NASZA POLSKA TERAŹNIEJSZA PRAWDA
I ZWIASTUN EPIFANII

      Wielu polskich braci zainteresowali się Prawdą Epifanii przez czytanie anielskiej „TERAŹNIEJSZEJ PRAWDY” i przez słuchanie mów na ten temat. Ci drodzy bracia zapytywali nas od czasu od czasu o przetłumaczeniu głównych artykułów na polskie zawartych w angielskiej „TERAŹNIEJSZEJ PRAWDZIE”. Stosownie z tym urządziliśmy się aby pewien brat przetłumaczył te artykuły. Gdy skończył tłumaczyć „Ostatnie pokrewne wspólne doświadczona Eliasza i Elizeusza” poinformował nas, że pominął pewne części, które mu się nie podobały. Nie zgodziliśmy się na to, aby mu pozwolić być cenzorem doktrynalnej konfiskaty naszych dzieł i dlatego uchyliliśmy się od publikowania, jego rewizji naszych dzieł jako naszych. Rozumie się, że to przyczyniło znaczne odwłóczenie ze sprawą. Potrzeba było poszukać drugich tłumaczów, co przyczyniło dalsze odwłóczenie. Również z przyczyny wielkich wydatków na Wtórą Walkę Pozaobrazowego Gedeona nasze szczupłe finanse przyczyniły jeszcze dalsze odwłóczenie: ale teraz z przyjemnością wysyłamy ten numer „TERAŹNIEJSZEJ PRAWDY I ZWIASTUN CHRYSTUSOWEJ EPIFANII” wszystkim polskim braciom, których imiona i adresy mogliśmy dostać. Ufamy, że Pan obficie błogosławi ten magazyn dla nich.

      Wydawanie dalszych numerów „TERAŹNIEJSZEJ PRAWDY” w polskim języku będzie wielce zależeć od poparcia, jakie polscy bracia dadzą „TERAŹNIEJSZEJ PRAWDZIE”. Nie spodziewamy się ażeby Pismo mogło utrzymać się z samej prenumeraty, co wymagałoby wielu tysięcy prenumeratorów, a wiadomo, że nie możemy spodziewać się wielu tysięcy prenumeratorów. Ale jesteśmy tego przekonania, że ci z polskich braci, którzy miłują Prawdę Epifanii i ci z nich, którzy nauczą się miłować, będą chętnie wspierać ten magazyn dobrowolnymi datkami, tak jak to nasi angielscy bracia uczynili na korzyść angielskiej „TERAŹNIEJSZEJ PRAWDY”. Jednym ze sposobów opatrzności Pańskiej, których użył aby wskazać nam swoje dobre upodobanie, aby wydawać angielską „TERAŹNIEJSZA PRAWDĘ” było Jego pobudzenie angielskich braci zapytywać o wydawanie tej i zapewnić o poparcie tej przez ich dobrowolne ofiarności. Te same opatrznościowe widoki objawione względnie polskiej „TERAŹNIEJSZEJ PRAWDY”. Nie nasza to wola w danej sprawie a Pańska. A tym bardziej polegamy na wolę Pana względnie wydawania w przyszłości, ten magazyn, zależeć będzie, jak chętnie nasi polscy bracia wzmocnią to dzieło. Jeśli nie otrzymamy dostateczne fundusze, będziemy uważać, że wolą Pańską jest, aby nie wydawać ten magazyn regularnie, a tylko tak często jak nam finanse dozwolą. Nie przynaglamy nikogo do datków, jedynie oświadczyliśmy, co się nam zdaje być Wolą Pańską w tej sprawie i pozostawiamy każdemu jednemu z osobna, aby uczynił tak, jak uważa, że jest Wolą Pana, aby on uczynił. Przyjemnością naszą będzie otrzymywać prenumeraty od wszystkich, do kogo ten magazyn zagości. Radością naszą będzie, aby każda zainteresowana jednostka zdobywała prenumeratorów między Ludem w Prawdzie. Będą nam miłe wasze modlitwy i współdziałania w tym wy­siłku, aby błogosławić naszych drogich polskich braci. Niech Pan obficie błogosławi ich i wszystkich drugich z Ludu Jego tak Swoją Prawdą Paruzji jak i Prawdą Epifanii!