Teraźniejsza Prawda nr 322 – 1982 – str. 41

Chociaż wiara i nadzieja stanowią wielkie motywy dla posłuszeństwa, to jednak miłość jest o wiele większą pobudką posłuszeństwa, szczególnie miłość do Boga i Chrystusa. Jesteśmy winni Im obu miłość z dziękczynnej dobrej woli za dobro jakie nam wyświadczyli przez stworzenie, opatrzność, odkupienie, oświecenie, usprawiedliwienie, uświęcenie i wyzwolenie — Ojciec jako Źródło a Syn jako Jego Przedstawiciel w udzielaniu nam tych wielkich błogosławieństw. Stąd powinniśmy z miłości obowiązkowej do Nich z całego serca, umysłu, duszy i siły słuchać Ich poleceń. Oni polecają nam praktykować sprawiedliwość wobec Nich i naszych współbliźnich. Tak więc obowiązkowa miłość do Nich powinna nas pobudzać do kochania Ich.

      Ponadto, obowiązkowa miłość do naszego bliźniego jest ważnym motywem, abyśmy w pobudce, myśli, słowie i działaniu czynili naszemu bliźniemu to, co my będąc w jego miejscu chcielibyśmy, aby on nam czynił w motywie, myśli, słowie i czynie.

      Lecz wyższą ponad obowiązkową miłość do Boga, Chrystusa i naszych towarzyszy, jako motywu do posłuszeństwa wobec nakazów Jehowy i Chrystusa, jest niesamolubna, bezinteresowna miłość. Na ile bowiem dostrzegamy Jego twórcze, opatrznościowe, zbawcze, oświecające, uświęcające i wyzwalające dobrodziejstwa dla nas i drugich — nie tyle jako korzyści dla nas, ale jako wyrazy dobroci wypływającej z Ich szlachetnych charakterów — uczymy się Ich kochać za dobro jakim są Sami w Sobie a to sprawia nam przyjemność, gdyż Ich charaktery są w harmonii z Prawdą i Duchem Prawdy. To daje nam pełną sympatii jedność z Nimi. I także pozwala nam sympatyzować z Nimi wtedy, gdy są źle traktowani przez złe duchy i złych ludzi. Ponadto, z powodu takiej przyjemności i sympatii, jesteśmy zdolni kłaść swoje życie na Ich rzecz w posuwaniu naprzód Ich planów i celów.

      Ta sama miłość do Boga i Chrystusa prowadzi nas do rozwijania oceny braci i sympatyzowania z nimi opartego na rozkoszowaniu się dobrymi zasadami i stanowi pobudkę dla naszego posłuszeństwa Bogu i Chrystusowi w kładzeniu naszego życia w Ich interesie oraz na rzecz braci, które to zasady w mniejszym stopniu motywują nasze wobec Boga i Chrystusa posłuszeństwo w kładzeniu naszego życia na rzecz świata i w mniejszym stopniu naszych nieprzyjaciół. 1Jana 5:2, 3 pokazuje, że to posłuszeństwo powinno wypływać z bezinteresownej miłości do Boga a Jan 14:15, 23 pokazuje nam, że ono powinno wypływać z bezinteresownej miłości do Chrystusa i jak taka miłość do Boga ożywiła naszego Pana do posłuszeństwa (Jan 14:31).

OPRESJA POSŁUSZEŃSTWA

      Posłuszeństwo czasami jest uciemiężone, to znaczy, że nakładane są do noszenia zbyt ciężkie brzemiona i zbyt ciężkie zadania do wypełnienia. Bóg i Chrystus nigdy tego nie czynią
kol. 2
(1Jana 5:3), gdyż Ich jarzmo jest wdzięczne a brzemię lekkie (Mat. 11:30). Wierny lud Boży jako bracia, mężowie, rodzice, przełożeni, nauczyciele, pracodawcy, oficerowie armii lub władcy nie kładzie zbyt ciemiężących brzemion na siebie wzajemnie, na swoje żony, dzieci, podopiecznych, uczniów lub poddanych (Iz. 54:15). Lecz niekiedy ziemscy mężowie kładą zbyt wielkie brzemiona na swoje żony i wymagają od nich zbyt wiele, a rodzice czynią to wobec swoich dzieci, przez co sami doznają krzywdy a żony i dzieci bywają zniechęcone i wyobcowane. Czynili tak liczni opiekunowie wobec swoich podopiecznych, nauczyciele wobec uczniów, pracodawcy wobec pracowników, oficerowie wobec żołnierzy i władcy wobec poddanych. Pomimo tych niesprawiedliwości, w harmonii z Pismem Świętym, żony i dzieci, do granic możliwości, powinny słuchać swoich mężów i rodziców, podopieczni swoich opiekunów, uczniowie nauczycieli, pracownicy swoich pracodawców, żołnierze swoich oficerów a obywatele swoich władców.

      Lud Boży cierpiał wiele zła ze strony ciemiężących rządów, które w licznych przypadkach spotęgowały opresje do stanu prześladowań. I jak potulne baranki tak lud Boży ulegle i powolnie poddawał się tym opresjom i prześladowaniom, o czym świadczą prześladowania Żydów i pogan pierwotnego kościoła, prześladowania papiestwa i państwa w okresach średniowiecza i reformacji i także współczesne prześladowania w dzisiejszych nowoczesnych zmilitaryzowanych państwach. Pan na to zezwolił w celu wypróbowania i wyćwiczenia klasy Chrystusowej w posłuszeństwie, tak jak to było w przypadku Jezusa z rąk Żydów i Rzymian. Lecz pośród tych opresji łaska Pańska okazała się wystarczająca, by im udzielić siły do posłuszeństwa, pomimo niepomyślnych doświadczeń, których rezultat stanowił udoskonalenie ich (Żyd. 2:10; 5:7, 8).

NIEWŁAŚCIWOŚCI POSŁUSZEŃSTWA

      Daje się zauważyć pewne niewłaściwości posłuszeństwa, przed którymi lud Boży powinien się strzec. Jedną z nich jest służalczość, uniżone płaszczenie się wobec zwierzchników, której lud Boży nie powinien przejawiać. Właściwa ocena swojej godności jako synów Bożych i związków ze swoimi zwierzchnikami pozwoli im się wyleczyć z tego niewłaściwego posłuszeństwa. Jezus był posłuszny Bogu, Swoim rodzicom, nauczycielom i władcom, lecz nigdy służalczo, jak to możemy zauważyć, na przykład, z Jego postawy wobec Sanhedrynu, Heroda i Piłata.

      Drugim wypaczeniem posłuszeństwa jest zewnętrzne posłuszeństwo bez udziału serca. Posłuszeństwo powinno być serdeczne, chętne i wolne. Jest takim wtedy, kiedy jest oparte na autentycznych motywach wiary, nadziei i miłości. Lecz jak Żydzi w dawnych czasach zbliżali się do Pana swymi ustami i czcili Pana wargami, podczas gdy ich serca były daleko od Niego, tak wiele z posłuszeństwa ludzi wobec

poprzednia stronanastępna strona