Teraźniejsza Prawda nr 303 – 1979 – str. 23

nie podlegają śmierci i mają życie wrodzone „żywot w sobie” według naszego tekstu. Będąc członkami Jego ciała „dopełniają ostatków ucisków Chrystusowych na ciele swoim za ciało jego, które jest kościół” (Kol. 1:24) a dlatego, że wiernie z Nim cierpią, z Nim też królować będą (2Tym. 2:12; Rzym. 8:17; Obj. 2:10; 5:10).

      Nikt prócz Maluczkiego Stadka nie otrzyma nieśmiertelności „żywota w sobie”, jak wskazuje w. 53, lecz otrzyma „żywot wieczny”, jak obiecuje w. 54. Wypowiedzi naszego Pana w licznych przypadkach są tak obszerne, że odnoszą się nie tylko do Maluczkiego Stadka, lecz także do Wielkiej Kompanii i innych a przez to pokazują Jego wielką mądrość.

      W 54 wierszu nasz Pan nie mówi „ma żywot wieczny w sobie”, gdyż z tych, którzy podczas Wieku Ewangelii weszli w przymierze ofiary, by być umarłymi z Chrystusem jako członkowie Jego Ciała, pewne jednostki nie otrzymają wrodzoności życia – nieśmiertelności, Boskiej natury. Do tych należy Wielka Kompania, klasa, która przychodzi z wielkiego ucisku i osiąga życie wieczne na nieco niższym poziomie niż Maluczkie Stadko (Obj. 7:9, 14). Członkowie Wielkiej Kompanii będą mieli życie wieczne, ale nie nieśmiertelność. To samo dotyczy wszystkich Starożytnych Godnych (od Abla do Jana Chrzciciela) i wszystkich jednostek oświeconych Duchem Bożym, niespłodzonych z Ducha wiernych, poświęconych żyjących przy końcu Wieku Ewangelii.

      Po ustanowieniu ziemskiej fazy Królestwa rodzaj ludzki na ogół, nie wybrani, najpierw będzie obdarzony wiedzą o Panu i Jego Prawdzie (1Tym. 2:3-6; Izaj. 11:9; Jer. 31:34), o wielkiej ofierze jaką On złożył na rzecz Adama i jego rasy i o usprawiedliwieniu oraz restytucji zapewnionej przez Jezusa. Przez jedzenie ciała Syna człowieczego i picie jego krwi, tzn. przez przyswajanie sobie Jego doskonałej ludzkiej natury, życia, prawa do życia i związanych z nim praw życiowych, on także będzie w stanie osiągnąć życie wieczne (Mat. 25:46; Rzym. 5:21; 6:23). O takich jest też napisane (Jan 6:51) „jeźliby kto jadł z tego chleba, żyć będzie na wieki” i (w. 57) „tak kto mnie pożywa, i on żyć będzie przez mię” – tzn. taki będzie posiadał zależne (nie wrodzone) życie. Takie właśnie życie będzie udzielane wszystkim, którzy w posłuszeństwie będą polegali na Chrystusie, ich Dawcy życia. Nieśmiertelny Chrystus, Głowa i Ciało, z wrodzonym życiem, jako drugi Adam i Ewa (1Kor. 15:45-49), będzie źródłem uzupełniającym
kol. 2
życie świata, który otrzyma je od nich i będzie żył wiecznie.

„A JA GO WZBUDZĘ W ON OSTATECZNY DZIEŃ”

      W tych końcowych słowach naszego tekstu (porównaj w. 39, 40, 44 ) Jezus wszystkim, którzy symbolicznie jedzą Jego ciało i piją jego krew daje błogosławioną i podnoszącą na duchu obietnicę. Tacy będą mieli życie wieczne, nie z powodu posiadania duszy nieśmiertelnej (według Biblii dusza ludzka nie jest nieśmiertelna; zobacz np. Ezech. 18:4, 20) ale z powodu błogosławionego zapewnienia zmartwychwstania umarłych. W przeciwnym razie musieliby zupełnie zniszczeć w śmierci (1Kor. 15:18). Jednakże z powodu Chrystusowego dzieła odkupienia śmierć jest stanem snu, z którego Jezus we właściwym czasie obudzi wszystkich (Jan 5:28, 29). Czasem wzbudzenia ze śmierci jest „on ostateczny dzień”, tj. ostatni dzień z siedmiu 1000-letnich dni, w który to dzień, zgodnie z biblijną chronologią, już weszliśmy. Maluczkie Stadko, Oblubienica Chrystusa, powstaje pierwsza, w pierwszym (głównym) zmartwychwstaniu i otrzymuje chwałę, cześć i nieśmiertelność na najwyższym poziomie duchowym, Boskim. Wielka Kompania, druhny, także będzie miała udział w zmartwychwstaniu na duchowym poziomie, ale naturę otrzyma niższą od Boskiej. Godni powstaną na poziomie ludzkim z doskonałymi zdolnościami i szybko osiągną doskonałość charakterów. Quasi-wybrani i nie wybrani z rodzaju ludzkiego będą wzbudzeni ze śmierci w tym samym mniej więcej stanie w jakim poszli do grobu. Ludzką doskonałość będą osiągali stopniowo w ciągu tysiąca lat. Każdy kto odrzuci sposobność zrobienia postępu będzie zniszczony po 100 latach próby (Izaj. 65:20), a ci którzy będą posłuszni tylko zewnętrznie zostaną zniszczeni przy końcu 1000 lat (Dz. 3:23; Obj. 20:7-9).

      Kiedy zastanawiamy się nad tymi cudownymi błogosławieństwami, które wynikną z okupowej ofiary Jezusa, to z całą pewnością możemy powiedzieć, że Jego ciało jest naprawdę pokarmem a Jego krew napojem! Niech Bóg nadal nam pomaga jeść i pić, przyswajać sobie, te nadzwyczajne błogosławieństwa, które rokrocznie symbolizujemy w Pamiątce!

      Polecamy drogim braciom, aby przygotowując się do Pamiątki na 9 kwietnia po godz. 18°° ponownie przestudiowali z Tomu 6 rozdział na temat Wielkanocy.

poprzednia stronanastępna strona