Teraźniejsza Prawda nr 106 – 1946 – str. 67
Boże osiągnie żywot, Ducha Prawdy i zaszczyt od Boga (21). Prawdą pouczona dusza zwycięża władze rządu kościelnego, prowadzonego przez mocarzy, i obala jego ufną potęgę (22). Kontrolowanie swoich wyrażeń i nauk zabezpiecza osobę przed uciskiem (23). Ten co postępuje złośliwie i pysznie, ma charakter osoby hardej i pysznej (24). Pragnienie próżnowania niszczy tego, który je ma; bo nie lubi pracować (25). Taki charakter ciągle błędnie i samolubnie pożąda czyichś rzeczy; ale świątobliwy daje bez szczędzenia ze swej majętności potrzebującym (26). Usługi członka wtórej śmierci są bardzo obrzydliwe, szczególnie jeśli służy z rozmyślnie złą intencją (27). Nauczyciel błędu zaginie;’ ale kto słucha Prawdy będzie mówił Prawdę skutecznie (28). Ten, który idzie na wtórą śmierć rozśmiela swoją twarz; ale świątobliwy strzeże swoich nauk i praktyk właściwie (29). Nie ma prawdy, rozsądku, ani planu, któremu by się powiodło przeciw Pańskiej opozycji (30). Nauki są zgotowane na czas sporu; ale Jehowie należy się zwycięstwo (31).
SZCZĘŚLIWOŚĆ DOBRYM, BIADA ZŁYM
Dobry charakter jest lepszy niż wielkie bogactwa wiedzy; a łaska Boża i ludzka lepsza niż Prawda trzymana tylko w głowie (22:1). W Kościele Bożym ci z małą i ci z wielką wiedzą chodzą w braterskiej jedności, gdyż Bóg jest Ojcem ich wszystkich (2). Wierni przewidzieli nadchodzący ucisk i ukryli się przed nim przez Prawdę i jej Ducha; ale niedojrzali szli w nieświadomości o jego nadchodzeniu i teraz doświadczają jego skutków (3). Przez poniżenie samego siebie i bojaźń Bożą przychodzi wielkie bogactwo i łaska, wiedza, owocność w służbie, wywyższenie teraz i po śmierci, i żywot wieczny (4). Bolesne doświadczenia i deluzje są na drodze przewrotnych; ale kto strzeże się przeciw złemu, dla dobra będzie trzymany zdala od nich (5). Wyrób w dziecku dobry charakter; a gdy będzie dobrze wyrobiony, ono nie straci go (6). Bogaci w łasce są postawieni nad Wielkim Gronem, zubożałem przez utratę wysokiego powołania; i członek Wielkiego Grona zadłużony kapłaństwu jest poddany mu, jako jego dłużnik (7). Kto grzeszy i błądzi będzie żąć niekorzyść, a laska której gniew on wzbudził, nie minie go (8). Wiedza, która pobudza do hojności, będzie w łasce; ponieważ ona daje podporę żywotowi dla Wielkiego Grona (9). Jeżeli naśmiewca jest odrzucony, nierozsądny spór ustanie tak, bijatyka i wstyd przeminą (10). Posłannicy z Parousji i Epifanii udzielili swoich nauk tym, którzy miłują dobre zamiary (11). Wiedza Pańska zachowuje Prawdę; przeto On zbija nauki zdradliwych (12). Człowiek leniwy myśli, że ze wszystkich stron grozi robotnikowi niebezpieczeństwo i śmierć (13). Słowa sekciarskich systemów są głębokimi sidłami; a ten, którego Bóg Sobie obrzydzi wpada w nie (14). Błąd trzyma się uczuć osób niedojrzałych; ale karcenia Boże oddalają go (15).
Kto dla osobistego zysku ciemięży słabych braci, i ci co wolą mocnych, a są przeciw słabym braciom, zarówno będzie im brak łaski, miłosierdzia i prawdy (16). W wierszach 17-21 jest instrukcja podobna tym w rozdziałach 1-9. Niechaj człowiek będzie pokorny co do swego wyrozumienia rzeczy i da baczenie naukom pouczonych Prawdą, i bada mile i pilnie Prawdę Pańską (17). Bo one uweselają tych, którzy je wewnętrznie strawią; i one są dobrze stosowane do ich nauk (18). Epifaniczny posłaniec podczas Epifanii udzielił Prawdy braciom, żeby im dopomóc w pokładaniu ich ufności w Panu (19), od pewnego czasu pisze on dla nich rzeczy wyższe w praktyce i nauce (20), aby zaznajomić braci z dowodami nauk Prawdy, i przygotować ich, aby mogli odpowiedzieć naukami Prawdy na przysyłane im nauki albo w celu nauczania albo zbicia (21). Teraz następuje powrót do ogólnego planu nauk zaczętych w rozdziale 20-tym. Niechaj nikt nie zabiera
kol. 2
zubożałym utracjuszom koron Prawdę, jaką oni mają, tak jak ich wodzowie to uczynili w różnej mierze, ani publicznie niech nie panuje nad uciśnionym ludem Bożym (22), gdyż Jehowa stawi się za nimi i zubożeje umysł, serce i wola tych, którzy ich uciskają (23). Niechaj nikt nie towarzyszy z niezadowolonym człowiekiem; ani z popędliwym (24), aby snać nie przyzwyczaił się do tych samych charakterystyk i usidlił swoją istotę (25) Niech nikt nie staje się stronniczym poplecznikiem drugich, ani gwarantuje ich zobowiązań (26), bo jeżeli ktoś nie może dotrzymać warunków takiego poparcia i gwarancji, przeto nie ma powodu na oddanie swego odpoczynku w wierze (27). Ani nie powinniśmy zarzucać starych prawd, które przyszły do nas przez nauki onego Sługi i jego wiernych pielgrzymów (28). Gdy ktoś zauważy kogoś, że jest wierny w swej służbie dla Pana, Prawdy, braci i wszystkich innych z którymi ma do czynienia, to niech uzna, że taki cieszył się względami posłańców Parousyjnego i Epifanicznego, i nie jest z wodzów lewickich grabiących władzę i panujących nad dziedzictwem Pańskim (29).
Jeśli ktoś bada błędne nauki zwodzicieli, to niech bada ostrożnie co przez nich jest postawione przed niego (23:1) ; i niech zaniecha takiego badania, jeżeliby miał zamiłowanie do tego błędu, który powinno się badać tylko w celu pobicia go i odrzucenia (2). Niech nie miłuje nawet najdroższego ze swego błędu; .ponieważ każdy błąd jest zwodzącym pokarmem (3). Niechaj nikt ambitnie nie stara się być wielkim w oczach drugich i niechaj nie będzie mądrym sam u siebie (4). Niechaj nie pożąda tego, co nie należy do niego; ponieważ posiadłości w taki sposób nabyte, napewno będą w takich warunkach, że o wiele prędzej znikną, niż je posiądzie (5). Niech nikt nie przyjmuje rzekomego duchowego pokarmu od tych, którzy posiadają błędną znajomość nauk, ani rozmiłowuje się w ich najlepszych rzeczach jakie oni podają na swoich ucztach (6) ; ponieważ oni aktualnie tym są czym ich ulubione teorie; albowiem gdy zapraszają kogoś do brania udziału w ich głębokich i płytkich myślach, to nie mają dobrych intencji względem swoich ofiar (7). Ponieważ zaproszony odrzuci to co raz przyjął, jakkolwiek było małym, i utraci te dobre prawdy, których się niegdyś nauczył (8). Niech lud Boży ma się na baczności, aby nie 'próbował oświecać ustalonego błądziciela, ponieważ on wzgardzi zdrowym rozsądkiem ich nauk (9). Nie powinni pozbywać się starych prawd ani pustoszyć małej prawdy, jakie pozostały po ich duchowych ojcach, pomimo faktu, że w małej prawdzie zawiera się pewna domieszka błędu (10) ; albowiem Bóg jest ich silnym Wybawcą i stanie po ich stronie jako Obrońca (11). Niech raczej zwrócą swoją miłość do poprawy i do wyrozumienia nauk Prawdy (12). Lecz niech duchowi ojcowie nie ustają w poprawianiu swoich duchowych dzieci; ponieważ przez strofowania ich i przez swoje urzędowe władze, ochronią ich od wtórej śmierci (13). Tak, mają ich chłostać urzędowymi władzami i tym sposobem zachować ich od Gehenny (14). Epifaniczny posłaniec zapewnia swoje duchowe dzieci, że jeżeli ich uczucia i wola są pouczone Prawdą, to jego uczucia będą się radowały (15), gdy ich nauki będą zwiastowały rzeczy sprawiedliwe (16). Ponadto, on radzi im nie zazdrościć członkom. Wielkiego Grona, którzy gwałcą swoje przymierze ofiarowania, bez względu na to jak im się dobrze powodzi; ale raczej mają postępować w bojaźni Bożej zawsze (17), gdyż jest przyszłość, której się ich nadzieja trzyma (18).
On mile napomina ich, aby zważali na jego nauki i stali się przez to pouczonymi Prawdą, i skierowali swoje uczucia i wolę na wąską drogę (19) ; ale żeby nie byli pijanicami i nie upijali drugich błędem, ani nie byli towarzyszami tych, co obżerają się błędnymi