Teraźniejsza Prawda nr 291 – 1977 – str. 25
Servet, ale jako Villanovanus, od nazwy miejsca urodzenia jego ojca. Używał tego nazwiska aż do aresztowania go w 1553 roku w Genewie. W Lyonie zajmował się redagowaniem dzieł naukowych dla firmy Trechsel. Tutaj znalazł następnego opiekuna, dra Champiera. Związek z Champierem doprowadził go do decyzji podjęcia studiów medycznych. W tym celu udał się do Paryża (1536 r.), gdzie studiował medycynę pod kierunkiem najwybitniejszych profesorów. Tutaj także w 1536 roku spotkał Kalwina, który po raz ostatni w pośpiechu odwiedził Paryż, a którego dłuższy pobyt jako protestanta był we Francji niebezpieczny. Kalwin, według jego własnego wyrażenia, usiłował doprowadzić Serveta do zrozumienia trójcy. W tym celu wezwał tego ostatniego na dyskusję. Servet jednak obawiając się, że Kalwin zechce wydać go władzom jako heretyka nie zjawił się w miejscu dyskusji. Servet został asystentem głównego profesora, który bardzo chwalił jego wiedzę i zręczność w robieniu sekcji i powiedział, że w swej wiedzy dorównywał największym medycznym autorytetom. Ukończył wyższe studia w zakresie nauk humanistycznych i medycznych, opublikował sześć wykładów na temat syropów, wykładał geometrię i astrologię na uniwersytecie. Za tę ostatnią był skarżony do sądu przez wydział medyczny. W 1538 roku jako student przebywał na uniwersytecie w Louvain. Studiował tam teologię i język hebrajski. Potem przez krótki okres praktykuje jako lekarz w Awinionie, we Francji, a przez dłuższy okres w Charlieu. We wrześniu 1540 roku Servet przebywał w Montpelier, gdzie zapisał się na fakultet medyczny tamtejszego uniwersytetu w celu dalszego rozwoju w zakresie jego studiów zawodowych. Aby zilustrować jaką biegłość osiągnął w zawodzie medycznym należy zaznaczyć, że to on odkrył fakt mniejszego obiegu krwi – przepływ krwi z prawej do lewej strony serca przez płuca za pośrednictwem tętnicy i żyły i jej dalszy przebieg z lewej komory serca do tętnic ciała, stanowią dwa podstawowe fakty pełnego obiegu krwi odkrytego przez Harveya prawie sto lat później.
SERVET W VIENNE (FRANCJA)
(52) Kiedy wykładał w Paryżu jednym z jego studentów był Piotr Palmier, który od 1528 roku był arcybiskupem w Vienne, we Francji. Zaprosił on w 1541 roku Serveta do Vienne jako swego prywatnego lekarza, którego obowiązki pełnił od 1541 do 1553 roku.
kol. 2
Tutaj zajął się ogólną praktyką medyczną oraz przygotowywaniem do druku różnych dzieł dla wydawców w Lyonie. Podczas gdy zewnętrznie wszystkim wydawał się katolikiem, to prywatnie w dalszym ciągu studiował Pismo Święte. Odrzucając chrzest niemowląt i wierząc, że tak jak Jezus był ochrzczony w 30 roku życia, tak i on też powinien być wówczas ochrzczony, przyjął ten symbol w 1541 roku. Przy końcu 1545 roku lub na początku 1546 roku rozpoczął korespondencję z Kalwinem, która miała zakończyć się tragicznie dla Serveta. Wysłał on Kalwinowi powiększone przejrzane wydanie swoich wcześniejszych publikacji. Ich listy były długimi rozprawami. Servet zaproponował odwiedzenie Kalwina w Genewie. Ten ostatni odmówił (13.02.1546 r.) oświadczając, że nie zniósłby tego. W tym samym dniu napisał do swego przyjaciela kaznodziei, Farela: „gdyby bowiem przyjechał, to nie ścierpiałbym, o ile tylko mój wpływ miałby znaczenie, aby wyszedł stąd żywy”. Podobne uczucia wyraził w liście do Piotra Vireta, innego swego przyjaciela kaznodziei. Serveta ktoś ostrzegł, ażeby nie ufał Kalwinowi będąc w jego rękach w Genewie, bo Servet pisząc do swego przyjaciela Abla Pouppina około 1547 roku uskarżał się, że Kalwin nie chce zwrócić mu manuskryptu, dodając: „Wiem na pewno, że dla tej sprawy umrzeć mi przyjdzie”. Ponownie po przerobieniu swojej książki ofiarował ją dwom wydawcom bazylejskim, którzy na żądanie Kalwina odmówili jej wydania. Książka nosiła tytuł: Odrestaurowanie prawdziwego chrześcijaństwa. W końcu Servet znalazł wydawcę w Vienne, który zgodził się wydrukować ją w tajemnicy. Nakład był gotowy 3 stycznia 1553 roku. Wielką ilość egzemplarzy wysłano prywatnie do Lyonu i Frankfurtu. Servet popełnił błąd wysyłając Kalwinowi kopię swej książki, ponieważ ten ostatni po udzieleniu w 1550 roku Inkwizycji Katolickiej w Lyonie obciążających Serveta informacji zdradził przed jej trybunałem autora, a nawet dostarczył inkwizytorom egzemplarz rękopisu Serveta, ganiąc ich za brak gorliwości i tolerowanie takiego wielkiego heretyka. Zganił ich za to, że mu pozwalają żyć, chociaż już przed trzema laty on im dostarczył dowody jego winy. Inkwizytor generalny Lyonu zajął się tą sprawą 12 marca, przesłuchał Serveta 16 marca, aresztował go 4 kwietnia i przez następne dwa dni poddał go przesłuchaniom. Mając pewność, że będzie skazany na spalenie przygotowuje się do ucieczki z więzienia, która dochodzi do skutku rankiem 7 kwietnia. Przez cztery miesiące