Teraźniejsza Prawda nr 311 – 1980 – str. 51
Chrystusowej, w tym „wielkim dniu”, dniu Tysiąclecia, rozpoczynającym się w 1874 roku (1Kor. 6:2; 2Tym. 4: 1; Jud 6).
Chrystus był czynny w instruowaniu, poddawaniu próbie i naprawianiu tych upadłych aniołów. Pokutujące jednostki wracały do łaski i harmonii z Bogiem. Po zupełnym sprawdzeniu i wypróbowaniu każdego z upadłych aniołów, we właściwym czasie, w odniesieniu do każdego jest wydany wyrok. Ale w międzyczasie, tym którzy nie pokutują, a którzy nie znajdują się już pod kontrolą szatana, Bóg pozwolił od 1874 roku wywoływać wiele światowych zniszczeń i kłopotów.
Także Chrystus, Głowa i Ciało, od 1878 roku był czynny w „rozchwytywaniu” imperium szatana – „jego domu” i „jego sprzętu” (Mat. 12:29; Z 4695; E 4,120).
Członkowie Ciała zaczęli występować od 1878 roku – i coraz to bardziej występują – w armii istot duchowych, mających Jezusa za swego dowódcę, atakujących imperium szatana (Obj. 17:14; 19:11-20). Prawdą na tematy świeckie i religijne, mieczem obosiecznym, „iż z ust jego wychodził miecz” (Izaj. 49:2; Oz. 6:5; Efez. 6:17; Żyd. 4:12; Obj. 1:16; 2:12, 16).
Głównym tematem atakowanym przez klasę Chrystusową mieczem Prawdy były podstawowe i podtrzymujące doktryny imperium szatana – Boskie prawo królów, arystokracji, kleru i klasy pracującej oraz świadomość umarłych, nieśmiertelność ludzkiej duszy i wieczne męki złych (E 2,127, 128). Odnosili sukcesy niwecząc w większości te błędy, tak że wielu nie pozostaje dłużej w ich niewoli.
Od jesieni 1914 roku, gdy wygasła dzierżawa władzy sprawowanej przez narody pogańskie (Ezech. 21:27), Chrystus za zasłoną był bardzo aktywny w obalaniu narodów w czasie wielkiego ucisku (Mat. 24:21, 22) krusząc je „jako statki garncarskie” (Ps. 2; Obj. 2:26, 27).
Bóg działał przez Chrystusa oraz przez innych w usuwaniu jednych władców a wynoszeniu drugich (Dan. 2:21; 4:17), a także inaczej kierował biegiem spraw w celu wykonania Swoich zamierzeń. W innych krajach, w dodatku do Izraela („figowe drzewo” -Łuk. 21:29-31), dozwolono na rozwój nacjonalizmu („wszystkie drzewa”). Sprawy tak się układały, że kładziono nacisk na prawa ludzkie dotyczące różnych dziedzin a w wielu miejscach je przywrócono.
POMOC W ROZWIJANIU LUDU BOŻEGO
Podczas gdy klasa Chrystusowa bardzo aktywnie burzyła błędy i imperium szatana, to dodatkowo była czynna w skompletowaniu wyborczych i quasi-wyborczych zarysów Boskiego dzieła Wieku Ewangelii. Uzupełniała ona rozwój drugorzędnej klasy wybranej, Wielkiej Kompanii, w celu zajęcia przez nią swego miejsca w Królestwie, jako szlachta na Jego dworze oraz jako antytypowi lewici w Jego świątyni. (Antytypowy Beniamin, Wielka Kompania, urodził się z antytypowej Racheli, która umarła w czasie procesu rodzenia, przestała
kol. 2
być aktywna – zobacz Ter.Pr. ’34, str. 57, kol. 1; ’79, str. 66).
Klasa Chrystusowa była także bardzo aktywna w uzupełnianiu rozwoju i skompletowaniu Młodocianych Godnych (F,185-187; Z 4836, 5761; Ks. Pytań, str. 428, 431-434, 436, 438, 445; Ter. Pr. Nr 275) – ostatniej z czterech wybranych klas. Dla tych Młodocianych Godnych, którzy nadal są rozwijani, urzeczywistnianie tego jest bardzo cenne i dodające odwagi, gdyż klasa Chrystusowa, której pomaga podporządkowana jej Wielka Kompania i aniołowie, jest bardzo aktywna w przygotowywaniu tych Godnych do zajęcia ich miejsc w Królestwie Boga, chociaż klasie Chrystusowej nie dozwala się obecnie nauczać ludzi lub kontaktować się bezpośrednio z mieszkańcami ziemi.
Działalność klasy Chrystusowej dotyczy następnie rozwoju klas quasi-wybranych, co można uważać za końcowe dzieło Wieku Ewangelii. Poświęceni Obozowcy Epifanii, poświęcający się od jesieni 1954 roku, są gromadzeni i rozwijani jako ich awangarda. Oni także powinni radować się w błogosławieństwach jakie otrzymują przez te odpowiednie posługi i nie czynić, ani mówić, rzeczy, które nie podobałyby się [Bogu i nie] i zasmucały Boga, Chrystusa, Wielką Kompanię i inne istoty w Królestwie duchowym.
Te klasy duchowe są także aktywne w związku z rozwijaniem nie poświęconych klas quasi-wybranych, lojalnych tymczasowo usprawiedliwionych wierzących w Chrystusa jako Zbawiciela i Króla oraz żydów lojalnych, wierzących w przymierze i praktykujących sprawiedliwość. Częściowo dotyczy to powrotu Izraelitów do ich ojczyzny i usunięcia ich ślepoty. Ich narodowe nawrócenie można uważać za zakończenie dzieła Wieku Ewangelii (Ter.Pr.’53, Nr 146, dziesiąte zamierzenie Wieku Ewangelii).
Z innego jeszcze punktu widzenia te czynności rozwijające quasi-wybranych, szczególnie wymienione dwie ostatnie klasy, mogą być rozważane jako początek pracy Wieku Tysiąclecia, gdyż ich rozwój w kierunku otrzymania życia wiecznego nastąpi głównie w czasach Nowego Przymierza – antytypowej Ketury, jako jej antytypowych synów, Midyjana i Jesboka (1Mojż. 25:2; E 118; Z 4309; E 6,717; Ter. Pr. ’60, str. 57; P’73, 27-29; Ter. Pr. ’78, str. 96, par. 18-31).
Brat Russell wymienia powrót łaski do Izraela (co obejmuje ich powrót do ojczyzny oraz usunięcie „zatwardzenia – zaślepienia – z części”, Jer. 16:14-16; Rzym. 11:25, 26) jako „jeden z zarysów rozpoczynających Wiek Tysiąclecia” (B 246, par. 1). Wiemy, że już nigdy nie będą „wykorzenieni z ziemi swojej” (Amos 9:14, 15).
Ponadto on mówi (str. 247, par. 1): „Podwójna praca należy do każdego z tych zazębiających się okresów [Żniwa Wieku Żydowskiego i Wieku Ewangelii], usunięcie starego i wprowadzenie nowego układu lub dyspensacji. A jak naród i Wiek Żydowski stanowili typy i cienie, tak musimy się spodziewać, że obecnie [teraz przy końcu obecnego Wieku]