Teraźniejsza Prawda nr 148 – 1953 – str. 34

a rozpacz nigdy nie ogarnie serca, biednych i łaknących, gdy Szatan, dumny gnębiciel, zostanie powalony.

      Lecz nie tylko obecne zło zostanie podówczas naprawione, lecz i dobro, które pozostało dziś bez nagrody spotka należyta zapłata. Wówczas kubek zimnej wody podany, w imię ucznia będzie uznany i nagrodzony przez klasę Chrystusa, która być może nie jest w stanie w tym życiu zwrócić oddanej przysługi (Mat. 10:42). Dobrzy mężowie i żony, ojcowie i matki, dzieci i rodzeństwo zbiorą wówczas owoce swych dobrych uczynków. Dobrzy władcy i dobrzy obywatele, dobrzy pracodawcy i dobrzy pracownicy, dobrzy filantropowi i reformatorzy, dobrzy przyjaciele i sąsiedzi osiągną wtedy korzyść ze swych obecnych zasług. Okaże się wówczas, że żaden dobry uczynek nie poszedł na marne.

      Królestwo jednakże nie tylko wymierzy sprawiedliwość za uczynki popełnione w obecnym życiu; ale i za uczynki dokonane w czasie trwania Królestwa. Żadnego uczynku dokonanego wówczas zapłata nie minie. Z łaskawego serca i szczodrych rąk Chrystusa popłynie strumień dobrodziejstw fizycznych, duchowych, moralnych i religijnych, który ogarnie każdego, który w tych dniach będzie czynił dobro. Zaiste błogosławieństwo restytucji – fizyczne, umysłowe, moralne i religijne wyniesienie człowieka do granic ludzkiej doskonałości – które będzie dziełem królestwa, stanowić będzie w głównej mierze Boską nagrodę za dobre czyny. Im więcej tedy będą ludzie czynili dobrze w te dni, tym bardziej odczują oczyszczające i podnoszące człowieka działanie królestwa. Z chwilą gdy wykażą się dobrymi uczynkami w sposób doskonały, dostąpią, pełnej doskonałości fizycznej, umysłowej, moralnej i religijnej a stanie się to w warunkach błogiego bytu, który przyniesie ze sobą Przywrócony Raj. Wszystko to będzie dziełem sprawiedliwości, która nagrodzi dobro czynione w owym dniu Boskich przeznaczeń.

      Z drugiej strony doraźna sprawiedliwość będzie wymierzała zasłużone i natychmiastowe kary za samo usiłowanie złoczynienia. Podczas gdy każdy będzie korzystał z pełnej i nie zakłóconej wolności czynienia dobrze – dla uszczęśliwienia siebie i innych, nie będzie istniała w Tysiącleciu wolność czynienia zła innym. Wolność taka przynosiłaby
kol. 2
szkodę i ucisk innym, a wszak powiedziane jest, że nie będzie szkody i zatraty w królestwie (Iz. 65:25). Wszechobecny Chrystus i Kościół, który zna zamiary wszystkich serc, wkroczy zanim zamiar czynienia zła przeobrazi się w czyn i zapobiegnie zamierzonemu złu przez szybką i skuteczną karę. W dniach tych język człowieka, który zechce rzucić na bliźniego oszczerstwo albo przekleństwo, dotknięty zostanie paraliżem albo inną bezwładnością, nim zamierzone oszczerstwo czy przekleństwo wyrazi się w słowie. Ręka wzniesiona przeciw bliźniemu opadnie wzdłuż ciała sparaliżowana i bezradna. Podobnie i ręka złodzieja zamrze w kieszeni bliźniego. A nogi, którymi złoczyńca chciałby się posłużyć, odmówią mu posłuszeństwa nim zbliży się do upatrzonego celu. Dlaczego tak się stanie? Dlatego że gdy Boskie sądy (kary) będą odprawiać, się na ziemi, sprawiedliwości nauczą się jej obywatele. Jak długo niedoszły oszczerca i bluźnierca będzie próbował rzucać oszczerstwa i klątwy, jeśli każda taka próba, udaremniona w zarodku, ściągnie natychmiastową karę w postaci paraliżu czy innego bezwładu języka? Jak długo człowiek będzie próbował bić, kopać czy okradać bliźniego, jeśli każda próba niedoszłego złoczyńcy nie tylko nie będzie mogła być urzeczywistniona, ale organ ciała, przy pomocy którego czyn był zamierzony, zostanie natychmiast obezwładniony? Kilka takich szybkich i nieomylnych wyroków Boskich najlepiej przemówi do rozumu i sumienia ludzkiego. Zaprawdę, gdy sądy Boskie będą odprawiać się na ziemi, mieszkańcy jej nauczą się sprawiedliwości. Czwarte zamierzenie królestwa Tysiąclecia jest bez wątpienia upragnione i cenne. Czyni ono z królestwa „przedmiot pragnień wszystkich narodów świata”, za którym wszystkie ludy tęsknią i którego zapewne dostąpią. (Agg. 2:7).

OBALENIE ZŁA I USTANOWIENIE DOBRA

      Piątym zadaniem wieku Tysiąclecia jest ukrócenie a w końcu zniszczenie wszelkiego zła i triumfalne wprowadzenie na jego miejsce dobra. W królestwie Szatana, zło miast ulec ograniczeniu i zniszczeniu było wspierane i mnożyło się. Mnożyły się przejawy klątwy. Obarczona klątwą ziemia ulegała licznym zaburzeniom. Szatan i upadli

poprzednia strona – następna strona