Teraźniejsza Prawda nr 106 – 1946 – str. 66

Leniwego ręka jest nieczynna, i nie będzie pracował, aby mógł jeść (24). Jeśli kto strofuje naśmiewcę, to nieutwierdzeni unikać będą jego błędów; ale jeżeli kto poprawi rozumnego człowieka, to on przyjmie naukę (25). Kto przynosi stratę swojemu duchowemu ojcu i wypędzi swoją duchową matkę, ten przynosi im wstyd i złą reputację (26). Niechaj duchowe dzieci epifanicznego posłańca nie słuchają nauk błądzących wodzów, którzy odwodzą od nauk Prawdy (27). Ci, którzy idą na wtórą śmierć, jako świadkowie, gardzą Prawdą; a ich mówcy przyswajają grzech i błąd (28). Kary sądowe są zgotowane dla naśmiewców, a ciosy dla wprowadzających błędy (29).

LICZNE OSTRZEŻENIA I NAPRAWY

      W rozdziałach 20-29 jest podanych dużo ostrzeżeń i napraw i prawie w każdym wypadku poprzednie różnią się od następnych. Przeto nowy rozdział Przypowieści zaczyna się z 20-tym rozdziałem. Mały błąd jest naśmiewaniem się z Boga, a wielki błąd jest głośnym chełpieniem się przeciw Bogu; a zwiedzieni nie są pouczeni Prawdą (1). Sprawiedliwy gniew posłańca Paruzyjnego, lub posłańca. Epifanicznego był wielką groźbą; a ktokolwiek go spowodował naraził się na niebezpieczeństwo utraty nadziei żywota (2). Poprzestać sporów jest godnym wysokiego ocenienia dziecka Bożego; ale błądziciel będzie się w spory wdawał (3). Leniwy nie będzie pracował w porę, lub nie w porę ; przeto gdy drudzy mają dostatek, on będzie żebrał i będzie ubogim (4). Głęboką Prawdą jest Boski plan w sercu; i człowiek rozumny nabierze jej, aby miał dla drugich (5). Ktoś może nazwać uczynnego człowieka wielkim; ale wiernych ludzi jest mało; tak bardzo mało, że przez więcej niż 1900 lat w Wieku Ewangelii było ich tylko 144 000 z 20,000 000,000 istot ludzkich (6). Świętobliwe Maluczkie Stadko postępuje według swej wierności, i klasa restytucyjna będzie naprawdę szczęśliwą (7). Obaj posłańcy Parousyjny i Epifaniczny, postępując według stanowiska danego im od Boga, oddalili ze swojej wiedzy Prawdy wszystek błąd (8). Żaden z upadłych dzieci Adamowych nie może prawdziwie twierdzić, że udoskonalił w sprawiedliwości swoje usposobienie i że jest aktualnie wolnym od grzechu (9). Nieczyste nauki i postępowania są zarówno obrzydliwe Panu (10). Nawet charaktery dzieci są objawione przez ich uczynki, czy one są prawdziwe i sprawiedliwe (11). Bóg uczynił wiedzę, która rozumie, i wyrozumienie, które pojmuje (12). Nie powinno kochać się w spaniu, by snać nie zubożeć w łasce, znajomości i służbie; raczej niech się zaznajomi ze sposobnością pracowitości i wnijdzie w służbę ich a one mu przyniosą dostatek wszelkiej potrzeby (13). Samolubni kupcy ganią wartość artykułów, które chcą kupić, w celu zniżenia ceny ich-a potem, gdy je dostaną po niższej cenie, chełpią się swoją zdolnością kupiecką (14). Naturalne bogactwo często jest w formie złota i drogocennych kamieni, ale nauki Prawdy są prawdziwą ozdobą (15).

      Kto trzyma stronę za zwolennikiem z innej klasy niż swej własnej, utraci swoje łaski i urzędowe władze; taki jest odpowiedzialny za wszeteczną sektę (16). Zwodniczy pokarm duchowy jest smaczniejszy takiemu, ale później staje się bardzo niesmacznym, jak popiół zgrzytający w zębach jego (17). Lud Boży powinien formować plany według Słowa Bożego; i przystępować do sporu tylko na zdrowych zasadach (18). Obmówca zdradza zaufanie; przeto lud Boży nie ma mieć nic do czynienia z tymi którzy krzewią pochlebne nauki (19). Ktokolwiek mówi źle o swoim duchowym ojcu, lub matce, dowie się, że Biblia przestanie dawać mu światło i pozostawi go w głębokiej ciemności (20). Niewłaściwie i prędko z początku nabyte rzeczy skończą się w przekleństwie (21). Niech lud Boży nie mówi, że pomści się za zło. Niech raczej
kol. 2
oczekuje na Pana, aby oddał za złe; a jeśli tak uczyni, to On wybawi go od złoczyńców (22). Fałszywe praktyki są bardzo obrzydliwe Bogu; i fałszywe zasady praktyk są złe (23). Droga ludu Bożego, jako droga  wiary, jest nakreślona przez Boga; dlatego nie mogą czasami widzieć znaczenia jej różnych kroków (24). Sidłem jest człowiekowi uczynić pochopne wyznanie poświęcenia; a potem pytać się, czy on ma dotrzymać swoje śluby (25). Posłańcy Parousji i Epifanii, działając w mądrości Bożej, oddzielili od ludu Bożego członków klasy wtórej śmierci i przywiedli na nich Prawdę planu Bożego (26) Usposobienie ludu Bożego, mające w sobie Prawdę Bożą, jest światłem Bożym w nich które egzaminuje każda część ich umysłów, serc i woli (27). Miłościwość i Prawda Boża zachowały posłańca Parousyjnego i posłańca Epifanicznego; i ich stanowiska były wspierane przez ich miłościwość (28). Ozdobą wojowników Bożych jest Prawda będąca ich siłą; a ozdobą starszych jest ich mądrość (przy2029). Karania są oczyszczeniem złego, jak również są silne razy, przenikające aż do najgłębszych części wewnętrznego człowieka (30).

      Serca posłanników z Parousji i Epifanii przez moc Bożą, spoczywały nad strumieniami Prawdy; i Bóg je skierował na takie drogi, jakie Sobie obrał (21:1). Ludzie pozwalają na wszystkie kierunki swych usposobień; ale Pan jest ten, który próbuje serca (przy212). Bogu więcej się podoba nasze postępowanie według Prawdy i sprawiedliwości, niż nasze ofiary niezgodne i nie połączone z nimi (3). Wyniosłość poglądów i wywyższenie w sercu, które są dziełem idących na wtórą śmierć, są grzechem (4). Plany pracowitych ludzi zamienione w czynność przynoszą obfity dobrobyt; ale nierozważny pośpiech ludzi sprowadza na nich nędzę (5). Gromadzenie mniemanego duchowego skarbca przez oszukańcze nauki jest niekorzystną rzeczą ze strony tych, którzy będąc na drodze szukania ich, wpadają tylko do wtórej śmierci (6). Gwałtowność tych co idą na wtórą śmierć przyprowadza ich do zniszczenia, bo nie chcieli czynić tego, co jest Prawdą (7). Droga bezbożnych jest przewrotna i obca drogom Bożym; ale praca czystego serca jest sprawiedliwa (8). Lepiej jest mieć mały obręb służby, niż służyć kłótliwym sektom wśród wielkiej liczby członków (9). Sama istota, idących na wtórą śmierć, miłuje grzech; i staje się niełaskawą dla tych, którzy kiedyś byli jej braćmi (10). Gdy karanie przypada na naśmiewcę, to niedojrzali stają się pouczeni Prawdą; ale gdy pouczony Prawdą jest karany, to czyni postęp w Prawdzie (11). Bóg, On Sprawiedliwy, pilnie bada zgromadzenie, na którym się zgromadzają członkowie wtórej śmierci; i jest gotów zesłać nieszczęście na nich (12). Ktokolwiek nie zwraca uwagi na wołania nieszczęśliwych przyjdzie w nieszczęście, i jego prośby nie będą wysłuchane (13). Dar potajemnie dany uśmierza gniew, jak również wielką zapalczywość (14). Rozkoszą świątobliwych jest postępowanie według Prawdy; ale zniszczenie będzie cząstką zupełnie dobrowolnych grzeszników (15). Dziecko Boże, które zupełnie odstąpi od drogi prawdziwej, będzie zgromadzone razem z tymi, którzy idą na wtórą śmierć (16).

      Lud Boży, który ma przyjemność w dogadzaniu sobie, wypadnie z wysokiego powołania do Wielkiego Grona; a ci z nich, którzy mają upodobanie w ziemskich przepychach nie będą bogatymi względem Boga (17). Ci, którzy idą na wtórą śmierć będą, jak Haman, zastępować w karze Maluczkie Stadko, jak widzimy w Mardocheuszu; i będą zdrajcami, zamiast świątobliwymi (18). Lepiej jest dla ludu Bożego być w odosobnionym stanie puszczy, niż być w spornym i gniewliwym systemie nominalnego kościoła (19). Pożądane skarby Prawdy i jej Duch są w Kościele, przybytku Boskiego ludu pouczonego Prawdą; ale głupiec niszczy je wszystkie (20). Kto wyrabia charakter na podobieństwo

poprzednia stronanastępna strona