresu nie jest grzechem?

      Odpowiedź: Rzymianie rzeczywiście honorowali swego boga Saturna lub Saturnusa, przypuszczalnie boga siewów lub ziarna siewnego (Satus), wielkim świętem zwanym Saturnaliami, które przypadało w tym samym okresie co gwiazdka. Było ono czymś w rodzaju krajowych dożynek, podczas których zaprzestawano wszelkich prac. Sądy i szkoły były zamknięte, nie rozpoczynano żadnych wojen ani też nie karano złoczyńców, niewolnicy zwolnieni od codziennych obowiązków i odziani w szaty swych panów, byli obsługiwani przez nich przy ich stołach. Obdarowywano się też powszechnie prezentami.

      Jednakże święto to nie przypadało pierwotnie 25 grudnia, lecz 19 i stopniowo rozciągnęło się na 7 dni – od 17 do 24 grudnia. Dzień 25 grudnia nazwano Brumaliami i powszechnie był znany wśród pogan jako dies natalis solis invicti, to znaczy – dzień narodzin niezwyciężonego słońca, ponieważ była to pora roku, gdy uwidaczniało się przez przedłużenie się dnia zwycięstwo światłości nad ciemnością.

      Wczesny Kościół oczywiście nie obchodził żadnych specjalnych świąt związanych z narodzinami Chrystusa. Ojcowie kościoła z okresu pierwszych trzech wieków naszej ery nie wspominają o tym. Jednak stopniowo zaczęto zwracać szczególniejszą uwagę na to wydarzenie, wiążąc je najpierw z wcześniejszym świętem epifanii, które obchodzono 6 stycznia (niektóre wschodnie kościoły nadal obchodzą
kol. 2
gwiazdkę w dniu 6 stycznia). Przed piątym wiekiem naszej ery nie było żadnej ogólnej zgodności ustalającej czas, kiedy to święto powinno się umieścić w kalendarzu, czy to 6 stycznia, 25 marca, czy też 25 grudnia, ale w piątym wieku ogólnie przyjęto datę 25 grudnia. Prawdą jest, że nawróceni poganie uważali święto gwiazdki jako wypierające pogańskie Saturnalia i Brumalia i z czasem niektóre zwyczaje pogańskie, takie jak na przykład składanie życzeń, dawanie prezentów, zapalanie świec, itp., zostały przyjęte w tym samym okresie także przez chrześcijan. Ale nie trzeba wyciągać wniosków, jak to czynią niektórzy pisarze, że geneza specjalnego obchodzenia narodzin Jezusa pochodzi od pogańskich Saturnaliów i Brumaliów, ponieważ, jak to zauważyliśmy powyżej, było ono pierwotnie związane ze świętem epifanii obchodzonym w dniu 6 stycznia.

      Nawet jeśli nie weźmiemy pod uwagę powyższych rozważań, powinniśmy z powagą myśleć o tych sprawach. Prawdą jest, że wierność Panu i Prawdzie wymaga, abyśmy potępiali, unikali i walczyli z pogańskimi doktrynami i praktykami, które są niezgodne z literą i duchem nauki biblijnej, a które podczas Wieku Ewangelii, szczególnie w średniowieczu, zostały pomieszane z naukami i praktykami biblijnymi, a to, że właśnie poganie (i odstępczy chrześcijanie) korzystali (w wielu wypadkach nadużywali) z pewnych dni i zwyczajów nie jest powodem, abyśmy z nich nie korzystali, pod warunkiem, że ani litera, ani duch nauk biblijnych nie ma nic przeciwko korzystaniu z nich, a my sami nie nadużywamy ich.

      Pamiętamy, że Apostoł Paweł nie uważał za złe w pewnych warunkach nawet jedzenie mięsa, które było ofiarowane uprzednio pogańskim bóstwom (1Kor. 8; 10:25-33; Rzym. 14:14-23), nie mówiąc już o zwykłym wykorzystywaniu pewnych dni i przyzwoitych

poprzednia stronanastępna strona