Teraźniejsza Prawda nr 113-114 – 1947 – str. 62

służbę przy przybytku. Ich służbą było niesienie sprzętów i naczyń na ramionach, po uprzednim okryciu ich przez kapłanów. Przeto dozór nad Kaatami nie był jego ósmym dozorem, lecz był włączony w dozór szósty i siódmy. Z porównania 4Moj. 3:32 z 4:28, 33 dowiadujemy się, że książętami Lewitów byli widocznie Kaatyci („a książęciem nad książęty Lewitów”), którzy mieli zaszczytniejszą, służbę aniżeli Meraryci i Gersonici, z czego wnioskujemy, że naszemu Pastorowi jest dany dozór nad pracą Kaatów w Parousii, Epifanii i Tysiącleciu. On spełniał tę pracę odnośnie Kaatów parousyjnych i epifanicznych, przez udzielenie nauk o pozafiguralnych Ołtarzach, Umywalni, Świeczniku, Stole, Arce i Naczyniach. Naczynia przybytku składały się z kadzielnic (wyobrażających ustępy biblijne), kubków (doktryny), czasz (nauki zbijające), mis (nauki naprawiające), i łyżek (nauki etyczne); a jako wykonawca zarządził, że te nauki dostały się do nich. Po części on wypełnił swój urząd odnośnie Kaatów Tysiąclecia, tj. Starożytnych świętych, a resztę dokona w Tysiącleciu. W artykule zatytułowanym Nakrywanie Świętych Naczyń i Sprzętów (T. P. Nr. 44) udowodniliśmy, że kadzielnice przedstawiają ustępy biblijne, misy nauki naprawiające, kubki nauki doktrynalne, czasze nauki zbijające, a łyżki nauki etyczne, które są używane przez usługujące kapłaństwo w pozafigurze. Urząd wykonawczy naszego Pastora, względem ustępów biblijnych używanych przez kapłaństwo, znaczył, że on był tym, przez którego Pan decydował, na które ustępy przyszedł czas na wyjaśnienie, a również dostarczał odpowiednich środków, jak artykułów, książek, wykładów itd., przez które możnaby je wyjaśniać i kierował w rozpowszechnianiu tych środków pomiędzy kapłaństwem. Jego pracą nauczania było wykładanie, udowadnianie i objaśnianie tekstów biblijnych dla ofiarującego kapłaństwa. Co się zaś tyczy jego nauczycielskiego dozorowania nauk naprawiających, doktrynalnych, zbijających i etycznych, to on miał je wyjaśniać, udowadniać i przedstawiać, gdy zaś wykonawcze dozorowanie tychże nauk, było to jego staranie się o sposoby, środki, metody, narzędzia i warunki, prowadzące do takiego nauczania, które miały być spełniane przez usługujące kapłaństwo. Jego piśmienne i ustne instrukcje i administracyjne czyny udowadniają, że on wiernie wykonał obie części siódmego nadzoru.

      (12) Podaliśmy powyżej w streszczeniu siedem sposobów (zobrazowanych w 4Moj. 4:16), w których dwie funkcje – nauczycielska i wykonawcza – jego urzędu, jako „onego sługi,” jak opisane w Ewangeliach Łuk. 12:42 – 45 i Mat. 24:45 – 47, wypełniły się w jego służbie. On bez wszelkiego zaprzeczenia wykonał te siedem rzeczy w sposób nauczający ł wykonawczy i dlatego jest Eleazarem Żniwa Wieku Ewangelii. Żadna inna osoba przy końcu Wieku nie wykonała tego i to tymi dwoma sposobami. Przeto on jedynie był tym „sługą” i pozafiguralnym Eleazarem w Żniwie Wieku Ewangelii. Tym „sługą” nie mogła być klasa, co również dowodzi figura szafarza, będącego nad czeladzią. Przeto ci bracia, którzy zaprzeczają, że on był wyłącznie „onym sługa,” czynią to wbrew wypełnionemu proroctwu i dlatego muszą być ślepymi na ten przedmiot, i pozostają w tej ślepocie z powodu niewierności lub niedojrzałości (2 Piotra 1:9; Żyd. 5:11 – 14); a zaprzeczać temu, co się przedtem przyjmowało, jest widocznym znakiem niewierności i pozostawia takie sprzeciwiające się osoby, na podmuchy każdego wiatru fałszywej nauki wystawione, co też fakty obficie tego dowodzą, iż tak się dzieje. Nasze uważanie go za Eleazara Żniwa Wieku Ewangelii, nie ma być rozumiane, jako wywyższanie go, ku poniżeniu naszego Pana, a raczej jest zgodne z wyższością naszego Pana, który ma specjalnego przedstawiciela. Bo gdy król przemawia i działa przez swego ministra, 0 to bynajmniej nie poniża króla, a raczej przynosi
kol. 2
mu zaszczyt. I tak samo Pańskie użycie naszego Pastora jako swoje specjalne oko, usta i rękę, nie poniża Go, ale przynosi Mu zaszczyt. Nasz Pan, jako istota duchowa, niewidzialna od ludzi, potrzebował i było rzeczą praktyczną posiadanie takiego specjalnego przedstawiciela. Figura Eleazara przedstawiona w naszym tekście, niewątpliwie pokazuje, że ktoś inny od naszego Pana (pozafiguralnego Aarona) będzie posiadał te siedem różnych dozorowań pokazanych w tym cytacie. On zatem miał być przy końcu Wieku tą jednostką z tej strony zasłony; a gdy kiedykolwiek Eleazar lub Itamar są wyraźnie wymienieni w łączności z Wiekiem Ewangelii, oni zawsze przedstawiają dwie jednostki, a nie dwie klasy, a to nie może odnosić się do innych kapłanów.

      (13) Bliska łączność myśli pomiędzy 4Moj. 4:16 z jednej strony, a Ew. Mat. 24:45 – 47 ; Łuk. 12:42 – 45 z drugiej, nasuwa interesującą konkluzję, że nasz Pan wiedząc, że oba Żniwa są równoległe, bardzo możliwe, że powziął myśl z 4Moj. 4:16, że będzie „sługa” w Żniwie Wieku Ewangelii, mający odpowiednie władze i dlatego dał prorocze wyszczególnienie o nim w Ew. Mateusza i Łukasza. Rozumie się, że On mógł dostać tę myśl wprost z Boskiego natchnienia, lub z jakich innych figur, takich jak np. 2Sam. 23:8; 4Moj. 16:37 – 40 ; 25:7 – 13, lub z proroctw takich jak Izaj. 21:5 – 10 i Habak. 2:1, 2. Lecz każde mu z tych ustępów, jak i wszystkim razem, brakuje zupełności myśli, jakie są wyrażone pod tym względem w 4Moj. 4:16, podczas gdy ten tekst posiada myśli bardzo podobne do tych, jakie są podane w Ewangeliach Mateusza 24 ; Łukasza 12, na ten przedmiot. I dlatego zdaje się być możliwym, że ten cytat był głównym jeżeli nie wyłącznym źródłem proroctw, z którego zostały zaczerpnięte myśli do Ewangelii Mateusza 24 ; Łukasza 12.

      (14) Z powyższego możemy wyciągnąć praktyczną lekcję, tj. iż mamy wyrabiać w sobie cichość względem nauk i zarządzeń danych przez „onego sługę,” tzn. usposobienie serca i umysłu, dające się pouczyć i poprowadzić. To nie znaczy, że on był nieomylny, bo jak wiemy, że nie był, co nawet jego własne słowa i niektóre z jego nauk udowadniają; ani nie mamy przyjmować jego nauk bez stwierdzenia ich prawdziwości, bo to byłoby nie – kapłańskim usposobieniem; ale to znaczy, że powinniśmy przystępować do jego – nauk jako do tych, które pochodzą z Boskiego upoważnionego oka i ust Pańskich posłanych Kościołowi w Parousii, a które są także podstawą dla Epifanii; powinniśmy również przystępować do jego zarządzeń jako do ustanowionych przez upoważnionego przez Boga wykonawcę Pańskiego na czas Parousii, a które są także podstawą na Epifanię. Takie usposobienie zachowa nas przed rewolucjonizmem, utrzyma nas w Prawdzie parousyjnej i dopomoże do przyjęcia Prawdy epifanicznej. Oprócz tego takie usposobienie pomogłoby nam przyjąć pogląd, że jego nauki tyczące się Prawd potrzebnych na rozwinięcie Kościoła, tak jak były pozostawione do 1914 r., były zupełnie prawdziwe. To jednak nie znaczy, że każdy szczegół jego nauk danych do 1914, odnoszący się do rozwoju Wielkiego Grona, był w całości prawdziwym, ponieważ prawdy kształcące Wielkie Grono nie mają być zupełnie wolne od błędu aż w 1954 r., co było pokazane w figurze, iż matka po urodzeniu córki nie była zupełnie czystą aż 80-go dnia. Lecz co się tyczy tej strony myśli, to musimy przyjąć, że w czasie jego śmierci, która nastąpiła 31 października 1916, wszystkie fundamentalne prawdy, odnoszące się do Wielkiego Grona, były dane, chociaż tu i ówdzie małe sprostowania w tych prawdach potrzeba było później poczynić. Gdy się właściwie zastosujemy do jego nauk i zarządzeń, to powstrzyma nas od błędów lewickich i innych błędów, jakie się szerzą w czasie Epifanii i utrzyma

      (Dokończenie na str. 64)

poprzednia stronanastępna strona