Teraźniejsza Prawda nr 293 – 1977 – str. 59
Mac Millanowi, Martinowi, Hudgingsowi jako starszym, itd., była tak liczna, że mogła udaremnić ich wybór w oparciu o 75 procentową zasadę. Jak tylko J.F. Rutherford na podstawie próbnych wyborów podał wyniki głosowania za i przeciwko niemu i jego współspiskowcom, inny z jego zwolenników, widząc, że oni mogliby być nie wybrani stawił wniosek, aby przesunąć wybory na okres po 5 stycznia 1918 roku, kiedy to miały się odbyć wybory Towarzystwa ! Mając większość, chociaż nie 75 procentową większość po swojej strome, przeprowadził przesunięcie wyborów. W taki sposób „uratował twarz”. ,,Opozycja” opuściła zbór przed wyborami w styczniu 1918 roku, dzięki czemu on pozostał w nim jako starszy. Udowodniono mu, że był głównym spiskowcem w trzech zarysach spisku wymienionych powyżej, a kiedy usiłował działać, aby go wykonać, bez zażenowania wzywał Boga na świadka, że on „nie przyłożyłby swojej ręki do działania przeciw komukolwiek, a tym bardziej przeciw Kościołowi”. W rzeczywistości Strażnica jest często tak pełna przekręceń, że ze smutkiem musimy stwierdzić, iż obecnie jest nierzetelna. Z pewnością w szczegółach tych sześciu linii myśli przedstawionych powyżej jest pokazane, że sam się upił i był towarzyszem pijaków.
ODCIĘCIE OD WYSOKIEGO POWOŁANIA
Wiersz 50 mówi nam, że nie spodziewając się tego, ani nie wiedząc o tym, zostałby odcięty od Maluczkiego Stadka. Wiersz 49 mówi, że stałoby się to wtedy, kiedy zacząłby bić swoich współsług, równych sobie, co stało się 26 lutego 1917 roku, gdy jego ,,całkowicie bez autorytetu” depesza dotarła do Londynu. Dwie księgi Biblii podające typowo szczegółowe dane, od 3 listopada 1916 roku do 8 sierpnia 1917 roku, wskazują, że 26 lutego jest tą datą kiedy z uwagi na i wśród nietaktownego wtrącania się do naszej pracy brytyjskiej on zaczął objawiać się jako odcięty od specjalnej łaski Pana, to jest, odcięty od Maluczkiego Stadka. Te księgi, jeśli Pan pozwoli, we właściwym czasie przedstawimy Kościołowi. Myśleliśmy o nich wtedy, gdy 23 czerwca 1917 roku powiedzieliśmy mu, że znamy go jak pewną księgę, znamy nie tylko jego główne czyny z przeszłości, ale także wiele tych dotyczących przyszłości, ponieważ niektóre księgi Biblii typowo je opisują. Nie byliśmy skłonni powiedzieć mu, które to księgi, gdy o to zapytał.
Szósta różnica pomiędzy Łuk. 12:45, 46 a Mat. 24:48-51 znajduje się w karze grożącej
kol. 2
każdemu z nich w przypadku nieprzestrzegania ostrzeżenia. „On Sługa” został ostrzeżony, że jeśli byłby niewierny, to swoją część otrzymałby z niewierzącymi, dosłownie ,,z niewiernymi”, to znaczy, że on jako niewierny szafarz byłby usunięty ze swego urzędu, ponieważ zwolnienie jest zwykłym doświadczeniem, udziałem, niewiernych szafarzy; tymczasem „on zły sługa” był ostrzeżony, że będzie miał dział z obłudnikami. Obłudnikiem jest podstępna, nieuczciwa osoba, która mówi, szczególnie w sprawach religijnych, jak gdyby była dobra, tymczasem w myślach i motywach, a często też w słowach i postępowaniu działa nieszczerze. Postępowanie J.F. Rutherforda jest jak najbardziej obłudne. Nigdy o takim ani nie słyszeliśmy, ani nie czytaliśmy. On już otrzymał i w dalszym ciągu będzie otrzymywał dział z obłudnikami, to znaczy, ciągle wzrastające demaskowanie jego obłudy z ciągle wzrastającą odrazą i nieufnością dobrych ludzi, towarzyszącą takiemu demaskowaniu, w miarę jak będą zapoznawali się z jaskrawą i bezprzykładną obłudą, aż w końcu obnażenie stanie się zupełne i zniszczy całkowicie ich respekt przed nim i zaufanie do niego. Potem otoczony uczuciem odrazy i opuszczony przez wszystkich uczciwych i dobrych ludzi będzie pił swoją porcję obłudy, aż do skrajności.
Siódma różnica pomiędzy Łuk. 12:45, 46 a Mat. 24:48-51 jest następująca: Mat. 24:51 podaje proroctwo, które nawet warunkowo nie jest podane u Łuk. 12:45, 46 w odniesieniu do ,,onego Sługi”, to jest, „tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. To wyrażenie nie jest częścią ostrzeżenia, ale jest proroctwem pewnego faktu. Stąd nie mogło być podane u Łuk. 12:45, 46, gdyż Pan wiedział, że „on Sługa” będzie strzegł tych ostrzeżeń. Występuje natomiast u Mat. 24:48-51, ponieważ Bóg przez nie świadczył proroczo o fakcie jaki miał wystąpić w doświadczeniach „onego złego sługi”. Na pewno cierpiał z powodu wielu bolesnych rozczarowań i zawodów, stanowiących przepowiedziany płacz i zgrzytanie zębów. Lecz gorsze rozczarowania i zawody są jeszcze dla niego odłożone. Żal nam go, lecz nie jesteśmy w stanie mu pomóc. Wiernie i z miłością staraliśmy się zmienić jego złe postępowanie, ale ono spełzło na niczym. Nie powiodło się, ponieważ on jest „onym złym sługą”.
Siedem różnic powyżej podanych, jakie występują w tych dwóch analizowanych tekstach, dowodzą przekonywująco, że Łuk. 12:45, 46 i Mat. 24:48-51 nie odnoszą się do tych samych osób. Raczej, że pierwszy jest ostrzeżeniem