Teraźniejsza Prawda nr. 14 – 1925 – str. 9
tę część państwa asyryjskiego, która miała należeć do Babilonii i która w tym czasie była trzymana przez Egipcjan – całe terytorium od górnego Eufrates do Egiptu. Trochę więcej niż 6 miesięcy później, w jesieni czwartego roku Joakima (Jer. 46:2) armie babilońskie i egipskie spotkały się i wykonali decydującą bitwę w świeckiej historii również podaną – pod Karchemiszem – w której armia egipska została kompletnie pobitą i pędzoną od Eufratu do Egiptu. Nabuchodonozor gonił ją i zabrał całe terytorium między Eufratą a Nilem włącznie z Palestyną. 2Król. 24:7.
Wydawcy P.B.I. twierdzą, że Nabuchodonozor latem trzeciego roku Joakima był w Jeruzalemie, a później w następnym roku walczył z Egipcjanami pod Karchemiszem. To jest czysta fikcja, wynalazek P.B.I., który nie może absolutnie przez żadną świecka historię być udowodniony lub porównany, ani być broniony; ponieważ podczas drugiego roku Joakima i większej części trzeciego roku, Nabuchodonozor i armia Babilońska walczyli w Asyrii, tysiąc mil na wschód od Palestyny; i w tym czasie i podczas czwartego roku Joakima Palestyna była pod zwierzchnictwem Egiptu, nawet już od roku przed zaczęciem panowania Joakima. Babilońska armia nie mogła prędzej przyjść do Palestyny, ażeby najprzód pokonała Necho. Zaraz po upadku Niniwy Babilończycy powrócili do Babilonu dla pokazania zwycięstwa. Późno zimą w trzecim roku Joakima (Dan. 1:1) Nabuchodonozor rozpoczął swą kampanię z Babilonu przeciwko Necho, kiedy miał po pierwszy raz przyjść do Palestyny, aż po połowie czwartego roku Joakima. Z tych dowiedzionych faktów można widzieć, że było to fizyczną niemożebnością dla Nabuchodonozora przybyć do Palestyny w trzecim roku Joakima. Jeżeli wydawcy Zwiastuna myślą, że mogą fałszować postęp historyczny dla interesu ich własnych błędów, bardzo się mylą. Ich fałszywe przedstawianie historycznych faktów w tym wypadku jest tak namacalnym, że nawet początkujący badacze historii biblijnej i świeckiej naszych czasów mogą z łatwością odnaleźć ich krętactwa faktów. Odnosimy naszych drogich czytelników do podań w 2Królewskiej i do 2 Kroników i do jakiejkolwiek starożytnej historii lub do jakiejkolwiek Encyklopedii, aby porównać nasze podanie tego wypadku. W faktach tego wypadku choć nie w latach przed Chrystusem, znajdujemy ogólną harmonię między świecką a biblijną historią. Dlatego świecka historia zgadza się z pięć powyżej wymienionymi liniami biblijnych myśli, dowodząc, że Nabuchodonozor po raz pierwszy nie przybył do Palestyny prędzej, aż późno w czwartym roku panowania Joakima. Dlatego Dan. 1:1 nie uczy, że przybył do Jeruzalem w trzecim roku Joakima i że w tym roku wysłał pierwszych pojmanych i święte naczynia do Babilonu.
(7) Ostatecznie na tym punkcie przedstawimy czyste literalne tłumaczenie Dan. 1:1, co dowodzi, że ten wiersz nic nie mówi, że Nabuchodonozor przybył do Jeruzalem w trzecim roku Joakima i że podczas tego roku wysłał pojmanych i wzięte naczynia do Babilonu,
kol. 2
lecz że w tym roku wstąpił w kampanię, a następne wiersze pokazują, gdzie ta kampania go doprowadziła, w czwartym roku Joakima, do Jeruzalem. Tłumaczenie jest takie: „W trzecim roku panowania Joakima, króla judzkiego, Nabuchodonozor, król (prospektywnie; zobacz Łuk. 2:11 dla równoległego wypadku, gdzie Jezus jest prospektywnie nazwany Chrystusem – pomazańcem – Panem) Babiloński rozpoczął drogę do Jeruzalem; i (od siódmego do jedenastego roku Joakima) oblężył je. „Czasownik „bow” przetłumaczony w tym wierszu przez A.V. (amerykańskie) tłumaczenie na „came” (przyszedł) ma różne znaczenia. Pierwotne znaczenie jest „pójść” lub „rozpocząć„. Na tym punkcie Davies w jego hebrajskim Leksykonie (strona 80 środek drugiej kolumny) czyni następującą wzmiankę na to słowo: „jego pierwsze i stare znaczenie jest pójść (a nie przyszedł) gdzie ten co ma iść rozpoczyna swą drogę, na przykład „ja dokąd pójdę” (1Moj. 37:30). Względem pójścia Jonasza jest podane słowo, aby szedł (bow) ażeby odjechał okrętem (odszedł – bow) do Tarsu, co również omawia to słowo na tym punkcie (Jonasz 1:3). Między innymi ustępami, gdzie bow ma bezwątpliwie to samo znaczenie, są następujące: 1Moj. 45:17; 4Moj. 32:6; Izaj. 22:15. Jest to prawda, że słowo „bow” jest często i właściwie przetłumaczone „przyjść”, lecz jeżeli tłumaczenie przyjść sprzeciwia się Biblii i również faktom, jak w powyższym wypadku, wtenczas nie ma być używane za właściwe tłumaczenie tego słowa. Oprócz tego, pierwotne znaczenie powinno zawsze być brane, jeżeli harmonizuje, jak to się rzecz dzieje w powyższym wypadku. Dlatego nasze tłumaczenie jest ustawione na pierwotnym znaczeniu tego słowa i zgadza się z powyżej podanymi faktami i Pismem Świętem; a te trzy punkty są przeciwne tłumaczeniu A.V. Jeżeli wydawcy Zwiastuna mówią, że A.V. tłumaczenie jest bez kwestii najlepszym, łudzą się i pokazują swoją ignorancję hebrajskiego w ten sam sposób, jak przekręcają historię. Wątpimy, czy ktokolwiek z wydawców Zwiastuna zna hebrajski alfabet, jeżeli tak, to niech sami gramatycznie ułożą lub przetłumaczą hebrajski ustęp! Później, gdy będziemy dyskutować o ich wzmiankach względem Hebrajskiego z Zach. 7:3,5, znajdziemy jeszcze inną ilustrację ich ignorancji na ten język, na którym chcą mówić z takim autorytetem i upewnieniem.
Omawiając naprzód datę Nabuchodonozora pierwszego przybycia do Palestyny, ci wydawcy zastanawiali się, że Daniel miał twierdzić, że on tam przybył w trzecim roku Joakima i że Jeremiasz to samo twierdził, lecz antydatował (uprzedził datę) przez nazwę w czwartym roku! Teraz twierdzą, że ci dwaj prorocy podają dwa różne przyjścia! Jak kameleon (pewien gatunek jaszczurek) zmienia swój kolor tak często, jak wpływ powietrza oddziałuje na niego, tak samo ci wydawcy zmieniają swe poglądy, ażeby na nowo obronić ich błędy.
Według takich faktów wnioskujemy, że P.B.I. wydawcy błądzą zupełnie względem Dan. 1:1, na którym wydawają ich cały chronologiczny argument. Ten ustęp uczy cośmy już raz podali. (P ’21, 88, kol. 1, par. 1). gdy pierwszy raz daliśmy im odpowiedź i pokazaliśmy im chronologiczne harmonie ustępów wchodzących w daty mające łączność z Izraelem i Babilonem.
Co się tyczy ich podania z Berozusa, o którym sami mówią, że on jest niepewnym w swych podaniach,