Teraźniejsza Prawda nr. 14 – 1925 – str. 13
spustoszenia skończyły się; dlatego zaczęły się w 606 roku przed Chrystusem. Ustęp wyraźnie pokazuje, że Izraelici, którzy zostali zaprowadzeni do niewoli z Sedekiaszem, zostali wzięci do Babilonu i byli sługami Babilońskim monarchom, ażeby wypełniło się 70 lat przepowiedzianych przez Jeremiasza, gdzie sam Bóg nazywa je 70 sabatowych lat Jubileuszami – a gdy te siedemdziesiąt lat wypełniły się, Pan przez Cyrusa uskutecznił ich do powrotu. Dajemy następujące wyjaśnienie wierszy: (1) Niewolnicy wzięci z Sedekiaszem byli w Babilonie poddani Babilońskim Królom, aż Persja otrzymała królestwo od Babilonu; (2) Izraelici zabrani z Sedekiaszem byli trzymani w Babilonie pod babilońskimi królami, ażeby wypełniło się proroctwo Jeremiaszowe, ażeby ziemia znajdowała się w spustoszeniu przez 70 lat (Jer. 25: 11); (3) nie zostali wpuszczeni do ich ziemi aż 70 sabatów się spełniło (3Moj. 26:31-35, 43; Zach. 7:5, 14; (4) i Cyrus przy końcu tych 70 lat wzbudził Izraelitów do zabudowania Palestyny, ażeby wypełnić proroctwo Jeremiaszowe odnośnie zakończenia się tych 70 lat spustoszenia (Jer. 25:11; 29:10 „dla Babilonu” a nie w Babilonie – w polskich Bibliach dobrze przetłumaczone). Możemy widzieć, jeżeli właściwie tłumaczymy Biblię, że tę propozycję sama Biblia jasno naucza.
Przy zakończeniu tego artykułu chcemy jeszcze nadmienić, że z łaski Pana zbiliśmy każdy argument, których P.B.I. wydawcy podali do obalenia Biblijnej Chronologii, którą otrzymaliśmy od Pana przez „Onego Wiernego i Roztropnego Sługę.” Podczas tych kontrowersji Pan wypełnił w nas pewną obietnicę: „Żadne naczynie urobione przeciw tobie nie zdarzy się, a każdy język powstawający przeciw tobie na sądzie potępisz. Toć jest dziedzictwo sług Pańskich, a sprawiedliwość ich ode mnie, mówi Pan” (Izaj. 54:17). Niech będzie chwała Bogu naszemu, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa! Tak długo jak będziemy wierni Panu, On uchroni nas od sideł łowczych i powietrza najjadowitszego. Nasze bezpieczeństwo jest pięknie opisane w 91 Psalmie.
kol. 2
Ten, który mieszka w ochłonie Najwyższego,
I w cieniu Wszechmocnego przebywać będzie;
Rzecze Panu: Nadzieja moja i zamek mój,
Bóg mój, w Nim nadzieję mieć będę.
Onci zaiste wybawi Cię z sidła łowczego,
I z powietrza najjadowitszego.
Pierzem Swem okryje cię.
A pod skrzydłami Jego,
Bezpiecznym będziesz;
Prawda Jego tarcza i puklerzem,
Nie ulękniesz się strachu nocnego.
Ani strzały latającej we dnie,
Ani zarazy morowej, która przechodzi w ciemności.
Ani powietrza morowego, zatracające w południe.
Padnie po boku twym tysiąc,
A 10 tysięcy po prawej stronie twojej
Ale się do ciebie nie przybliży.
Tylko to oczyma twemi zobaczysz,
A nagrodę niepobożnych oglądasz.
Ponieważeś ty Pana, który jest nadzieja moją,
I Najwyższego za przybytek twój położył,
Nie spotka cię nic złego, ani jaka plaga
Przybliży się do namiotu twego.
Albowiem Aniołom swoim przykazał o tobie,
Aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich:
Na rękach nosić cię będą
By snać nie obraził o kamień nogi twojej.
Po lwie i bazylisku deptać będziesz.
Lwa i smoka podepczesz,
Iż się we mnie mówi Pan. rozkochał,
Wyrwę go i wywyższę go,
Iż poznał Imię moje.
Będzie mię wzywał a wysłucham go;
Ta z nim będę w utrapieniu.
Wyrwę go i uwielbię go.
Długości dni nasycę go.
I okażę mu zbawienie Moje.
kol. 1
NIE SĄDŹCIE PRZED CZASEM
1Kor. 4:5.
Artykuł Brata Russella z okresu Paruzji
Nauka Apostoła równa się przypowieści naszego Pana, o pszenicy i kąkolu (Mat. 13:24-30, 36-43). Przez Wiek Ewangelii pszenica i kąkol rosły razem i tylko Pan, który mógł czytać serca, mógł doskonałą między nimi uczynić różnicę. Lecz w powyższych Pismach Pan i Apostoł wykazują różnicę w czasie żniwa i pokazują nam, że wtenczas wierni Święci będą także w stanie sądzić. Zgodnie z tą myślą jest im powiedziane „nie sądzić przed czasem, ażby Pan przyszedł”. A teraz dzień Pański nadszedł, gdyż żyjemy w czasie Paruzji (obecności) Syna człowieczego „Pana żniwa, mającego na głowie złotą koronę (Boski autorytet) a w ręce Jego (w władzy) sierp ostry”. – Sierp „Teraźniejszej Prawdy”, jasne wytłumaczenie Słowa Bożego, które jest „skuteczne i przeraźliwe nad wszelki miecz po obu stronach ostry… i rozeznawające myśli i zdania serdeczne” (Żyd. 4:12 Mat. 9:38 Obj. 14:14). Prawda wykonuje swoje przeznaczone dzieło. Jak magnes, przyciąga ona do siebie tych wszystkich, którzy mają pociąganie do niej.
kol. 2
Rzućmy ją gdziekolwiek, a na pewno dokona swego działania i znajdzie lojalnych i wiernych. I z tego przyciągania, jak do magnesu, możemy sądzić, którzy w sercach są wierni i lojalni Panu. „Owce moje głosu mego słuchają, a ja je znam, i idą za mną; bo znają głos mój (są w stanie poznać głos Prawdy), ale za cudzym nie idą, lecz uciekają od niego, bo nie znają głosu obcych” (Jan 10:27, 4, 5). I dalej mówi: „Kto mnie odrzuca, a nie przyjmuje słów moich, ma Tego, który go sądzi, a Słowa, które ja do Was mówię, one osądzą go w ostateczny dzień”.
Tak więc w tym ostatnim dniu, w Wieku Żniwa, w dniu niewidzialnej obecności Pana na świecie. Prawda odnosząca się do Boskiego Planu, którą objawiał od roku 1874 i która szeroko dała świadectwo, aby popieczętować wybranych, czyni dzieło rozdzielania, a święci, którzy rozumieją obecną sytuację i z zainteresowaniem czuwają nad postępującym dziełem żniwa, mogą jasno widzieć linię sądu między wiernymi a niewiernymi. Często nawet z zadziwieniem patrzą na rozdzielenie, jakie Prawda uczyni, jeżeli jaki znany członek Kościoła, którego sądzili za wiernego i prawdziwego, objawia, że nie ma