Teraźniejsza Prawda nr 136 – 1951 – str. 33

Lipiec 1951

Nr 136

Wychodzi co dwa miesiące. Wydawca Raymond G. Jolly, 1327 Snyder Ave., Philadelphia, Pa., U.S.A.
W Ameryce roczna prenumerata wynosi $1.00. Pojedynczy numer 20 centów.
W innych krajach gdzie waluta nie jest stałą, Bracia płacą według urzędowej wartości dolara w danym kraju.

MOJŻESZ, AARON I MARIA – FIGURA I POZAFIGURA

(4 Moj. 12:1-16; tom IX, 87-178; ciąg dalszy)

      Wiersz 21 pokazuje karę za takie wpatrywanie słowami: „aby ich nie padło wiele”. W pozafigurze nie oznacza to śmierci literalnej, lecz zaprzestanie egzystowania na poprzednim stanowisku. Np. Darwin, który znajdował się w pozafiguralnym Obozie, usiłował wpatrywać się do Świątnicy Najświętszej, aby dowiedzieć się jakiej metody używał Bóg w stwarzaniu. To było powodem, że on i wielu innych wpadło w poważny błąd i wypadli jako członkowie pozafiguralnego Obozu, a stali się niedowiarkami, których miejsce jest poza Obozem pozafiguralnym. Wielu usprawiedliwionych spekulowało odnośnie stanów spłodzenia i narodzenia z Ducha (pozafiguralnej Świątnicy i Świątnicy Najświętszej), a wynikiem tego było to, że oni i wielu innych popadło w wielkie błędy, które spowodowały, że poginęli w tym znaczeniu, że utracili stan usprawiedliwienia, będąc wyrzuceni do pozafiguralnego Obozu. Wielu Kapłanów spekulowało o rzeczach przedwczesnych odnośnie Świątnicy i Świątnicy Najświętszej, a przez to odsuwając rzeczy na czasie, odnoszące się do Świątnicy, utraciło korony i było powodem, że wielu innych uczyniło to samo. W ten sposób odpadali jako Kapłani a stawali się członkami Wielkiego Grona. Tego rodzaju przykłady daje się zauważyć wszędzie w Epifanii. Niektórzy z nich spekulowali do tego stopnia że padli jako członkowie Wielkiego Grona i poszli na wtóra śmierć. Członkowie Klasy Młodociano-Godnej, którzy zajmowali się spekulacją padli jako tacy, zostając odsunięci do pozafiguralnego Obozu, a tym sposobem symbolicznie pomarli jako członkowie tej klasy. Wiersze 21, 22, 24 pokazują że wszystkie te klasy podpadają temu złu, tj. spekulują, a następstwem tego jest zniszczenie ich stanowisk. Wiersz 22 nawołuje, szczególnie Kapłanów, do poświęcenia czyli odłączenia się od tego zła — wpatrywania. To odpowiada wielu ostrzeżeniom danym pozafiguralnym Kapłanom w Parousji i Epifanii, aby nie spekulowali, by snąć Pan nie odsunął ich od kapłaństwa.

      (38) Mojżesz, mówiący do Boga (w. 23), że ustanowiona granica powstrzyma lud od pokalania góry przez przybliżenie się do niej, wyobraża fakt, że Jezus zapewnił Ojca, że ci, co są w pozafiguralnym Obozie, nie mogą wejrzeć do pozafiguralnego Dziedzińca, że ci, co są w pozafiguralnym Dziedzińcu, nie mogą wejrzeć do pozafiguralnej Świątnicy a ci, co są w pozafiguralnej Świątnicy, nie mogą zrozumieć jej spraw przed właściwym czasem, ani wejrzeć do pozafiguralnej Świątnicy Najświętszej; to uznajemy za świętą prawdę. Lecz, chociaż to jest prawdą, jednakowoż Jehowa wie, że niektórzy będą to czynić, i ściągną na siebie przepowiedzianą karę. Z tego powodu kazał naszemu Panu (w. 24) aby zstąpił i zapobiegł temu usiłowaniu (ma się rozumieć przez moralne oddziaływanie). Potem w wierszu 24 Bóg pokazuje, kto może przystąpić do Niego a kto nie może. Tymi co mogą do Niego przystąpić są Mojżesz i Aaron. W tym miejscu Mojżesz przedstawia naszego Pana. Kogo wyobraża Aaron? Dlatego, że figura pod rozwagą jest na czas Parousji i Epifanii, i dlatego, że w tych okresach było tylko dwóch członków w urzędzie — posłannik Parousji i posłannik Epifanii — Aaron przedstawia obydwóch. Co wyobraża to, że Mojżesz wstąpił do Boga? To pokazuje jak nasz Pan przybliża się do Ojca po poselstwa jakie są na czasie w Parousji i Epifanii, w przygotowaniu do dania ich ludowi. Prosimy zauważyć różnicę pomiędzy przystąpieniem Mojżesza do Boga a przystąpieniem Aarona: „Idź, zstąp, a zaś tu wstąpisz, ty i Aaron z tobą.” To pokazuje poślednie stanowisko Aarona w porównaniu do Mojżesza ; a to przedstawia poślednie stanowisko posłanników Parousji i Epifanii do Jezusa w przystępowaniu do Boga.

      (39) Lecz jak to oni uczynili? Na to daje odpowiedź przeciwstawienie jakie znajduje się pomiędzy innymi, kapłanami i ludem, iż to jest zabronione pozafigurom kapłanów i ludowi, oraz władzom urzędowym tych dwóch posłanników. Pozafiguralni Kapłani i lud biorąc udział w zabronionej spekulacji głównie przez badanie Biblii jako podręcznika, podczas gdy Bóg, przemawiając usty do ust z Jezusem jak ten ostatni przemawia przez członków gwiazd; to nasuwa na myśl, że ci dwaj posłannicy (i wszyscy inni członkowie gwiazd mieli w swoim czasie ten sam przywilej gdy ich szafarskie prawdy były na czasie) mogli, przez bezpośrednie badanie Biblii, przyjść do Boga, jako poddani Jezusa by studiować w Biblii szczegóły prawd biblijnych, na które czas nadszedł. Widzimy z tego, że ci dwaj, jak i wszyscy inni członkowie gwiazd, mają przywilej bezpośredniego badania Biblii, co nie jest dozwolone wszystkim innym członkom z ludu Bożego. Możemy być pewni, że to nie było dla ich własnej korzyści, lecz raczej na korzyść drugich, dla których z radością pracowali i ponosili trudy swego urzędu. Przez cały Wiek Ewangelii członkowie gwiazd byli specjalnymi tarczami szatana, świata i ciała. Jak wielki był ich przywilej być Jezusa ustami, ręką i okiem, tak też ich praca cierpienia i niebezpieczeństwa były również wielkie. Nikt nie powinien im zazdrościć ich urzędu; albowiem urząd ten jest najtrudniejszy i wymagający jak największej akuratności. Powinno się ich za to więcej miłować, za nimi się modlić i współpracować z nimi, ponieważ radowali się w błogosławieniu braci i w tym celu używali swego urzędu, bez względu na wynikające z tego cierpienia, żaden z nich nie wynosił się ze swego stanowiska, ani pogardzał mniej wybitnymi braćmi. Wszyscy z nich uważali siebie za starszych braci, którzy czuwali nad dobrem swych młodszych braci. Wierni bracia zawsze to uznawali, odczuwali dla nich wielką miłość z powodu ich pracy, i popierali ich pośród ich trudów

poprzednia stronanastępna strona