Teraźniejsza Prawda nr 307 – 1979 – str. 91

tych czterech wybranych klas będą też] niektóre [spośród ludzkości] ku uczciwości [będą to potysiącletni zbawieni quasi-wybrani, lojalni wierzący w przymierze i wykonujący sprawiedliwość żydzi oraz quasi-wybrani spośród pogan i żydów, lojalnych próbnie usprawiedliwionych wierzących chrześcijan z czasów przedtysiącletniego pośredniczącego Królestwa – „synowie” restytucyjni – Izaj. 60:4], drugie zasię ku zelżywości [lub mniejszej czci, zobacz Z 1872, par. 5; 5493, par. 6; 5759, par. 1 – zbawieni nie wybrani restytucjoniści – restytucyjne „córki”]. Tak więc tutaj jest przedstawiona Wielka Kompania jako drugorzędna duchowa klasa, oddzielna i różna od klasy restytucyjnej.

1KOR. 3:11-15 ORAZ POKREWNE USTĘPY

      (67) 1Kor. 3:11-15 podobnie świadczy o Wielkiej Kompanii i wskazuje, że jest ona duchową klasą, a nie ziemską klasą. Jedynym prawdziwym fundamentem jest Chrystus, na którym poświęceni mogą budować strukturę wiary i charakteru (wiersz 11). Istnieją jednak dwie klasy poświęconych spłodzonych z Ducha jednostek, które podczas Wieku Ewangelii budowały na Chrystusie, jedynym prawdziwym fundamencie. Pierwsza klasa, Maluczkie Stadko, budowała ze złota, srebra i drogich kamieni Boskiej Prawdy i odpowiedniego charakteru, lecz druga, Wielka Kompania, budowała mniej lub więcej z drewna, siana i słomy błędu oraz ludzkiej tradycji i odpowiedniego niestałego charakteru (zobacz Komentarze). Bóg w tym celu zarządził figuralny ogień, ciężkie doświadczenia, aby w nim zniszczyć te łatwopalne figuralne materiały, aby ta klasa mogła być wypolerowana i oczyszczona (Mal. 3:2, 3). Wszyscy, którzy w tych doświadczeniach są właściwie poddani, którzy nie grzeszą „grzechem na śmierć” (1Jana 5:16) – wtórą śmierć – będą ostatecznie jako nowe stworzenia („duch” – 1Kor. 5:5) „zachowani, wszakże tak jako przez ogień” (wiersz 15).

      (68) Różnica pomiędzy tymi dwiema duchowymi wybranymi klasami – Maluczkim Stadkiem i Wielką Kompanią – jest jasno pokazana w innych tekstach Pisma Świętego. Członkowie Maluczkiego Stadka zachowali swoje szaty „niepokalanymi od świata”, „nie mającymi zmazy, albo zmarszczku, albo czego takiego” (Jakub 1:27; Efez. 5:27), lecz członkowie Wielkiej Kompanii dopuścili do tego, aby ich suknie zostały splamione i mniej lub więcej zbrukane, tak, że musieli „uprać szaty swoje, i wybielić je we krwi Barankowej” (Obj. 7:14). Oni z powodu strachu w mniejszym lub większym stopniu zaniedbali się w wiernym poświęceniu swojej ludzkiej natury. A tym sposobem w jakimś stopniu znajdowali się w niewoli. Ci zaś, którzy znajdowali się w Prawdzie stosunkowo mniej jej podlegali. Zauważmy starannie, że żaden z członków Wielkiej Kompanii „nie jest z tych, którzy się schraniają ku zginieniu”. Nasz Pan ostatecznie przez zastosowanie Swojej zasługi okupowej wybawił i wywyższył ich (Żyd. 2:14, 15; 10:39). Apostoł Juda mówi o nich (wiersz 1Kor. 3:23): „A drugich przez postrach do zbawienia
kol. 2
przywódźcie, z ognia ich wyrywając, mając w nienawiści i suknię, któraby była od ciała pokalana”.

DWA RODZAJE BUDOWNICZYCH

      (69) Nieco podobny obraz, dotyczący różnic pomiędzy Maluczkim Stadkiem a Wielką Kompanią, jest podany u Mat. 7:24-27. Mądry mąż, który budował na opoce przedstawia Maluczkie Stadko, a głupi mąż, który budował na piasku przedstawia klasę Wielkiej Kompanii. Fundament obu klas został wypróbowany przez odpowiednią Prawdę (deszcz), mieszaninę Prawdy z błędem (powódź) i duchowe walki (wiatry). Fundament członków Maluczkiego Stadka, Chrystus jako opoka, trwa pomimo tego wszystkiego co ich spotyka i tak ich figuralne domy stoją. Ale fundament członków Wielkiej Kompanii, Chrystus jako piasek, jest podmywany i tak ich figuralne domy upadają, chociaż ostatecznie oni są zachowani (zobacz Ter. Pr. ’67, str. 77).

ANTYTYPOWY TRĄD

      (70) Członkowie Wielkiej Kompanii w swym oczyszczonym stanie i w swym oczyszczaniu są symbolizowani przez tych, którzy mieli częściowy trąd i zostali z niego oczyszczeni (3Mojż. 13; 14). Trąd pokrywający całe ciało jest typem nieczystości Adamowej. Trąd w postaci opuchliny (sadzel) przedstawia grzech członków Wielkiej Kompanii (3Mojż. 13:10); w postaci wrzodu – ich samolubstwo (wiersze 18-23); trąd w postaci sparzeliny przedstawia ich światowość (wiersze 24-28); trąd na ich głowie przedstawia błąd w nauce i zarządzeniu (wiersze 29-44); trąd na ich szatach przedstawia ich nieczystość w ich urzędowych uprawnieniach (wiersze 47-59); a trąd w ich domach to ich sekciarstwo, ich stronnicze popieranie przechwytujących władzę i panujących wodzów (3Mojż. 14:33-48; 1Kor. 1:12-16; 3:3-8).

      (71) 3Mojż. 13; 14 podaje także symptomy, na podstawie których sprawdzający kapłan określał, czy to był rzeczywiście trąd, przepisy oczyszczające z niego i wskazówki pokazujące kiedy trędowaty był oczyszczony. Stanowią one typ kryteriów, na podstawie których nasz Pan Jezus jako Najwyższy Kapłan, działający przez tych, którzy byli Jego specjalnym okiem, ręką i ustami oraz przez lokalne zbory (na przykład 1Kor. 5), określał, że występowała nieczystość Wielkiej Kompanii, podawał przepisy do oczyszczenia się z niej i kryteria, na podstawie których można było określić stan oczyszczenia. Wszyscy utracjusze koron musieli być w tym życiu dostatecznie oczyszczeni z grzechu i przezwyciężyć grzech, samolubstwo i światowość, gdyż w przeciwnym razie nie mogliby należeć do Wielkiej Kompanii, lecz jako jednostki spłodzone z Ducha poszliby na wtórą śmierć. Jednak w ciągu Wieku Ewangelii wielu utracjuszy koron umarło w błędach babilońskich, a większość utracjuszy koron umarła w grupach lewickich, nie otrzymawszy Prawdy Epifanii (zobacz E 4,146 i 147; Ter. Pr. ’38, str. 24).

poprzednia stronanastępna strona