Teraźniejsza Prawda nr 126 – 1949 – str. 55

stworzenia w przeciwności do ewolucji, a do swoich badań odnośnych przedmiotów przygotowali wiele cennych argumentów. Tacy apologeci, Jak Green, Bartlett, Bissel, Cook, McGaryey, Reich, Finn, Robertson, Orr, Caye, Douglas, Sayce,  Rawlinson i 14-stu autorów książki Prawo Mojżesza(The Law of Moses), do których wchodzę, poprzednio wymienieni tj. Wiener, Moeller, Koenig, Zahn, Sanday i Westcott, jak i wielu innych wydobyło na jaw wiele dobrych myśli w pobijaniu wyższego krytycyzmu.

      (16) (W zakresie dogmatyki tylko ci z pozafiguralnych szpiegów dokonali dobrej pracy, którzy, pozostając w danej denominacji, bronili swej denominacyjnej szafarskiej doktryny. Lecz wysiłki ich skierowane na inne przedmioty doktrynalne były zwykle błędne. Głównymi przedstawicielami ta/kich szpiegów są następujący: Philipi, Hodge, Miley, Pope, Shedd, Strong, Edersheim, Riehm, Koenig, Weiss, Pfleiderer i Oehler; dwaj ostatni pisali o teologii biblijnej, pod tytułem Analiza Myśli Biblijnych, a Weiss, Koenig, Zahn i Westcott, często wspominani powyżej, pisali tak o doktrynach jak i na wiele innych przedmiotów biblijnych i byli prawdopodobnie najbardziej owocnymi szpiegami pozafiguralnymi, nie będącymi w Prawdzie. W etyce chrześcijańskiej były dokonywane wielkie czynności w Paruzji, podczas której tacy etycy jak np.: Martinsen, Janet, Porter, Harless, Weidener, Smyth, Henderson, Peabody i wielu innych dokonało dobrej pracy. Apologetycy i etycy jako szpiedzy pozafiguralni z Kościoła nominalnego używali daleko więcej prawdy a mniej błędu, aniżeli szpiedzy doktrynami. Pomiędzy wielką liczbą współpracowników, przyczyniających się do wydania słowników i encyklopedii biblijnych i teologicznych wyprodukowanych w czasie Paruzji, było wielu członków pozafiguralnych szpiegów, faktycznie były ich setki, którzy pisali na różne przedmioty do tych dzieł, to jest prawie na każdą gałąź sfery Prawdy i jej Ducha. Lecz największym i najbardziej owocnym członkiem z pomiędzy tych szpiegów był ów sługa, który dostarczył nadzwyczaj wybornych rzeczy prawie na każdą gałąź sfery Prawdy i jej Ducha. On przewyższał ich wszystkich w wynajdywaniach interpretacyjnych, chronologicznych, apologetycznych, doktrynalnych i etycznych. Chociaż nie znał greckiego ani hebrajskiego, Jednak jego określenie niektórych wyrazów z tych języków były lepsze, aniżeli największych leksykografów. Bardzo dobrze określił takie wyrazy jak np.; Jahweh, elohim, adon, shaphat, mishpat, ruach, nephesh, pneuma, psuche, anastasis, krisis, krima, gennao, parousia, epiphania, apokalupsis i t. d. Również dobre były jego sprostowania złych tłumaczeń. Faktycznie wszyscy bracia znajdujący się w Prawdzie, którzy byli z pomiędzy „nauczonych w Piśmie” z Mat. 13:52, byli częściami pozafiguralnego Kaleba przy zdawaniu raportu. W krótkości zostało określone w paragrafach 8-16 w jaki sposób pozaobrazowi szpiedzy dokonali badań pozafiguralnego Chanaanu.

SZPIEDZY Z POŚRÓD
RZYMSKIEGO KOŚCIOŁA

      (17) W wykazywaniu powyższej pracy pozafiguralnych szpiegów, czyniliśmy to z punktu zapatrywania na różne gałęzie wiedzy należącej do sfery Prawdy i jej Ducha. Nie czyniliśmy tego z punktu zapatrywania na denominacje, do których pozaobrazowi Szpiedzy należeli, tj. wskazaliśmy na głównych szpiegów, którzy dokonali pracy w odnośnych gałęziach wiedzy chrześcijańskiej, bez względu na ich przynależności denominacyjna Lecz tu należy rozumieć, że zdolniejsi z pośród nowych stworzeń, które zatrzymały swoje korony w każdej denominacji, uczestniczyli w tej pracy, tak, jak na to wskazuje 4Moj. 13:4-15. Oprócz czterech specjalnych członków
kol. 2
Kościoła rzymsko-katolickiego i jednego Kwakra, nazwiskiem Penney, nie wspominaliśmy nazwisk żadnego z przedstawicieli Kościoła rzymsko i grecko katolickiego, ani żadnego z sekt fanatycznych. Wszakże to nie znaczy, że członkowie tych kościołów nie uczestniczyli w pisaniu takich dzieł, lecz że w większości wypadków nie odznaczali się tak znamienitym wyborem myśli, jak ci, którzy byli podani powyżej. Najlepsza praca wykonana w tym kierunku przez zwolenników rzymskiego kościoła została dokonana we Francji, szczególnie gdy się bierze pod uwagę wielką encyklopedię teologiczną,, wydaną w języku francuskim. Szczególnie (następujące części tej encyklopedii należą do naszego przedmiotu: Słownik Biblijny (4 tomy), Słownik grecki, hebrajski i innych języków biblijnych (4 tomy), Słowniki do historii Biblii i Kościoła, w najszerszym znaczeniu tego słowa (48 tomów), Słowniki do systematycznej teologii (27 tomów). Oprócz powyższych jest jeszcze 85 innych tomów, które należą do tego ogromnego dzieła, składającego się ze 168 tomów, z których każdy ma przeszło 1000 stronic druku, stronice zaś rozmiaru in quarto (23a30 cm.). Większość materiału w wymienionych 83 tomach jest dobrą pracą szpiegowską. Niektórzy z niemieckich członków Kościoła rzymskiego dali (również dobrą pracę szpiegowską, szczególnie w dziale encyklopedycznym, apologetycznym i archeologicznym. Szpiedzy z kościoła grecko katolickiego dali najmniej pracy szpiegowskiej ze wszystkich denominacyjnych szpiegów, chociaż niektórzy, jak np. Byrennios, dali dobrą, pracę. Szpiedzy z kościołów luterańskiego, kalwińskiego i episkopalnego, według porządku wymienionego, dali jak najlepsze prace w tym zakresie, z wyjątkiem pracy pozafiguralnego Kaleba, która jest najlepszą ze wszystkich prac, nie z punktu zapatrywania na uczoność, (lecz ze względu Prawdy i jej Ducha.

      (18) Po przedstawieniu ogólnych wyjaśnień z wierszów 4Moj. 13:4-17, teraz przystępujemy do wyjaśnienia pozostałej części tego rozdziału. Zmiana imienia (w.  16) z Ozeasza (wyzwolenie) na Jozue (które znaczy: Jehowa jest zbawieniem, lub zbawia), przedstawia, że Jozue, z figury przedstawiającej szpiegów Małego Stadka z Kość. luterań., został przeniesiony na figurę przedstawiającą naszego Pana. Nasz Pan był tym, który wysłał pozafiguralnych szpiegów (a posyłając je Mojżesz, w. 18); i On to przez Słowo Boże, Ducha i opatrzność Boską pobudził ich do odnośnego badania (szpiegowania). Pan im polecił by przezwyciężyli wszystkie przeszkody, jakie obecne królestwo (góra, w. 18, niedaleko na północ od Kades Barne, 5Moj. 1:24) pod władzą szatana stawia im na drodze do wejścia do Prawdy i jej Ducha przez dokładne (badanie. Wyrażenie „ku południowi” (w. 18 ,23 jest błędne, ponieważ hebrajski wyraz Neeb znaczy kraj południowy i taką nazwę nadano południowej części Chanaanu. Położenie góry na północ od Kades Barne, flak również ich wejście z południa wspomniane w wier. 22, a także kierunek ich podróży podanej w wier. 21, dowodzą, że szli z południa na północ i dlatego wyrażenie idźcie w stronę ku południowi” jest błędne. Wejście do Chanaanu od strony południowej znaczyłoby, że w Chrześcijaństwie najbliższym poglądowi pozafiguralnych szpiegów, należących do nominalnych kościołów, odbywało się badanie sfery Prawdy i jej Ducha odnośnie przekleństwa w Chrześcijaństwie, które w pozafigurze oznaczałoby różne gałęzie badania. Oni mieli zbadać sferę Prawdy i jej Ducha, by dowiedzieć się czym one są (oglądajcie ziemię itd. w. 19). Mieli zbadać zło, jakie wypływa z grzechu, błędu, samolubstwa i światowości. które niepokoi serca i umysły ludu Bożego (i lud, który mieszka w niej). Mieli szczególnie zauważyć czy zło, jakie zagnieździło się w naturalnym

poprzednia stronanastępna strona