Teraźniejsza Prawda nr 311 – 1980 – str. 57

krwi antytypowego Kozła, która dokonuje pojednania przed Bogiem na rzecz ludzkości restytucyjnej — a jej częścią będą Starożytni (i Młodociani) Godni. Ponadto z faktu, że dzieci według porządku zazwyczaj nie rodzą się wcześniej, aż po weselu, wynika, że skoro Starożytni (i Młodociani) Godni są częścią klasy restytucyjnej, to ich urodzenie, którym będzie momentalne zmartwychwstanie do fizycznej doskonałości (Żyd. 11:40), musi według porządku (co rzeczywiście będzie miało miejsce) nastąpić po uczcie weselnej. I ma się rozumieć, że uczta weselna poprzedza także działanie restytucji wobec tej części ludzi, którzy nie będą książętami na ziemi.

      Nie znamy dokładnej daty początku uczestnictwa Wielkiej Kompanii w uczcie weselnej i prawdopodobnie nie będziemy znali dopóki oni są jeszcze w ciele, przygotowując się do tej wieczerzy weselnej (E 11,493, par. 1). Zgadzamy się z wnioskami brata Johnsona (Ter. Pr. ’25, str. 93, kol. 2) stwierdzającymi, że ci „członkowie Wielkiej Kompanii, którzy umarli, jeszcze śpią, podobnie jak śpiący święci w 1878 roku, będą wzbudzeni jednocześnie po opuszczeniu ziemi przez ostatniego członka Wielkiej Kompanii”.

      Stosunkowo nieliczni członkowie Wielkiej Kompanii pozostają teraz, na ziemi, tak więc wnioskujemy, że czas ich uczestnictwa w uczcie weselnej nie jest bardzo odległy.

      Jednakże musimy pamiętać, że zasadnicza część uczty weselnej, składająca się z punktów od (2) do (7) nie rozpocznie się wcześniej, aż w jakiś czas po opuszczeniu ziemi przez ostatniego członka Wielkiej Kompanii, ponieważ wszyscy Młodociani Godni także muszą ukończyć swój bieg na ziemi zanim zasługa okupu mogłaby być zastosowana za świat (E 15,252; Ter. Pr. ’53, Nr 148, str. 13 i 14). [Dotąd zawarta jest część materiału z P '71,90].

      Stwierdzenie naszego, drogiego brata Jolly, małego antytypowego Hirama (w 1971 roku), że wówczas było stosunkowo niewielu członków Wielkiej Kompanii na ziemi i że początek ich uczestnictwa w uczcie weselnej nie był zbyt odległy, jest oczywiście znaczące w świetle jego śmierci w 1979 roku (ostatni członek Wielkiej Kompanii ukończył swój ziemski bieg), gdyż wówczas cała Wielka Kompania na duchowym poziomie zaczęła brać udział w uczcie weselnej.

      To, że brat Jolly był ostatnim członkiem Wielkiej Kompanii, który ukończył swój ziemski bieg, jest widoczne z użycia go przez Pana w wybitny sposób do potwierdzenia i bronienia, jako właściwej, Prawdy Paruzji i Epifanii oraz do wyjaśnienia rozwijającej się na czasie Prawdy epifaniczno-bazylejskej (Przyp. 4:18) po 1950 roku, jako tego, który jest wymieniony w Piśmie Świętym jako mały antytypowy Baana, Hiram itd. (Ter. Pr. ’66, str. 79; ’76 str. 9; ’79, str. 66).

      To, że brat Jolly zmarł jako ostatni członek Wielkiej Kompanii zdaje się być pewne także z tego faktu, że był ostatnim z pielgrzymów mianowanych przez brata Russella, który był
kol. 2
wybitnie używany przez Pana na skalę światową do bronienia, potwierdzenia i przedstawienia Prawdy. Gdyby ktoś nie był tak wydatnie użyty przez Pana jak brat Jolly, to my pozostawalibyśmy w wielkiej niepewności w odniesieniu do skompletowania Wielkiej Kompanii i rozpoczęcia ogłaszania poselstwa Obj.19:9 w całej jego pełni, a także w odniesieniu do narodzin antytypowego Beniamina i śmierci antytypowej Racheli (Z 4437, 3089, 5231; Ter. Pr. ’34, str. 57, kol. 1; ’69, str. 77, kol. 2; E 13, 20) oraz udziału w chwale Druhen uczestniczących w uczcie weselnej.

DŁUGOŚĆ UCZTY WESELNEJ

      Zapytywano nas o długość uczty weselnej. Jeśli chodzi o ilość lat, nie wiemy jak długo potrwa. Posiadamy jednak pewne wskazówki wynikające z wydarzeń. Uzupełnione Maluczkie Stadko rozpoczęło swoje uczestniczenie w niej, w jej początkowym zarysie pokazanym powyżej w punkcie (1) w dniu 22 października 1950 roku, w chwili śmierci i zmiany w zmartwychwstaniu naszego drogiego brata Johnsona, antytypowego Zachariasza. Niebieskie zastępy miały w niej udział. I, poczynając od 14 lutego 1979 roku, Wielka Kompania też w niej uczestniczy.

      Liczne zarysy Prawdy, których nie znali umierający w Wieku Ewangelii członkowie Wielkiej Kompanii, bez wątpienia ku swej radości poznali teraz w niebie, a które prawdopodobnie zostały objęte ucztą weselną, w której uczestniczą, jak na przykład cześć, wiedza i władze podporządkowane tym, które otrzymało Maluczkie Stadko. Jak wielkiej radości doświadczają w niebie wszyscy uczestniczący w uczcie weselnej! Jaka święta, niebiańska społeczność panuje tam, gdzie nie ma już rozstań!

      Jeśli natomiast chodzi o wiedzę i władze wymienione powyżej, w punktach od (2) do (7), które mają być udziałem członków Maluczkiego Stadka, to jest widoczne, że te władze nie mogą być udzielone im wcześniej, aż po zastosowaniu krwi antytypowego kozła Pańskiego na rzecz świata. Bóg mógłby udzielić im stosownej wiedzy wcześniej, w całości lub w części, ale czy zechce to uczynić jest inną sprawą. Zazwyczaj On udziela tego, co jest potrzebne, wtedy kiedy jest potrzebne a nie na długo przedtem.

      Nie wiemy też jak dużo tych władz i wiedzy otrzyma Wielka Kompania. Oczywiście nie otrzyma ona stosownych władz i stosownej wiedzy, które są wyłącznie dla klasy Chrystusowej.

      Darowanie podczas uczty weselnej wiedzy i władz wymienionych w punktach od (2) do (7) Maluczkiemu Stadku ma oczywiście miejsce po zastosowaniu krwi antytypowego Kozła, ale przed wzbudzeniem Godnych i reszty umarłych.

      To oznacza, że przed tym szatan musi być całkowicie związany i wrzucony do bezdennej przepaści, a jego dom, jego imperium, musi

poprzednia stronanastępna strona