Teraźniejsza Prawda nr 131 – 1950 – str. 62
siłę umysłu i ciała, które błogosławieństwa rzeczywiście przychodzą z takiego szacunku dla Boga i odprowadzają nas od grzechu w myślach, słowach i uczynkach.
(9) „Czcij Pana z majętności twojej, i z pierwiastek wszystkich dochodów twoich”. Co tylko posiadamy, powinno być zamienione na służbę dla Pana. Czy posiadamy wielki talent, wykształcenie, wpływ, pierwsze pierwiastki i ich wyniki, powinny być użyte dla służenia Naszemu łaskawemu Ojcu Niebieskiemu, tak jak Pan nasz powiedział: „Szukajcie najprzód Królestwa Bożego”.
(10) „A gumna twoje napełnione będą obfitością, i od wina nowego prasy twoje rozpadać się będą”. Jakiekolwiek będą nasze zasoby, jeżeli będą wiernie użyte w ofiarowaniu dla sprawy Bożej, to błogosławieństwa będą pewnymi. Podczas Wieku Żydowskiego Boskie przymierze z tym narodem było, że ich wierność ku Bogu i Jego prawom miała dać im doczesne powodzenia; ta sama reguła będzie także wprowadzona w Tysiącleciu, ponieważ jest napisane że: „sprawiedliwy zakwitnie za dni (w tysiącleciu) jego” – ale „złośnicy będą wykorzenieni”. (Ps. 72:7; 37:9,28,38). Ta reguła nie jest zastosowana teraz w czasie wieku Ewangelii; cisi nie odziedziczyli ziemi, ani sprawiedliwi w ogóle. Teraz pyszni mają powodzenie. „Którzy czynią bezbożność, i którzy kuszą Boga, zachowani bywają”. (Mai. 3:15). Nie tylko nasz Pan i Apostołowie, którzy czcili Boga z wszystkich ich pierwiastków, ale również wielu z domowników wiary, nie mieli napełnionych gumien i pras wina. Ci byli mianowicie „biedni tego świata, lecz bogatymi w wierze”; lecz mimo tego, posiadają najlepszą pszenicę, najczystszą oliwę i najlepsze wino, wyobrażone w ich duchowych pokarmach i bogactwach.
(11, 12) „Synu mój, karania pańskiego nie odrzucaj, i nie uprzykrzaj sobie ćwiczenia Jego. Bo kogo Pan miłuje, tego każe, a to jako Ojciec, który się w synu kocha”. Próby i trudności teraźniejszego życia nie mogą być brane jako okazy Boskiej niełaski, jeżeli staliśmy się dziećmi Bożymi, dziećmi Mądrości pod danymi warunkami Przymierza ofiary. Musimy pamiętać o obietnicy naszego Ojca, że „wszystkie rzeczy pomagają ku dobremu tym, którzy miłują Boga, i którzy według Jego postanowienia są powołani”. (Rzym 8:28). Strofowania, próby i karności powinny nam przypomnieć, że nie jesteśmy doskonałymi i że jeszcze potrzebujemy miłosierdzia od Boga w Chrystusie, nawet mimo naszych najlepszych wysiłków, i powinny prowadzić nas do jeszcze większej pilności, abyśmy „wykonywali poświęcenie w bojaźni [czci] Bożej, z całego naszego serca. 2Kor. 7:1.
kol. 2
(13-17). „Błogosławiony człowiek, który znajduje Mądrość, i człowiek, który dostanie roztropności. Bo lepiej nią kupczyć niżeli kupczyć srebrem; owszem pożyteczniejszy nad złoto dochód jej. Droższa jest nad perły, i wszystkie najmilsze rzeczy twoje nie zrównają z nią. Przedłużenie dni w prawicy jej, a w lewicy jej bogactwa i zacność. Drogi jej drogi rozkoszne, i wszystkie ścieżki jej spokojne”. Mądrość i roztropność nie mają to samo znaczenie. Mądrość określa więcej przede wszystkim pojęcia dobrych i złych zasad i ich wyników, aby właściwie być posłusznym dobrym zasadom i właściwie je zastosować. Roztropność lub umiejętność stosuje się więcej do informacji jak budować sąd i charakter, i do wyników odnośnie posłuszeństwa głosu Mądrości otrzymanych, jako też do innych rzeczy intelektualnego pojęcia.
Rzeczywiście, jest to wielkim błogosławieństwem i przywilejem, znaleźć Mądrość, ponieważ mało w obecnym czasie ją znajduje. Mądrość jest z góry pochodzącą światłością. Mądrość jest Prawdą. Jej wspaniałym obrazem między ludźmi był „człowiek Chrystus Jezus”, Pan nasz, „Prawdziwą światłością, światłość z góry, Mądrość, jak przedstawiona w Słowie Bożym, jeszcze znajduje się na świecie; lecz większość ją nie widzi, ją nie zna, jak jest napisane, iż „bóg świata tego (szatan) oślepił umysły tych, którzy nie wierzą”. Dziękujemy Bogu za upewnienie, że w właściwym czasie wszystkie zaślepione oczy zostaną otworzone i że wtenczas prawdziwa światłość, prawdziwa Mądrość z góry oświeci wszystkich! Wtenczas wszyscy będą widzieć prawdę i usłyszą Głos Mądrości, głos Boży, głos Chrystusowy, głos Kościoła, i będą uprzywilejowani pić przy źródle Mądrości i roztropności, a jeżeli będą posłuszni, to dosięgną do pełnej miary Boskiej łaski i błogosławieństwa przedstawionych przez żywot wieczny. (Obj. 22:17). Lecz niestety! choć teraz jest mało tych co znajdują Mądrość, to jeszcze mniej jest tych, którzy słuchają i trzymają się jej głosu i kupują prawdziwą roztropność (umiejętność) która nimi kieruje i otrzymują kosztowne od niej błogosławieństwa. Nic innego, co się kupuje, nie jest kosztowniejsze nad nią. W obecnym czasie pod kierownictwem Mądrości, można otrzymać nie tylko srebro prawdy, ale także Boską naturę, symbolizowaną przez złoto, i ozdoby charakteru symbolizowane przez drogie kamienie. Wszystko to może teraz być osiągnięte przez posłuszeństwo głosowi Mądrości – i jeszcze więcej: „czego oko nie widziało, i ucho nie słyszało, i na serce ludzkie nie wstąpiło, co nagotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor. 2:9) – włączając w to żywot wieczny, niebieskie bogactwa, sławę, radość i pokój.
kol. 1
CHRYSTUS W WAS NADZIEJA ONEJ CHWAŁY
„Dziatki moje (które znowu z boleścią rodzę, ażby Chrystus był wykształtowany w was), chciałbym teraz być u was i odmienić głos mój, ponieważ wątpię o was.” – Gal. 4:19, 20.
Bogactwo zadziwiającej łaski Bożej dla Kościoła Chrystusowego jest dobitnie pokazane w krótkim lecz zrozumiałym określeniu Apostoła Pawła: „Chrystus w was nadzieja onej chwały” (Kol. 1:27). Chrystus w was, umiłowani, jest jedyną biblijną podstawą do onej nadziei względem nagrody wysokiego powołania Bożego w Chrystusie Jezusie. Jeżeli Chrystus nie będzie ukształtowany w nas to daremne są nadzieje bez względu jak wiele Prawdy i innych korzyści posiadamy. Danie nam Prawdy nie było w celu zaspokojenia próżnej ciekawości, ale w celu uświęcenia nas; a jeżeli tego nie ma to znajomość Prawdy jest tylko tym większym potępieniem przeciwko nam. Pisząc do zgromadzenia wiernych w Galaciech, którzy przyjęli Prawdę od Pawła z radością, Apostoł, jak to wskazuje
kol. 2
powyższy tekst, był zmuszony odmienić swój głos, czyli sposób wyrażania się do nich, ponieważ ich chwiejny sposób postępowania od poznania Prawdy świadczył, że duch Chrystusowy, duch Prawdy nie rozwinął się jeszcze w nich. Przeto on przedstawia tu swoją pracę matki w początkowych okresach brzemienności, w starannych zabiegach aby nowa istota została uformowana. Gdy „nowe stworzenie” jest raz rzeczywiście i dobrze zapoczątkowane, proces rozwoju (jak to może być zilustrowane w rozwoju cielesnego płodu) jest mniej trudny i mozolny; jednakowoż jest to zawsze pracą i starannością dla tych, których troskliwość nad Kościołem może, podobnie jak u Pawła, być przyrównana do macierzyństwa, aż nowe stworzenie zostanie narodzone przy zmartwychwstaniu. Po zapoczątkowaniu nowego stworzenia, o ile nie nastąpi poronienie, w słusznym czasie będzie narodzenie chwalebnej istoty, Boskiej natury, na podobieństwo chwalebnej Głowy; i wielką będzie naonczas