Teraźniejsza Prawda nr 310 – 1980 – str. 37
ocenić. Od tego już czasu nie będziecie dłużej obchodzić typu, ale uczcicie pamięć antytypu, bo ja jestem po to, abym umarł jako Baranek Boży a tym samym dostarczył krwi pokropienia dla Kościoła Pierworodnych i pokarmu dla domowników wiary”.
To, że naśladowcy Pańscy nie potrzebują dłużej gromadzić się jak to czynili Żydzi uprzednio, aby spożywać wieczerzę z literalnego baranka wielkanocnego, w celu uczczenia pamięci wyzwolenia z Egiptu, nasz Pan pokazał przez wybór nowych symboli — “przaśnego chleba” i “rodzaju winnej macicy” — przedstawiających Jego Samego jako Baranka. Potem naśladowcy Pana, zgodnie z Jego zaleceniem, każdorocznie obchodzili Jego śmierć, jako śmierć ich Baranka Wielkanocnego, aż do czasu śmierci Apostołów i wielkiego odstępstwa, które doprowadziło do zamieszania w sprawach wiary nominalnego chrześcijaństwa, tworząc epokę znaną jako średniowiecze.
Nawet podczas średniowiecza utrzymywała się nauka, że Chrystus był antytypowym Barankiem Wielkanocnym, chociaż obchodzenie śmierci Jezusa podczas wieczerzy wielkanocnej, jak to On ustanowił, poszło w zapomnienie. Zostało ono zastąpione przez najstraszliwsze bluźnierstwo, które zwiodło i wprowadziło w zamieszanie wiele milionów chrześcijan, przez mszę, wprowadzoną przez rzymski katolicyzm. To wypaczenie jest w Piśmie Świętym nazwane “obrzydliwością spustoszenia”, a to z powodu zgubnego wpływu jaki wywierało na wiarę i praktykę ludu Pańskiego. Chociaż protestanci zazwyczaj odrzucali mszę, jako zupełnie sprzeczną z naukami Chrystusa i Apostołów, od której częściowo się odsunęli, to jednak na praktyki protestantów w wielkiej mierze jeszcze wpływa ten straszliwy błąd.
MSZA OBRZYDLIWĄ DLA BOGA
Liczni protestanci naiwnie mogą zapytać, czy msza nie jest jedynie eucharystią, Wieczerzą Pańską, pod inną nazwą? O nie! Odpowiadamy, że jest czymś zupełnie innym! Wieczerza Pańska święci śmierć Chrystusa spełnioną na Kalwarii. Msza przedstawia nową ofiarę za grzechy składaną zawsze wtedy, kiedy msza jest odprawiana. Nasi rzymskokatoliccy przyjaciele wierzą, że kiedy ksiądz błogosławi opłatek, to ten ostatni w jego rękach staje się rzeczywistym ciałem Chrystusa, w tym tylko celu, aby ofiarować Go na nowo. Suma jest szczególną ofiarą Chrystusa za szczególny grzech szczególnej jednostki. Cicha msza jest ofiarą Chrystusa za ogólne grzechy wiernych.
Rzymscy katolicy przypisują sobie wiarę w zasługę Chrystusowej ofiary na Kalwarii, w to, że ona przykrywa grzech pierworodny i przeszłe powszechne grzechy, ale oni także utrzymują, że codzienne grzechy, upadki i skazy każdego twierdzącego iż jest chrześcijaninem, wymagają, od czasu do czasu oczyszczenia przez ponowną ofiarę Chrystusa. Tak więc z ich punktu widzenia, reprezentowanego w mszy i praktykowanego przez rzymskich katolików, greckich katolików i członków kościoła episkopalnego,
kol. 2
Chrystus jest każdego dnia ofiarowywany na nowo na całym świecie. To w Piśmie Świętym jest nazwane “obrzydliwością” w oczach Boga, ponieważ lekceważy, udaremnia, fakt podany w Biblii, a mianowicie, że “Chrystus więcej nie umiera”, i “jedną ofiarą doskonałymi uczynił na wieki” wszystkich tych, którzy przychodzą do Ojca przez Niego (Rzym. 6:9; Żyd. 10:14).
Z łatwością można zauważyć, że powtarzanie ofiary podczas mszy ma skutek unieważniający lub pomniejszający wartość wielkiej ofiary na Kalwarii, przedstawionej w baranku wielkanocnym i w Pamiątkowej Wieczerzy. Czy można się spodziewać, że ci, którzy przyszli na mszę w tym celu, aby doznać odpuszczenia grzechów będą spoglądać wstecz z głębokim zainteresowaniem i wielką oceną na antytypową Wielkanoc? Dlatego więc, chociaż obchodzenie “Wielkiego Piątku” kontynuowano, to obchodzenie Pamiątkowej Wieczerzy wieczoru poprzedzającego już dawno zostało zaniechane.
CZĘSTOTLIWOŚĆ OBCHODZENIA PAMIĄTKI
Protestanci, którzy odrzucają dogmat mszy jako całkowicie niebiblijny, zrezygnowali z niej na rzecz obchodzenia Wieczerzy Pańskiej. Tymczasem jednak przyzwyczajeni do częstotliwości mszy rozważali ją tylko w aspekcie sposobności, czyli jak często Wieczerza Pańska powinna być obchodzona. Spotykamy obchodzących ją co cztery miesiące, innych co trzy miesiące, jeszcze innych co miesiąc lub w każdą niedzielę.
Ta powszechna swoboda i zaniedbanie osiągnięcia wspólnej zgodnej podstawy zależy od dwóch rzeczy: (1) Chrześcijanie powszechnie przeoczyli fakt, że nasz Pan umarł jako antytypowy Baranek i że obchodzeniem tego faktu jest antytypowa Wieczerza Wielkanocna. (2) Źle zrozumieli słowa naszego Pana “to czyńcie” rozumiejąc, że znaczą: To czyńcie tak często jak wam się podoba, tymczasem one rzeczywiście znaczą: Tak często jak wy jako Moi uczniowie (wszyscy z nich byli Żydami przyzwyczajonymi do obchodzenia każdego roku rocznicy Wielkanocy) obchodzicie to zdarzenie, “na pamiątkę moją” — nie na pamiątkę literalnego baranka i typowego wyzwolenia z typowego Egiptu i jego niewoli przez przejście typowych pierworodnych.
Ci, co obchodzą Wieczerzę Pańską raz w tygodniu uważają, że mają biblijny precedens, aby tak czynić, ponieważ w Biblii czytamy, że członkowie Kościoła pierwotnego spotykali się pierwszego dnia tygodnia i przy tej okazji “łamali chleb”. Jednak to jest wielkim błędem polegającym na pomieszaniu takiego łamania chleba z Wieczerzą Pańską, ponieważ to pierwsze było jedynie zwykłym posiłkiem, co nawet dotąd zawsze rozpoczynają Żydzi złamaniem bochenka. Nie ma niczego w zapiskach, co by wskazywało na coś innego. Owoc winny nie jest wymieniony w związku z tym posiłkiem a o chlebie nie jest powiedziane, że przedstawia złamane ciało naszego Pana.