Teraźniejsza Prawda nr 300 – 1978 – str. 77

      Odpowiedź: Boski zakaz nie odnosił się do wszelkiego tłuszczu, takiego na przykład jakim było mięso przerośnięte tłuszczem (Izaj. 25:6; Neh. 8:10), ale tylko do tłuszczu zwierząt ofiarowanych oraz bydląt zdechłych lub rozszarpanych (3Moj. 3; 7:22-25). Zauważmy, że między obu rozdziałami istnieje związek, który te ograniczenia stosuje do zakresu działania zakazu, podczas gdy zakaz dotyczący picia krwi był powszechny (porównaj 3Moj. 3:17; 7:26, 27 i z poprzedzającymi oświadczeniami w obu rozdziałach; zobacz także 17:10-14). Zazwyczaj za przekroczenie Zakonu była stosowana kara śmierci. Między innymi to miało podkreślać karę za wykroczenie w antytypie.

      W antytypie (por. P ’64, str. 85, par. 1) Bóg naszemu Panu Jezusowi jako Swemu wykonawcy i wodzowi Swego ludu („Rzekł jeszcze PAN do Mojżesza”, 3Moj. 7:22) poleca pouczenie Swego ludu, ażeby nie przywłaszczał sobie w żadnej formie dla własnej przyjemności miłującej gorliwości poświęconych lub tych, którzy nadają się do poświęcenia („żadnej tłustości… nie będziesz jadł”, w. 23) niezależnie od stopnia rozwoju tych poświęconych lub nadających się do poświęcenia („… z wołu, ani z owiec, ani z kozy…”).

      Jako następne bierzemy pod uwagę dwie grupy klasy tymczasowo usprawiedliwionych, które się nie poświęciły, a otrzymaną łaskę Bożą wzięły nadaremno (2Kor. 6:1) i swego życia oraz służby nie oddały Bogu: Miłująca gorliwość – (a) tych, którzy w tym życiu służą samolubnie samym sobie („tłustość bydlęcia zdechłego”, w. 24, por. Mat. 25:42-45) i (b) tych, których życie i służbę wypaczają i sprzeniewierzają ci, którzy są pod złym wpływem („tłustość bydlęcia rozszarpanego”) – może odpowiednio, jeśli to jest dla nich korzystne, być użyta w inny sposób przez poświęcony lud Boży w łączności z jego służbą dla Pana, Prawdy i braci („może być do wszelkiej potrzeby”). Ale w żadnych okolicznościach ta miłująca gorliwość nie może być zastosowana do jakiejkolwiek formy samozadowolenia („ale jeść jej żadnym sposobem nie będziecie”, por. 1Sam. 2:15-17; E 13, str. 28, 29).

      Ten kto rozmyślnie i uporczywie w celu samozadowolenia przywłaszcza sobie miłującą gorliwość poświęconych lub mających się poświęcić będzie odcięty od zajmowanego przez siebie stanowiska wśród ludu Bożego i ostatecznie umrze wtórą śmiercią („Albowiem ktobykolwiek jadł tłustość bydlęcia, które ofiarować będzie człowiek… PANU… wytracony będzie”, w. 25), albo w tym życiu albo w przyszłym, w zależności od tego czy był lub nie był
kol. 2
spłodzony z Ducha. Odpowiednia miłująca gorliwość powinna być całkowicie oddana Bogu (3Moj. 3:16) a nie jakiejkolwiek formie samozadowolenia. Wodzowie przesiewań w każdym przypadku jedzą (przyswajają) w celu samozadowolenia miłującą gorliwość (tłuszcz), która w zupełności należy się Bogu. P ’78, 29

INNE BOSKIE OGRANICZENIA

      Pytanie: Czy rzeczy zabronione przez Boga w Dz.Ap. 15:20-29 chrześcijanom z pogan jeszcze obowiązują?

      Odpowiedź: Tak. Rzeczy ofiarowane bałwanom, krew i rzeczy dławione były zabronione z tego powodu, że były nieczyste, albo jako krew, albo jako rzeczy zawierające krew zwierząt. Przypomina się, że krew lub mięso zawierające krew zostało zabronione rasie ludzkiej wówczas, gdy udzielono jej zezwolenia na spożywanie mięsa bez krwi (1Moj. 9:2-4). Przed potopem z powodu prawie tropikalnego klimatu panującego pod wodnym pierścieniem ziemi człowiek był wegetarianinem, nie wymagającym pożywienia zwierzęcego. Ale zmiana klimatu spowodowana opadnięciem pierścienia wodnego w formie deszczu wywołującego potop sprawiła, że pożywienie roślinne stało się dla człowieka niedostateczne. Stąd zostało usankcjonowane przez Boga spożywanie mięsa, ale zabronione picie krwi lub spożywanie wszelkiego mięsa zawierającego krew. To polecenie nie było ściśle związane z Zakonem Mojżeszowym, ale jest prawem powszechnym danym całej rasie na setki lat przed Przymierzem Mojżeszowym.

      Powód tego zakazu jest następujący: Ludzka krew w swych częściach składowych i jakości różni się radykalnie od krwi zwierząt. Jest dobrze znanym faktem, iż krwi zwierząt nie można przy pomocy transfuzji przekazać człowiekowi bez strasznych następstw z powodu licznych różnic. Niektóre składniki krwi zwierząt po dostaniu się do ludzkiego organizmu powodują zezwierzęcenie ludzkiej istoty, a tym samym degradują ją umysłowo, moralnie i religijnie, a także fizycznie. Spożywający krew zwierzęcą po jakimś czasie staje się w swoim usposobieniu częściowo człowiekiem, częściowo zwierzęciem – pewnego rodzaju hybrydą. A to jest przeciwne prawu moralnemu. Z tego też powodu Bóg natychmiast po potopie zabronił picia krwi całemu rodzajowi ludzkiemu. Objawy zezwierzęcenia spowodowane piciem krwi zwierząt przez ludzkie istoty są widoczne z przykładów niektórych rzeźników

poprzednia stronanastępna strona