Teraźniejsza Prawda nr 156 – 1954 – str. 79
Jest wiele pracy do wykonania, i przygotowania muszą być uczynione zawczasu. Wyniki nie będą wielkie na początku, lecz będą większe po Armagedonie, albowiem (E tom 4, str. 31) „gdy trzęsienie ziemi zniszczy nominalny Kościół, kler i wszystkich ich serdecznych zwolenników (2 Król. 9:30–37; 10:18–28; Izaj. 65:11, 12; Jer. 25:34–38), ludzie będą chętnie dawali posłuch poselstwu Wielkiego Grona, które przez swą służbę nawróci nie tylko Izraela (Pieśni.Sal. 5:8–6:1), lecz miliony Pogan (Obj. 19:6). Oni będą mieli bardzo owocną służbę gdy jako przedstawiciele Jezusa zgromadzą lud do stanu Obozu Epifanii (4Moj. 8:9). Lecz, aby mieli powodzenie w tej pracy oni muszą najpierw poddać się wpływowi Prawdy Epifanii (4Moj. 8:7).” A zatem zdaje się, że obecnie jest tylko jedna grupa z pomiędzy 60 grup Lewitów, tj. dobrzy Lewici, którzy są dość pouczeni i oczyszczeni jako grupa aby dać inteligentny początek tej służby poświadczającej; a jeżeli inne grupy mają być dostatecznie pouczone i oczyszczone i wziąć udział w tej pracy, to zdaje się być rozumnym, że ta praca dowodząca o naszym oczyszczeniu powinna rozpocząć się przy końcu 80 lat, tj. w październiku 1954, bo ażeby pracy tej dać sposobność do rozpędu potrzebny jest dostateczny czas na przygotowanie innych grup lewickich, któreby się do niej przyłączyły, zwłaszcza gdy Armagedon przyczyni się do tego, że będzie wiele głodnych serc do nasycenia – o wiele więcej aniżeli sami dobrzy Lewici będą mogli to podołać lub ich dosięgnąć. Gdyby służba poświadczająca nie rozpoczęła się w 1954 roku, ale była odłożona aż po armagedonie, to zdaje się, że bylibyśmy na pewno nieprzygotowani do podjęcia rozległej pracy jaka by się nastręczała.
OBÓZ EPIFANII – POGANIE I ŻYDZI
Z tych siedmiu powyższych rozważań, jak też i innych, wierzymy, iż jest wolą Bożą aby Jego Epifanią-oświeceni członkowie Wielkiego Grona i Jego członkowie klasy Młodociano Godnej stowarzyszeni z nami jako ich pomocnicy w tej pracy, rozpoczęli służbę poświadczającą tej jesieni. Ponieważ praca ta ma być wykonywana na dowód naszego oczyszczenia oraz ma mieć związek z budową Obozu Epifanii, a ponieważ do tej pracy przyłączą się i inne grupy
kol. 2
lewickie, wynikiem tego będzie (1) nawrócenie ludu z Chrześcijaństwa po zniszczeniu Babilonu, którzy będą żyli pomiędzy rewolucją a anarchią do uwierzenia w Prawdę, tak jak ona jest przedstawiona w pierwszym tomie i (2) nawrócenie Izraela do Jezusa jako Mesjasza… łącznie z uciskiem Jakubowym i przy jego końcu” (P. ’30, 15; E tom 4, str. 31) zdawałoby się logicznym, że służba poświadczająca w czasie naznaczonym od Boga, tj. w paźdz. 1954, przy końcu pozafiguralnym 80 dni, powinna rozpocząć się z pracą do ludzi z Chrześcijaństwa i do Cielesnego Izraela.
Brat Johnson odwoływał się do tej dwojakiej pracy w różnych miejscach w swych pismach. Na przykład w Ter. Prawdzie 1952, str. 25 czytamy, „że Maria połączyła się z ludem w podróżowaniu jest figurą na to, że Wielkie Grono, zwłaszcza w swych wodzach, będzie wykonywało czystą pracę po swym oczyszczeniu – ta praca będzie składała się najpierw z budowania Epifanicznego Obozu z pomiędzy wyznawców nominalnego kościoła po jego zniszczeniu (co miało się stać przed 1954 w czasie pisania tego artykułu), i drugie, z pomiędzy Cielesnego Izraela i tych, którzy patrzeć będą na tego, którego przebodli i płakać będą nad nim (Zach. 12:10).” (Zob. także Ter. Pr. 1952, str. 91). W E tomie 11, str. 713, brat Johnson pisze, że oczyszczone Wielkie Grono w Prawdzie powinno „stać się czynnym w tej części ich misji, która ma za swój cel rozwinięcie żydowskiej części obozu Epifanii”. Jego wzmianka o pracy w kierunku „żydowskiej części” daje do zrozumienia, że druga część tej pracy będzie prowadzona w kierunku innej grupy, która jest częścią pogańską, jak to rozumiemy z innych cytatów.
Patrząc naprzód z radością do tej podwójnej pracy, brat Johnson pisał (P ’43, str. 12): „Wszyscy będziemy się radowali, gdy nieprzyjaźń panująca pomiędzy ludem Bożym będzie połknięta przez pokój i pojednanie, po czym nastąpi chwalebna praca nawracania żydów i pogan, przez co będzie zbudowany obóz Epifanii, który z czasem będzie zmieniony na tysiącletnie pokolenie Judy. Chwalmy naszego Boga!” Tu znów widzimy, że naszą pracą poświadczającą jest, abyśmy podali rękę żydom i poganom w budowaniu tego obozu.
Znów, w jednym z ostatnich swoich pism na ten temat (E tom 14, str. 266), brat Johnson mówił, że brat Russell „poznał łączność pomiędzy jego pracą ze syjonizmem (1Kron. 22:1) a świątynią Epifanii, ponieważ wiedział, że nawrócenie Izraela przygotuje