Teraźniejsza Prawda nr 292 – 1977 – str. 39

DLACZEGO CHRZEŚCIJANIN POWINIEN BYĆ W ODŁĄCZENIU OD ŚWIATA

      Apostoł, po szczegółowym przedstawieniu nam powyżej właściwego sposobu postępowania dla różnych klas w Kościele, przystępuje do dania logicznego uzasadnienia powyższej rady, mówiąc: „Albowiem (ponieważ) okazała się łaska Boża, zbawienna wszystkim ludziom” („przynosząca zbawienie dla wszystkich ludzi” – R. V.). Kiedy zatem okazała się łaska Boża? Odpowiadamy: Nie wcześniej, aż Ewangelia zaczęła być głoszona po śmierci i zmartwychwstaniu naszego Odkupiciela. Przez cztery tysiące lat łaska Boża nie okazywała się, nie była objawiona w żadnym tego słowa znaczeniu. Przymierze Zakonu było jedynie dla Żydów i nie było ono przymierzem łaski, lecz przeciwnie-zakonu i sprawiedliwości. W najlepszym razie ta „łaska Boża” była przepowiedziana, że się okaże później i że błogosławieństwa spłyną na wszystkie rodzaje ziemi. Jeszcze się nie okazała wszystkim ludziom, jednakże zupełniej będzie udzielona „dla wszystkich ludzi”, ponieważ łaska Boża jest przeznaczona do zastosowania dla każdego człowieka – tak powszechnie jak powszechnie było zastosowane przekleństwo. Obecnie przeważająca część ludzkości nie widzi łaski Bożej – ona nie okazuje się im. W dzisiejszej ciemności poganizmu przeszło cztery piąte rodzaju ludzkiego nie widzi zupełnie tej łaski, a ogromna większość z jednej piątej, która zobaczyła nieco tej łaski Bożej, zobaczyła ją tak niewyraźnie, tak nikle, że nie może dostrzec jej piękna lub docenić jej wartości. Błogosławione są nasze oczy jeśli ujrzały. Za dni Apostoła, i jeszcze za naszych dni, ta łaska Boża okazała się „dla wszystkich ludzi” w tym sensie, że nie jest dłużej w żadnym tego słowa znaczeniu ograniczona do Żydów, lecz że jest dostępna dla Żydów i także dla pogan, co jak wyjaśnia Apostoł stanowi rozwalanie średniej ściany będącej przegrodą.

      Na czym polega ta łaska Boża? Odpowiadamy za Apostołem: Jest to Boża łaska, która została ogłoszona i objawiona jako podstawa pojednania – nie ludzka niesprawiedliwość. Bóg informuje nas przez Swe Słowo, że On Sam dostarczył wielką ofiarę za grzech, wymaganą przez Jego prawo, że Jezus poniósł całkowicie karę za nas i że skutkiem tego możemy obecnie być pojednani z Bogiem i że On może sprawiedliwie i bez pogwałcenia Swych praw przyjąć nas, których uprzednio skazał na śmierć. I to przyjęcie nas oznacza przywrócenie Jego łaski, a przywrócenie
kol. 2
Jego łaski, jeśli przez nas jest należycie przyjęte, przyprowadzi nas przy Jego opatrzności do takich warunków, które dokonają naszego zbawienia, naszego całkowitego wyzwolenia z grzechu i śmierci i niedoskonałości do pełni życia i doskonałości oraz wolności synów Bożych. To się stosuje do Kościoła, wybranego ze świata podczas tego Wieku Ewangelii i to samo będzie w ogólności zastosowane do rodzaju ludzkiego, gdy w Wieku Tysiąclecia będzie błogosławiony przez Boga za pośrednictwem wybranego Kościoła. We Wieku Ewangelii łaska Boża jest objawiona w związku z „Wysokim Powołaniem” do Boskiej Natury i związanym z tym nieśmiertelnym życiem. We Wieku Tysiąclecia Jego łaska będzie objawiona w związku z błogosławieństwami „restytucyjnymi”, które będą ofiarowane całej ludzkości i w związku z ziemskim życiem wiecznym, które będzie przyznane tym wszystkim, którzy wówczas dojdą do harmonii z warunkami tej łaski.

      Co ta łaska Boża ma uczynić z nami? i dlaczego powinna doprowadzić do takiej rewolucji w naszym postępowaniu i charakterze, jak Apostoł właśnie oznajmił? Ponieważ, mówi Apostoł, ta łaska Boża przez którą jesteśmy powołani do zbawienia uczy nas czegoś („ćwicząca nas” – w pol. Biblii): uczy nas, że droga pojednania z powrotem do łaski Bożej jest drogą samozaparcia – wyrzeczenia się wszystkiego, co jest bezbożne, wszystkiego, co jest przeciwne naszemu najwyższemu pojęciu o Boskim charakterze i Boskiej woli. Jest także wyrzeczeniem się każdej światowej miłości, lub pożądliwości, lub ambicji – aspiracji do posiadania ziemskich wpływów i bogactw tego świata. Zamiast dążyć do tych rzeczy i starać się o nie, my którzy pragniemy zbawienia Bożego obiecanego przez Boga, mamy w przeciwieństwie do tego ,,trzeźwie, i sprawiedliwie i pobożnie (podobni Bogu) żyć na tym świecie” – nie spodziewając się światowych zaszczytów i korzyści pod panowaniem „księcia tego świata”, który nie tylko nie był zainteresowany naszym Panem, lecz podobnie nieprzyjaźnie odnosi się do każdego, kto Go naśladuje. Lecz jeśli mamy tak żyć w tym świecie (wieku), zapierając samych siebie, abyśmy mogli osiągnąć łaskę Bożą w następnym świecie (wieku; „przyszłym wieku” w ang. Biblii) – co powinniśmy zauważyć w samej perspektywie lub nadziei, ku której mamy spoglądać z tęsknotą i zainteresowaniem i pociechą serca? Ach, Apostoł mówi nam co. On stawia przed nami wspaniałą wizję, ku której wszystkie nasze ambicje mają się zwracać, w której wszystkie nasze nadzieje

poprzednia stronanastępna strona