Teraźniejsza Prawda nr. 16 – 1925 – str. 39
„Lecz niezbożnemu rzekł Bóg: Cóżci do tego, że opowiadasz ustawy Moje, a bierzesz przymierze Moje w usta twoje? Ponieważ masz w nienawiści karność i zarzuciłeś Słowa Moje za się.” (Psalm 50:16, 17). Rozumiemy, że te słowa są adresowane do tych, , którzy przyszli do pokrewieństwa z Bogiem; świat nie jest nazwanym bezbożnym, świat jest ślepym, pogrzebanym w ignorancję i zabobony. Ci tu wzmiankowani są ci, którzy byli kiedyś ludem Bożym i stali się potem niezbożnymi. Sodomici byli bardzo grzeszni, jednak Bóg o nich nie mówi, jako o niezbożnych. Lecz ci, którzy byli przedstawieni Ojcu i ofiarowali się, jeżeliby ci żyli przeciwnie do tej ich wiedzy, to staną się niezbożnymi.
Bóg w obecnym czasie nie ma nic do czynienia ze światem; świat jest pod wyrokiem śmierci. Wszystkie dzieci Adama idą do grobu pod tym samym wyrokiem, co ich rodzice. Ci są obcymi, odłączonymi od Boga i bez żadnego pokrewieństwa z Nim. Lecz Bóg przemawia do ludu Swego nie tylko względem Samego Siebie i Jego opatrzności dla nich, lecz także względem Jego przyszłych zamiarów i przez ich służbę będzie błogosławił świat. Gdy Duch i uwielbiona oblubienica powiedzą „Przyjdź, ” tedy wszystkie narody świata otrzymają sposobność przyjścia do Boga. Oczy ślepych będą otworzone, a uszy głuchych usłyszą. (Izaj. 35:5, 6). Ktokolwiek tedy stanie się niezbożnym, stanie się dobrowolnym grzesznikiem i będzie zniszczony.
Święty Piotr mówi nam: „że od Ducha Świętego pędzeni będąc, mówili Święci Boży ludzie” (2 Pio. 1:21). Nasz Pan Jezus i inni Apostołowie również o tym mówili. Tak przez ich słowa, napisane dla naszej nauki, posiadamy zupełną miarę Boskiego objawienia. Słowo Boże jest wystarczające, „aby człowiek Boży był doskonały, ku wszelkiej dobrej sprawie dostatecznie wyćwiczony” (2 Tym. 3:17). Jeżeli to jest wystarczającym dla nas, to Duch Święty nie ma nam więcej do powiedzenia. Gdy w Zielone Świątki lud Boży został napełniony Duchem Świętym, uzdolnił wiernych do wyrozumienia Jego słowa. Po ukompletowaniu natchnionej Biblii, Duch Święty nigdy nie nauczał coś innego – coś nowego – co by nie było przedstawione w Biblii w typie lub symbolu, lub w jasnym podaniu. Wszystko to rażeni ożywia wyrozumienie, tak, że jak Pismo Święte staje się „pokarmem na czas słuszny, ” dzieci Boże mogą być w stanie je wyrozumieć.
Tak Bóg posiadał wielkie zasoby instrukcji, które dawno temu przygotował dla użytku Jego ludu. Jeżeli jesteśmy w harmonii z Nim, poprowadzi nas do właściwego wyrozumienia, do osiągnięcia tych lekcji, które On ma zamiar nam udzielić. Pan nasz dał obietnice Swoim uczniom, że gdy Duch Święty miał przyjść, miał wprowadzić ich we wszelką prawdę. Duch Święty prowadzi nas i wyjaśnia nam „przedtem napisane” rzeczy, dla naszego strofowania i nauki. Możemy spodziewać się
kol. 2
przeto wyjaśnienia naszego wyrozumienia, abyśmy mogli widzieć, rozumieć i pojąć „długość, szerokość, wysokość i głębokość i poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wiedzę, abyśmy mogli być napełnieni zupełnością Bożą. – Efez. 3:18, 19.
Co do wpływu Ducha Świętego Bożego w oświeceniu naszego umysłu i wyjaśnienia naszego wyrozumienia ocenienia Słowa Bożego, i jak to oddziałuje na nasze życie w walce przeciwko słabościom ciała, rozumiemy, że Bóg działa z ludem Jego około linii ich woli, że daje im pobudki i myśli. Apostoł Piotr mówi, że „Bóg dał nam wielkie i kosztowne obietnice, abyśmy się przez nie stali uczestnikami Boskiego przyrodzenia.” Same czytanie tych obietnic nie dałoby nam nigdy Boskiej natury. Lecz gdy postawimy nasze serca i uczucia na niebieskie rzeczy i, jeżeli takowe są właściwie zrozumiane, przyprowadzamy nasze życie do warunków, które są złączone do tych wielkich i kosztownych obietnic. I dlatego odrzucamy te rzeczy, które są nieprzyjemne Bogu.
„Przydajcie do wiary waszej cnotę (stateczność), a do stateczności umiejętność, a do umiejętności powściągliwość (samokontrolę), a do samokontroli cierpliwość, a do cierpliwości pobożność, a do pobożności braterską miłość, a do braterskiej miłości miłość, ” mówi Apostoł. I „jeżeli to będzie przy was, nigdy się nie potkniecie i hojne wam dane będzie wejście do wiecznego Królestwa Pana naszego ł Zbawiciela Jezusa Chrystusa.” (2 Pio. 1:5 – 7, 10, 11). Te obietnice Boskiego Świętego Słowa muszą w naszych sercach i życiach wzrastać. Pan nasz modlił się: „Poświęćże je w prawdzie Twojej, Słowo Twoje jest Prawdą.” (Jan 17:17). Ta moc powinna poświęcać serca nasze. Badanie Boskiego Słowa, połączone z gorliwą codzienną modlitwą, wzmocni dziecko Boże w każdej próbie.
Potem zachodziłoby pytanie: Czy Bóg oddziałuje innymi wpływami oprócz Jego Słowa, przez co mógłby dopomóc Swoim dzieciom do zwyciężenia słabości cielesnych, takich, których byśmy sami nie mogli pokonać? Odpowiadamy, jeżeli Bóg widziałby, że w inny sposób nie moglibyśmy zwyciężyć, toby nam dopomógł, lub przygotowałby inny sposób do zwyciężenia. Może by przysłał jakiego brata lub siostrę, aby nam dopomóc, lub coś innego. Lecz gdybyśmy widzieli, że możemy zwyciężyć, Bóg mówiłby nam: „Staraj się zwyciężyć za pomocą Słowa, pamiętając o tym, że łaska Moja jest zawsze wystarczającą.” Tacy otrzymują większe błogosławieństwa i stawają się mocniejszymi w Panu. Innymi słowy, Bóg spodziewa się, że znajdziemy potrzebną pomoc w Biblii i w modlitwie i pewno wierzymy, że cokolwiek czynilibyśmy z naszej całej siły, powinniśmy oprócz tego prosić Pana o potrzebną łaskę dla naszej pomocy; a ta będzie nam udzielona na pewno i to w jak najlepszy i najpotrzebniejszy sposób.
kol. 1
MIESZKAJMY W POKOJU – PRZEGLĄD
W Strażnicy z 1-go kwietnia, 1920, pokazał się artykuł pod tytułem „Mieszkajmy w pokoju.” (Let us dwell in peace). Takie napomnienie jest rzeczywiście godne pochwały, jeżeli podchodzi
kol. 2
ten pokój pod czystość (Jakub 3:17). Z punktu zapatrywania na tę propozycję zadecydowaliśmy w grzeczny i pojedynczy sposób ten artykuł zdyskutować i wskazać, jakim i pod jakimi warunkami może prawdziwy pokój