Teraźniejsza Prawda nr 156 – 1954 – str. 70
ZNACZENIE ROKU 1954
Skoro więc okres Epifanii rozciąga się poza październik 1954 do 1 listopada 1956, oraz bez wątpienia rozciągnie się na jakiś czas po roku 1956 ponieważ zachodzi on na okres Bazylei, czy tedy mamy odrzucić nasze wyrozumienie, iż Epifania jest 40-letnim okresem, który rozpoczął się w październiku 1914 a kończy się w roku 1954? Odpowiadamy. Wcale nie! Wierzymy, że to byłoby przeciwną krańcowością, do której Szatan chciałby popchnąć nas, a tym sposobem zaślepić nas w pewnej mierze na Prawdę, sprawiając przez to, iż stalibyśmy się ospałymi i niewiernymi jako stróże, oraz gnuśnymi w służbie Pańskiej. Powinniśmy zawsze mieć w pamięci, że tak jak wiązanie Szatana jest dziełem stopniowym, które rozpoczęło się w roku 1874 i dalej postępuje (zob. P ’52, str. 28, 29), tak samo jak Wiek Ewangelii zaczął kończyć się a Tysiąclecie otwierać w roku 1874, pierwszy jeszcze zupełnie się nie skończył a drugi nie jest jeszcze zupełnie otwarty w restytucyjnych błogosławieństwach, tak jak Paruzja (w ścisłym znaczeniu, tj. okresie żęcia) skończyła się w roku 1914 gdy Epifania rozpoczęła się, chociaż Paruzja w szerszym znaczeniu dalej trwała i jeszcze trwa, ponieważ zachodzi na następne okresy Epifanii (E. tom 4, str. 18; P ’38, str. 68, 69), tak samo Epifania w jej ścisłym znaczeniu kończy się w jesieni 1954 roku a Bazyleja zaczyna otwierać się, chociaż brat Johnson wskazał w powyżej przytoczonych odnośnikach, iż Epifania będzie zachodzić na okres Bazylei i zakończy się okresami, tak jak Bazyleja otworzy się przez okresy.
A zatem chociaż Epifania rozciąga się poza rok 1954, to jednak z jej ścisłego punktu widzenia jest ona 40-letnim okresem kończącym się w roku 1954. Jest wiele dowodów Pisma Świętego pokazujących, iż okres ten w ścisłym znaczeniu trwa 40 lat. Brat Johnson wskazywał na te dowody w różnych łącznościach, np. w jego nocie I do C382-386. Czy mamy wnosić, że te dowody nie są dokładne? Bynajmniej nie! Jeżeli będziemy mieli w pamięci jego inne wyjaśnienia (E. tom 6, strona 454) zaznaczone
kol. 2
powyżej, że rok 1954 oznacza „pierwszy koniec” nocy oraz „początek jej zachodzenia na czas Królestwa”, to nie będziemy mieli żadnej trudności w uzgodnieniu wszystkiego w tej łączności. Powinniśmy wiedzieć o tym, że gdy brat Johnson dał dowody w C 382-386, w E. tomie 4 i gdzie indziej wskazując, iż Epifania albo Czas Ucisku, jest okresem 40-letnim, to nie mógł on wtedy przewidzieć jak daleko ucisk postąpi naprzód po roku 1954; ani też wtedy prawda odnośnie Epifanii nie była jeszcze jasną w jej szerszym znaczeniu sięgającym daleko w Bazyleję, mimo tego jednak godził się on na to wyrozumienie, szczególnie w jego późniejszych pismach, tak jak to było powyżej zaznaczone.
Byłoby dobrą rzeczą dla oświeconych Epifanią braci, aby dokonali świeżego badania całego tego przedmiotu w świetle postępującej Prawdy i wypełnionych faktów, albowiem to się okaże bardzo pomocne dla nas w ugruntowaniu co do tego, czego należy a czego nie należy się spodziewać jesienią 1954, jako opartego na Piśmie Świętym, faktach i rozumie. Wierzymy (P ’53, 76-78; T.P. 1954, 27-31; P ’54, 40), że zawód jest przeznaczony dla tych, którzy wierzą i nauczają, iż czas 1954-56 będzie świadkiem zupełnego skończenia się Epifanii oraz jej dzieła, włączając pozostające jeszcze części czasu ucisku, i że Bazyleja rozpocznie się wtedy przez aktualne błogosławieństwa restytucji z Starożytnymi Godnymi włączając Daniela (Dan. 12:13), którzy pozostają w ich losie „aż do skończenia dni”, przy „końcu panowania grzechu, który zostanie zatrzymany przez początek panowania sprawiedliwości, ustanowienia Starożytnych Godnych jako książąt na ziemi” (E. tom 9, 488 u dołu).
Drodzy bracia, ponieważ dalej postępujemy przez te kończące się dnie 40 lat Epifanii oraz stoimy na progu Bazylei, zdajmy sobie sprawę, że żyjemy w wspaniałym i nader natchnionym czasie. Niechaj to zrozumienie obudzi i ożywi nas do większej gorliwości oraz wierności dla Pana i naszego Mistrza w naśladowaniu stóp Jego. Niechaj widok początku Bazylei pobudzi nas do tym gorliwszej modlitwy: „Przyjdź Królestwo Twoje! Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi!” –
P 1954, 50;