Teraźniejsza Prawda nr 315 – 1981 – str. 28
z człowieka i o człowieku zadowolonym z Boga. Oba zarysy dzieła pojednania włączone są w wyrażeniu “słowo pojednania” (2Kor. 5:19), w tym znaczeniu, że poselstwo wyjaśnia dzieło pojednania jako całość w jego obu zarysach i w każdej części obu zarysów, natomiast wyrażenie “usługiwanie tego pojednania” (2Kor. 5:18) zawiera w sobie dzieło, które kapłaństwo Boże czyni w przyprowadzaniu ludzi (1) przez pokutę, wiarę i poświęcenie do stanu, w którym Chrystus może wywołać zadowolenie Boga z nich przez przypisanie Swej zasługi na ich korzyść i (2) przez doktrynę, zbijanie, naprawianie i instrukcję w sprawiedliwości pomagając im do wzrostu w łasce, znajomości i owocności w służbie, aż będą zadowoleni z Boga i wszystkiego mającego związek z Bogiem.
Jednym słowem przedstawimy sofistykę uniwersalistów używających pojednania jako dowodu uniwersalizmu: niektóre ustępy uczące, że przez zasługę ofiary Chrystusa Bóg będzie zadowolony ze wszystkich istot ludzkich i z upadłych aniołów, to jest ustępy stosujące się do pierwszego zarysu pojednania, stosują do drugiego zarysu pojednania. Jest to wielkim błędem, ponieważ znaczyłoby to, że wszyscy ludzie i upadli aniołowie staną się i pozostaną zadowolonymi z Boga. Biblia bardzo jasno naucza, że przez zasługę okupu Bóg stanie się zadowolonym ze wszystkich upadłych ludzi i aniołów i udzieli im sprzyjającej sposobności stania się zadowolonymi z Niego. Jednakże Biblia nigdzie nie naucza, aby wszyscy ludzie i upadli aniołowie stali się zadowolonymi z Boga. Przeciwnie, ona naucza, że niektórzy z nich nie uczynią wiernego użytku z takiej sposobności i dlatego zginą wiecznie. Najbardziej znanym przykładem przekręcania przez uniwersalistów Pisma Świętego, które znaczy, że Chrystus w dziele pojednania uczyni Boga zadowolonym ze wszystkich ludzi i upadłych aniołów, w znaczeniu, że wszyscy ludzie i upadli aniołowie będą zadowolonymi z Boga, jest Kol. 1:20, który to ustęp jasno odnosi się do Boskiego stawania się zadowolonym, przez zasługę Chrystusa, ze wszystkich ludzi i upadłych aniołów, jak to jest podane: “I żeby przezeń [Chrystusa] z sobą [Bogiem, to jest w celu uczynienia wszystkich rzeczy na niebie i ziemi przyjemnymi Bogu. Niewątpliwie wyrażenie, pojednać kogoś z Bogiem, jak to stosuje Pismo Święte, oznacza uczynienie Boga zadowolonym z niego, to jest charakteryzuje to pierwszy zarys pojednania, jak to może być widziane z równoległych ustępów: Rzym. 5:10; 2Kor. 5:19,20; Ef. 2:16. To nie znaczy, jak twierdzą uniwersaliści, czynienia człowieka i aniołów zadowolonymi z Boga, co stanowi drugi zarys pojednania] pojednał wszystko, uczyniwszy pokój przez krew krzyża jego [po dostarczeniu przez Swoją śmierć okupu jako podstawy uczynienia ubłagania. Nie zapominajmy, że gdy okup został złożony na Kalwarii na krzyżu, ubłaganie, zadośćuczynienie sprawiedliwości, nie było tam uczynione, lecz jest dokonywane w niebie, w antytypowej Świątnicy Najświętszej (Żyd. 9:24, 23; 2:17)]”.
kol. 2
Powyższe całkowicie zbija użycie przez uniwersalistów pojednania jako dowodu uniwersalizmu. W ten sposób odrzuciliśmy wszystkie główne argumenty uniwersalistów jako wynikające z okupu. Okup gwarantuje wyzwolenie wszystkich ludzi spod wyroku Adamowego, tak że pod warunkiem przyjęcia zasługi okupowej i wiernego jej użycia mogą zdobyć wieczne życie. Natomiast ci, którzy jej wiernie nie użyją, nie zdobędą życia wiecznego; umrą wtóra śmiercią, wiecznie unicestwieni.
Dokonawszy przeglądu błędności kalwinizmu jako niebiblijnie ograniczającego okup jedynie do wybranych i błędności niektórych uniwersalistów wyciągających wnioski, które przesadzają jego skutki, jesteśmy obecnie przygotowani do przeglądu innych nauk, które przeczą okupowi. Ponieważ jest on samym sercem Boskiego planu, szatan atakował go bardziej niżeli jakąkolwiek inną doktrynę biblijną. Jednakże nie mamy myśleć, że on atakował tę doktrynę tylko przez kalwinistyczne niedopracowanie i przez przesadzanie uniwersalizmu. Zwykle stara się on zaprzeczać jej, bądź to w sposób nie bezpośredni, to jest wystawiając doktryny przeczące jej logicznie lecz niewyraźnie, bądź też w sposób bezpośredni, to jest przez zupełnie wyraźne zaprzeczanie jej. Z poprzedniego rodzaju szatańskiego zaprzeczania jej możemy wymienić doktryny: wyznaniowej trójcy, ludzkiej nieśmiertelności, wiecznych mąk, mszy, różnych form samopokutnych i ewolucji. Z ostatniego rodzaju szatańskiego zaprzeczania jej można przytoczyć różne zaprzeczenia odpowiedniej ceny czynione przez racjonalistów, zgodnych wersjonistów, Barbourytów, Patonitów itd. Pozornie słuszną formą zaprzeczania jest nauczanie, że umieranie jest karą za grzech i że człowiek umierając spłaca swoją własną karę i w ten sposób odkupuje samego siebie a tak czyniąc rzekomo zasługuje na swoje zmartwychwstanie od umarłych. Gdyby to rozumowanie było prawdziwe, oczywiście, nie byłoby potrzeby, aby Chrystus stał się okupem. Lecz czy to rozumowanie jest słuszne? Z pewnością przeczy mu rozum i Pismo Święte, ponieważ rozum wskazuje, że człowiek urodził się niedoskonałym, stąd nie może zadośćuczynić doskonałej sprawiedliwości Bożej przez swoje niedoskonałe umieranie. Co więcej, rozum pokazuje, że nie ma zasługi w umieraniu, ponieważ prawie we wszystkich przypadkach zachodzi ono w sposób niedobrowolny i niedoskonały a jej delikwenci zwykle starają się wszelkimi znanymi sobie sposobami zapobiec mu. Dlatego umieranie nie może przez zasługę zadośćuczynić sprawiedliwości, która wymaga pełnej doskonałości.
Ponadto pogląd ten przeczy Biblii, która nigdzie nie uczy, że umieranie jest karą, bowiem Biblia naucza, że śmierć — trwający stan osiągnięty przez umieranie — jest karą (1Mojż. 2:17; Jer. 31:30; Rzym. 1:32; 5:12, 15, 17; 6:16, 21, 23; 7:5; 1Kor. 15:21, 22, 56; Jak. 1:15; 1Jana 5:16). Dusza cierpi tę karę (Ijob 36:14 [margines]; Ps. 56:14; 78:50; 116:8; Izaj. 53:10,12;