Teraźniejsza Prawda nr 294 – 1977 – str. 80

Małżonkowie stanowią związek „jednego ciała” i nikt nie może ich rozdzielić (1Moj. 2:23, 24; 1Kor. 6:16; 7:39; Efez. 5:31). Jeśli z tego punktu widzenia jeden z małżonków, podczas gdy drugi żyje, mieszka wspólnie z inną osobą, czy to po zawarciu związku małżeńskiego, czy bez ślubu, jest winien cudzołóstwa – złamania swego ślubu małżeńskiego i związku ,, jednego ciała”.

      Jezus u Mat. 19:3-6 (por. Mar. 10:2-12; Łuk. 16:18) nauczał w harmonii z powyższym, chociaż w tym samym czasie stwierdził, że Bóg w Zakonie Mojżeszowym z powodu „zatwardzenia serca”, uporczywego usposobienia, Żydów zezwalał na rozwód (5Moj. 24:1-4; Ezdr. 10:1- 17; P '69,24, par. l). W ten sposób Jezus wskazywał, że wielu z nich nie było w stanie okazać posłuszeństwa wobec pierwotnej Boskiej instrukcji (1Moj. 2:23, 24) i że Bóg, chociaż niezadowolony z ich postępowania, zezwolił na rozwód (podobnie uczynił, gdy wbrew Jego ostrzeżeniom, danym przez Samuela, wyraził zgodę na prośbę Żydów o ustanowienie nad nimi króla – 1Sam. 8:4-22).

      Jednakże Bóg dał przez Jezusa jasne instrukcje u Mat. 5:31, 32; 19:9; Łuk. 16:18 (por. Jer. 3:8), w tym przypadku dla poświęconych chrześcijan, dotyczące tej sprawy, tj. że jedynym powodem uznanym przez Boga, na podstawie którego poświęcony chrześcijanin może starać się o rozwód jest cudzołożna niewierność jednego ze współmałżonków.

      W dwóch powyżej zacytowanych wierszach cudzołóstwo jest nazwane „wszeteczeństwem” i „nierządem”. Bóg traktuje cudzołóstwo jako zerwanie umowy małżeńskiej, rozerwanie związku małżeńskiego „jednego ciała” przez seksualne połączenie się z kimś innym niż własnym współmałżonkiem lub własną współmałżonką. I dlatego On przez Jezusa wyraził to jako słuszny powód dla przeprowadzenia rozwodu (Z 1554, kol. 2, par. 3).

      I chociaż cudzołóstwo jest jedynym powodem uznanym przez Boga, na podstawie którego
kol. 2
poświęcony chrześcijanin może ubiegać się o rozwód, Jezus nie stwierdził, że cudzołożna niewierność współmałżonka z konieczności musi spowodować odseparowanie się strony pokrzywdzonej od grzeszącej i (albo) starać się o rozwód, chociaż on lub ona może tak postąpić. Strona pokrzywdzona powinna starannie rozważyć możliwość powstrzymania się przed separacją lub rozwodem szczególnie, gdy przestępca okazuje pokutę i stanowczo zapewnia, że on, lub ona, nie będzie już więcej w ten sposób grzeszyć (Jan 8:11; 1Kor. 5:1-5, por. 2Kor. 2:6-8; 22). Mężowie i żony powinni posiadać postawę przebaczającą i okazywać sobie przebaczenie (Kol. 3:13), a każdy powinien uczynić poważny wysiłek w kierunku pogodzenia różnic i trwania w związku małżeńskim.

      Jeśli partner strony poświęconej, poświęcony czy niepoświęcony, przeprowadza rozwód z innych powodów niż cudzołóstwo, to przez to strona poświęcona i tak nie ma prawa wstąpić ponownie w związki małżeńskie. Niewinny poświęcony partner może ponownie wstąpić w związek małżeński wtedy, gdy strona, która zerwała swój ślub małżeński, związek „jednego ciała”, zamieszkała z kimś innym bez ślubu lub na podstawie ponownego ślubu ( Z 5954, kol. 2) i to wtedy, gdy otrzymano sądowe orzeczenie rozwodu.

      W pewnych przypadkach, gdy miało miejsce cudzołóstwo popełnione przez współmałżonka lub współmałżonkę i poświęcony partner wie o tym, to jednak rozwód może być uzyskany na drodze sądowej tak przez stronę niewinną lub winną – w celu dyskrecji – bez wyszczególnienia w orzeczeniu sądowym cudzołóstwa jako podstawy rozwodu. W takim przypadku strona poświęcona będzie wolna – zgodnie z Pismem Świętym – by móc ponownie wstąpić w związek małżeński nie zważając na sformułowanie orzeczenia sądowego.

poprzednia stronanastępna strona