Teraźniejsza Prawda nr 132 – 1950 – str. 72
przytoczeni, przez Aarona; oni mają uznanie za to co czynią, a co jest zganione w wierszach 21-25 dla wszystkich innych z reszty ludu Bożego, bez względu czy to będą czynili pozafiguralni Kapłani, Lewici lub Izraelici. Zajmowanie się brata Russella typami podczas gdy gani tę praktykę u innych, uprzedzając ich by to nie czynili, dowodzi, że on wiedział, iż to było wolą Bożą względem niego by to czynił w czasie właściwym, ale że było przeciwko woli Bożej gdyby inni to czynili; i nasze zajmowanie się typami podczas gdy ganimy to u innych, ostrzegając ich by tego nie czynili, dowodzi, że wierzymy, iż jest to wolą Bożą względem nas, abyśmy to czynili we właściwym czasie, ale że to jest przeciwko Jego woli, aby inni to czynili. A jeżeli to czynimy na szerszą skalę niż to czynił nasz Pastor, to czynimy to z dwóch powodów: (1) że więcej jest teraz w Epifanii obszernych typów które są na czasie i które miały mu być dane; i (2) ponieważ gdy w Paruzji nazwanej dniem (Psalm 91:5, 6) był głównie dawany Nowy Testament, jako symboliczne słońce, by przyświecał na czasie, to teraz w Epifanii zwanej nocą (Psalm 91:5,6) jest głównie dawany Stary Testament, jako symboliczny księżyc, by przyświecał na czasie; ponieważ to co było pozostawione bez wytłumaczenia przez naszego Pastora ma być wytłumaczone zanim Kościół opuści ziemię (Rzym. 15:4); i ponieważ większa część typów ze Starego Testamentu nie została wytłumaczona przez niego, a więc musi być wytłumaczoną w Epifanii. I tak jak wierni w Paruzji nie potknęli się z powodu światła słońca symbolicznego, tak samo żaden z wiernych w Epifanii nie potknie się z powodu światła symbolicznego księżyca (Psalm 121:6) pomimo, że wielka część tego światła ma charakter typowy. Dlatego mówimy każdemu i wszystkim, pozostawcie praktykowanie typów jako rzecz wielce niebezpieczną, a kontentujcie się badaniem rzeczy podanych przez obu posłanników upoważnionych przez Boga przy końcu Wieku, których pisma dadzą wszystkie typowe i inne wytłumaczenia niezbędne dla braci.
Do napisania tego wstępu dał pierwotnie powód pewien brat, który przysłał nam do oceny traktat, pod tytułem: Typy – Ich Stosunek Ze Zdrową Doktryną, wydany widocznie przez angielskie pismo Dawn [Brzask], ponieważ tytuł artykułu był ten sam jaki znajdował się w Dawn z lutego 1940, i ponieważ słowo w słowo jest reprodukcją tamtego artykułu, chociaż po części dodaje jedne rzeczy, a pomija drugie. My się zgadzamy z wielu rzeczami podanymi w tym artykule, a z wielu innymi nie zgadzamy się. Zgadzamy się, że żadna doktryna z Planu nie powinna być tylko oparta na typie, ale twierdzimy, że doktryny jasno nauczane przez Biblię są ilustrowane przez typy i w pewnych szczegółach mniej ważnych są dopełnione przez typy, właśnie, tak jak nasz Pastor traktował, jak np. różne ofiary jakie następowały po dniu pojednania, co dowodzi, że on to podtrzymywał. Główny punkt jaki artykuł stara się dowieść jest jedynie ten, że tylko biblijne wypadki, osoby, itd. powinny być uważane za typy, o których jest uczyniona wyraźna wzmianka że są typami. Autor traktatu unika prawie słowa typ i usiłuje je zastąpić przez słowo modele. Cała jego rozprawa wskazuje, że on wyjaśnia swoją tezę, dając jej częściowe znaczenie tego co my wytłumaczyliśmy jako pierwszy z naszych dziesięciu sposobów gdy chcemy rozpoznać czy jakiś ustęp jest typem. Przeciwko temu ograniczonemu poglądowi, przedstawiamy dziewięć innych sposobów i w części dziesiąty sposób działania przedstawiony powyżej. On wyraźnie odrzuca nasz pogląd, że historyczne wypadki biblijne są typami, bez podania najmniejszego dowodu biblijnego ze swej strony że tak nie jest. Powyżej pobiliśmy jego pogląd przy pomocy Biblii. Wrażenie jakie
kol. 2
jego artykuł pozostawia na czytelniku jest takie, że typy Biblii są raczej nieważną jej częścią, zamiast być jedną z siedmiu głównych form myśli biblijnych. Stąd jego artykuł usiłuje zredukować do minimum typologie Biblii, a co byłoby prawdą, gdyby z dziesięciu sposobów sprawdzania co jest typem w Biblii, tylko część pierwszego miała być używaną. Dlatego on odrzuca dużą część tego co jest typem jako naukę niezdrową. Myślimy że nasza dyskusja powyższa wywróci jego ogólny punkt widzenia, i dlatego przejdziemy tylko do przeglądu pewnych jego szczegółów. Jego sofisterie o znaczeniach słowa typy zostały pobite przez to cośmy powiedzieli powyżej na ten temat. Jego komentarz odnoszący się do Rzymian 5:14, w którym podaje, że według pewnych osób ten ustęp nauczałby, że wszystko w Starym Testamencie jest typowe, jest sofistyczny i stawia straszaka ze słomy; albowiem nigdy nie słyszeliście nikogo mówić, że ten ustęp jest podstawą nauczania, że wszystko w Starym Testamencie jest typowe. Nigdy nieużywaliśmy tego ustępu inaczej jak tylko na udowodnienie z typologii Starego Testamentu, że Adam, w jego stanie niewinności wyobraża Jezusa, co wskazuje ten wypadek a nic więcej. Głupie wnioski jakie wyciąga autor ze swego słomianego straszaka pominiemy jako niegodne odpowiedzi. Jego sofisterie i ogólne stanowisko do typów pomniejsza element typowy w Biblii.
Ta ostatnia uwaga odnosi się do jego oświadczeń z 1Kor. 10:6, 11. Tutaj ustęp jasno oświadcza, że działacze w doświadczeniach z dobrem i ci w doświadczeniach ze złem w 1Kor. 10:1-10 są typami na nas, tj. na wyznających chrześcijan, a którzy obejmują pozafiguralnych Kapłanów, Lewitów i członków obozu, przy końcach Wieków, to jest w żniwie Żydowskim i w żniwie Ewangelicznym, który jest końcem Wieku Ewangelii. Fakt, że to zostało napisane, aby nas napomnieć (ostrzec pozafiguralnych Kapłanów, Lewitów i Izraelitów), nic nie ujmuje jego typowemu charakterowi, jak to fałszywie przypisuje ten artykuł, który twierdzi, że to się odnosi do modeli, a nie do typów. Sofisterie jakie zawiera ten artykuł w jego usiłowaniu, aby pomniejszyć typowe nauczania tego ustępu, dowodzeniem, że ten ustęp jest używany przez niektórych, aby udowodnić, że wszystko w Starym Testamencie jest typowe (roszczenie, które nie słyszeliśmy przed przeczytaniem tego artykułu i wątpimy, aby było kiedyś uczynione przez odpowiedzialnego nauczyciela pomiędzy ludem Bożym), nie zmienia nic z faktu, że ustęp ten naucza jasno, że wszystkie dobre doświadczenia w wierszach 1-5 i wszystkie złe od 7-10 wiersza są typowymi, tudzież napominaniami. Zaciemnianie 11-go rozdziału z listu do Żydów dowodzeniem, że to są tylko napominania, nie zmienia faktu, że wyjątek z listu do Żydów 12:1, jak wykazaliśmy powyżej, dowodzi, że wypadki i osoby w 11 rozdziale do Żydów są typowe. Ani zaciemnianie wyjątku z listu do Żydów 9:26 nie zmienia faktu, że wyrażenie „przy skończeniu wieków” znaczy cały Wiek Ewangelii, a nie tylko żniwo Żydowskie; ponieważ łączność myśli pokazuje, że mowa o najwyższym kapłanie w tym cytacie odnosi się do Arcykapłana świata – Głowy i Ciała – i że wyraz „wieki” odnosi się do trzech Wieków Drugiego Świata – Wieku Patriarchów, Wieku Żydowskiego i Wieku Ewangelii – a zatem Wiek Ewangelii jest dokończeniem czyli do pełnieniem Drugiego świata. Oczywiście, że 1Kor. 10:11 odnosi się do obu żniw; a trzeci rozdział z listu do Żydów dowodzi, że wypadki i osoby z 1Kor. 10:1-11 chociaż nie były tak przedstawione w 1Kor. 10:11, jak pewne inne podczas podróżowania Izraela po puszczy, odnoszą się do całego Wieku Ewangelii. Bryzganie błotem na Gal. 4:21-31 ma na celu to, że niektórzy twierdzą że wyciągają z tego ustępu wniosek, że każda