Teraźniejsza Prawda nr 310 – 1980 – str. 42
opuścili kapłaństwo. Księża cudzoziemscy angażowani są celem uzupełniania braków w posługiwaniu, w licznych kościołach. Nawet zakon Jezuitów stracił bardzo na liczebności. W Europie kościół rzymskokatolicki stracił licznych członków. Na przykład, ze sprawozdań wynika, że w Niemczech (RFN) kościół ten tracił w latach siedemdziesiątych około 60 do 70.000 członków rocznie. We Włoszech, gdzie 99% ludności rodzi się katolikami, mniej niż 10% bierze udział w nabożeństwach kościelnych. We Francji arcybiskup Lefebvre w dalszym ciągu wyświęca księży i posługuje się rytuałem łacińskim na przekór Rzymowi. Papież ma nadzieję uzdrowienia swego kościoła w Europie Zachodniej i wszędzie, ale z tym będzie miał dużo trudów bez sukcesów, ponieważ pacjent nie nadaje się do uleczenia (Jer. 51:9).
Wizyta papieża w Irlandii, gdzie 95% ludności uczęszcza do kościołów rzymskokatolickich, była oklaskiwana przez wielkie tłumy. Czy jego odwiedziny polepszą tamtejsze warunki, jakie zaznaczyły się gwałtem i terrorem, wkrótce będzie widoczne.
WIZYTA PAPIEŻA W USA
Podróż papieża do USA obejmowała Boston, Filadelfię, Des Moines, Chicago i Waszyngton. Telewizja oraz wielkie zdjęcia w gazetach pokazały jak osoby urzędowe, takie jak przewodniczący Izby Reprezentantów 0’Neil i gubernator Byrne z New Jersey, całowały papieski pierścień przypominający o tym jak królowie okazywali swoje poddanie papieżowi w przeszłości, gdy udawali się do Rzymu, jak kłaniali się papieżowi i przez niego byli koronowani. Papieżowi udzielono sposobności przemawiania przed Zgromadzeniem Ogólnym Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku a także był podejmowany i uczczony przez prezydenta Cartera w Białym Domu.
Papież przybywając widocznie zdawał sobie sprawę z tego, że jego kościołowi (ze swymi doktrynami i praktykami ciemnych wieków) w USA jak i gdzie indziej źle się powodzi w dzisiejszych niespokojnych czasach. Około 12.000.000 rzymskokatolików opuściło kościół w ostatnich latach, liczba księży w każdej dekadzie zmniejszała się o 67 procent, do około 15.000, a liczba młodych księży jest niewystarczająca, aby zająć miejsca tych, którzy umierają. Ankiety wskazują, że około 66 procent rzymskokatolików w USA uznaje kontrolę urodzeń, około 63 procent uznaje rozwód (nawet jeśli dzieci są w to zamieszane) a 53 procent uznaje małżeństwo księży — pomimo tego wszystkiego Watykan wypowiada się przeciwnie.
Niektórzy, szczególnie kobiety, mieli nadzieję, że papież złagodzi w jakimś stopniu sztywne watykańskie stanowiska, byli bardzo zawiedzeni, ponieważ papież silnie potwierdził stanowisko Watykanu w odniesieniu do kontroli urodzeń, rozwodów i celibatu księży,
kol. 2
które nie zgadzają się z treścią nauk występujących w biblii (Mat. 19:9; 8:14: 1Tym. 3:2, Tyt. 1:6). Pewni obserwatorzy wierzą, iż ten zawód był przyczyną obecności tylko 175.000 osób podczas ostatniej posługi papieża w Waszyngtonie, gdzie spodziewano się przynajmniej (tak jak w innych miastach amerykańskich) miliona jako punktu kulminacyjnego jego wizyty.
Papież słusznie wypowiadał się przeciwko niewłaściwemu nadużywaniu seksu, narkotyków, bogactw, uzbrojenia itd.
Licznych protestantów drażniło kładzenie nacisku na mszę. Na każdym miejscu msza przeradzała się w wielkie publiczne widowisko z wzniesionymi ogromnymi ołtarzami. We Filadelfii wysiłek postawienia ołtarza na koszt podatników słusznie wzbudził wielki sprzeciw.
Niekatolicy na ogół źle rozumieją mszę przypuszczając, iż jest ona tylko inną formą Wieczerzy Pańskiej. Lecz to nie jest tak! Rzymskokatolicy nie patrzą tak na nią, jak naucza Biblia — symboliczne upamiętnienie ofiary Chrystusa i nasze przyswajanie wiarą usprawiedliwienia przez złamane ciało i przelaną krew Chrystusa, Jego okupową ofiarę – jako na zupełną, wiecznie trwałą, ustawiczną, wystarczającą, nigdy nie mającą być powtórzoną ofiarę złożoną raz za wszystkich ludzi, stanowiącą wieczną zasługę za nasze grzechy pełnione zanim zostaliśmy chrześcijanami, czy od tego momentu (Żyd. 7:27; 9:26,28; 10:10, 12, 14; 1Piotra 3:18; 1Jana 2:2).
Rzymsko-katolicy natomiast twierdzą, że w mszy mają ponowną ofiarę Chrystusa. Nauczają, że osoba biorąca w niej udział uczestniczy w rzeczywistym ciele i krwi Chrystusa. Konsekrowanie przez papieża opłatka i wina rzekomo przemieniło je w rzeczywiste ciało i krew Jezusa Chrystusa w ten sposób powtarzając Jego ofiarę za grzech. Podczas mszy we Filadelfii wyrażono twierdzenie, że opłatek i wino “zostały przemienione w ciało i krew Chrystusa”. Papież trzymał opłatek i kielich wzniesione tak, aby wszyscy widzieli. Rzekomo “kielich zawierał prawdziwą krew Chrystusa“ i był “taką samą ofiarą jak złożona przez Chrystusa na Kalwarii”. W taki sposób papież publicznie powtórzył od nowa ofiarę Chrystusa podstawiając fałszywą lub fikcyjną ofiarę w miejsce raz za wszystkich złożonej ofiary Chrystusa (Żyd. 6:6).
Msza wobec tego jest w istocie obrazą Boga, Chrystusa i inteligentnych myślących ludzi, szczególnie wierzących według Biblii. Z powodu tego poważnego błędu napomina się katolików, aby uczestniczyli w mszach za zmarłych, które drogo kosztują. Mówi się im, że te msze pomogą ich umiłowanym zmarłym wyjść z czyśćca.
Po swej amerykańskiej wizycie papież zwołał w Rzymie 121 kardynałów jako kolegium kardynalskie w celu przedyskutowania zagadnień — włączając szeroko zakrojony projekt usprawnienia i ograniczenia biurokratycznej struktury Rzymskiej Kurii