Teraźniejsza Prawda nr 307 – 1979 – str. 87

drugorzędną duchową klasę, także wybraną „z każdego narodu i pokolenia, i ludzi, i języków” (Obj. 7:9-17). Pokolenie Lewiego nie mające dziedzictwa w ziemi (4Mojż. 18:20, 23, 24; 5Mojż. 10:9; 14:27; 18:1; Joz. 13:14; 18:7; porównaj Żyd. 12:23), stanowi bardzo wyraźny typ tego, że tak Wielka Kompania jak i Kapłani, Maluczkie Stadko, nie będą mieli wiecznego dziedzictwa na ziemi, ale będą je mieli w niebie. Obj. 7:15 w swym stwierdzeniu, że „służą mu [Bogu] we dnie i w nocy w kościele jego” wskazuje stanowczo, że Wielka Kompania stanowi antytypowych Lewitów, gdyż lewici pomagali kapłanom w świątyni.

      (39) Przez kontrast, z (a) Jezusem i Maluczkim Stadkiem oraz (b) Wielką Kompanią, którzy odpowiednio są pokazani typowo w kapłanach i lewitach służących w świątyni, typem klasy restytucyjnej są Izraelici przynoszący swoje ofiary do świątyni.

      (40) Wielka Kompania ostatecznie znajdując się ,,przed stolicą” (Obj. 7:15) podobnie pokazuje, że jest klasą duchową. Stolicą tu jest Boski królewski tron. Nie powinniśmy pomieszać tego, jak to czynią „Ś.J.”, z Jego sędziowskim tronem wymienionym na przykład u Daniela 7:9, 10; Mat. 25: 31-46; Obj. 20:11-15. Znajdowanie się przed Boskim królewskim tronem oznacza stanowienie szlachty i urzędników Królestwa. Tutaj w figurze Królestwa (nie figury sądu, gdzie On urzęduje jako Sędzia) Chrystus, Głowa i Ciało, na tronie (Obj. 3:21) są wielkim Królem. Członkowie Wielkiej Kompanii są urzędnikami, szlachtą, których miejscem oficjalnej służby jest miejsce przed tronem. Członkowie klasy restytucyjnej są poddanymi Króla w Jego Królestwie i podwładnymi Jego urzędników, szlachty. Dlatego klasa restytucyjna nie jest przedstawiona w scenie Obj. 7:15, wskazującej na scenę pałacową, gdyż jej miejsce jako poddanych jest przedstawione na zewnątrz pałacu.

ROZWAŻENIE OBJ. 19:1-9

      (41) Obj. 19:1-9, inny stosowny wybitny tekst, podaje radosne poselstwo, które wcześniej nie miało być ogłoszone w swej pełni, jako fakt wypełniony, aż po przejściu poza zasłonę ostatniego członka Ciała Chrystusowego. Gdyż dopiero wtedy ono mogło być oznajmione (w. 7), że „przyszło wesele Barankowe” [grecki aoryst (czas przeszły dokonany, historyczny) wskazuje tu na przeszłe wydarzenie lub »czyn zwykle mający miejsce w czasie przeszłym« – grecka gramatyka Goodwina, str. 1250]” i że „małżonka jego nagotowała się [tutaj ponownie mamy aoryst (czas przeszły, historyczny) pokazujący fakt przeszły lub dokonany]”.

      (42) Wesele Baranka i Jego Oblubienicy jest ich połączeniem się w pierwszym zmartwychwstaniu. Wierzymy, że ono rozpoczęło się w 1878 roku (zobacz Tom 3, rozdz. 7), a skończyło w 1950 roku, kiedy to ostatni członek Oblubienicy połączył się z Oblubieńcem w atmosferze ziemskiej (1Tes. 4:17). Bóg z pewnością Swoich wiernych sług nie pozostawił w ciemności,
kol. 2
tak żeby oni nie mogli, gdy nadszedł stosowny czas, ogłosić radosnej proklamacji z Obj. 19:5-9 jako faktu spełnionego! On zawsze podaje Prawdę we właściwym czasie! Tedy wyszedł głos z stolicy, mówiący: Chwalcie Boga naszego wszyscy słudzy jego [niewolnicy, poświęcone jednostki, 1Kor. 7:22], i [także] którzy się go boicie [czcicie], i mali i wielcy (w. 5 Diaglott). A oni odpowiedzieli przez ogłoszenie poselstwa z wierszy 6 i 7.

      (43) Rodzajniki określone występujące (w jęz. oryginalnym i angielskim) przed wyrażeniami „mali” i „wielcy” wskazują, że tylko dwie klasy poświęconych Bogu ludzi przebywały na ziemi w czasie zakończenia zabierania poza zasłonę Małżonki Barankowej, to jest klasa Wielkiej Kompanii i klasa Młodocianych Godnych. Te dwie klasy przez swoich epifanią oświeconych wodzów i innych równocześnie rozpoczęły ogłaszać poselstwo z Obj. 19:5-9 jako fakt dokonany. Było to 22 października 1950 roku, gdy nastąpił czas śmierci antytypowego Zachariasza (2Kron. 24:20-22; Mat. 23:35), małego antytypowego Salomona (Ter. Pr. ’55, nr 161; Ter. Pr. ’55, str. 10), brata Pawła S. L. Johnsona, czas właściwy do głoszenia tego poselstwa (zobacz Ter. Pr. ’50, str. 80; ’51, str. 11-13; P '51,41-43, 108, 142). Gdyby oni nie usłuchali nakazu wiersza 5 byliby niewiernymi. A Słowo Boże nie może nie spełnić się (por. Łuk. 19:40). W miarę jak inni z ludu Bożego otrzymują w obecnym czasie wielkiego ucisku stosowne oświecenie i we właściwej prawości serca akceptują swoje prawdziwe stanowisko przed Panem, piorąc swoje szaty we krwi Barankowej i w wodzie Słowa, to też mają przywilej łączenia się w radosnym ogłaszaniu w całej pełni Obj. 19:5-9. Ostatecznie cały rodzaj ludzki przyłączy się do tego (A, 104, 283 i 284). Więcej informacji można znaleźć w Ter. Pr. ’51, str. 19).

      (44) Wyrażenie „wielki lud” w Obj. 19:1 w wersji króla Jakuba (KJV) jest tym samym greckim słowem przetłumaczonym w angielskiej Biblii jako „wielkie mnóstwo” [wielka ciżba, w tłumaczeniu Diaglotta] w wierszu 6 i 7:9. Wiersz 6 rozróżnia jasno między „głosem wielkiego mnóstwa”, to jest Wielkiej Kompanii a głosem „wielu wód [narodów, Obj. 17:15]”, to jest tych, którzy będą należeli do klasy restytucyjnej proklamującej także poselstwo Królestwa.

      (45) Jaśniej jest to przedstawione w wierszach 7-9 pod figurą rodziny przez fakt opisania Wielkiej Kompanii jako tych, którzy są zaproszeni na weselną wieczerzę Baranka. W tym obrazie Oblubieniec jest Jezusem, Oblubienica Maluczkim Stadkiem (w. 7, 8), a gośćmi na uczcie weselnej są członkowie Wielkiej Kompanii (w. 9).

      (46) Dalej właściwy porządek wydarzeń związanych z rodziną dowodzi, że Wielka Kompania, goście, nie może być klasą restytucyjną, gdyż: wpierw następuje ślub; po drugie, po nim, uczta weselna; po trzecie, później, spłodzenie dzieci i ostatecznie po czwarte ich narodzenie. Wielka Kompania, będąca tematem

poprzednia stronanastępna strona