Teraźniejsza Prawda nr 13 – 1924 – str. 82

JAK POKAZUJE SIĘ ŻYWA WIARA

„Ja tobie ukażę wiarę moje z uczynków moich”. Jak. 2:18

      Na początku historii kościelnej wierzący byli po większej części Żydami, którzy też byli przedtem pod Zakonem, pod zakonem uczynków. Pod Zakonem nic nie mogło zastąpić uczynki. Nie „ten co uwierzy”, ale „ten, który te rzeczy czynić będzie, przez nie żyć będzie” było Boskim przykazaniem. Rzym. 10:5; 3Moj. 18:5.

      Lecz od kazania Jezusa i warunków Jego przyjęcia, jako Jego naśladowców, nastąpiła zmiana. Podług nowego nauczania, Bóg nie sądziłby Kościoła według uczynków. Lud Boży dowiedział się, że nikt nie był doskonały w uczynkach, że żadna upadła ludzka istota nie mogłaby otrzymać Boską łaskę i żywot wieczny przez jakiekolwiek uczynki lub przez posłuszeństwo do jakiegokolwiek prawa, które by Pan dał. Dowiedzieli się, że wszystkim ludziom brakuje chwały Bożej. Widzieli, że uczynki nie były wystarczające do zbawienia, ponieważ nikt nie mógł ich doskonale wypełnić.

      Nauka Ewangelii była, że Jezus wypełnił te wielkie uczynki, które znajdowały się w Zakonie Mojżeszowym, że utrzymał prawo Boże doskonale i przez to otrzymał nagrodę zakonu, jako Jemu należące się prawo i że On, choć był doskonałym, dozwolił, żeby życie Jego było wzięte od Niego; że położył On życie swoją ofiara; i że ta Jego ofiara ma być zastosowana dla Adama i jego potomstwa. Tak więc przez uczynki Jezusa wszyscy mogą być uwolnieni od kary złamanego prawa Zakonu, mogą być usprawiedliwieni i doprowadzeni do stanu ich przyjęcia przez Boga, pomimo faktów, że wszyscy nie byli w stanie wypełnić rozkazanych uczynków zakonu.

      Jednak w naszym wierszu i osnowie Apostoł Jakub jasno wykazuje, że chrześcijanina zbawienie przez wiarę nie znaczy, że już żadne uczynki nie są wymagane, ale że uczynki same nie będą miarą lub podstawą, na której możemy być przyjęci od Boga. Apostoł Paweł mówi: „że sprawiedliwość zakonu jest wypełniona w nas, którzy nie według ciała chodzimy, ale według ducha” (Rzym. 8:4).
kol. 2
”Sprawiedliwość Zakonu” jest właściwą zasługą, właściwym znaczeniem, duchem Zakonu. Ten Duch wypełnia się w sercach Nowych Stworzeń w Chrystusie. Te nowe stworzenia nie mogą utrzymać ten zakon, ponieważ nie mają doskonałych organizmów. Organizmy, których używają, należą do ciała, czyli do ludzkiej natury; są z ciała, choć są teraz jeszcze kontrolowane przez Nowe Stworzenie. Ciało będąc niedoskonałym, nie może utrzymać Boskiego Prawa, lecz nowe Stworzenie, reprezentowane jedynie przez nową wolę, umysł i serce, może utrzymać zakon Boży, jest doskonałym, będąc spłodzonym od Boga i jest od niego wymaganym, aby trzymało zakon. Potem to Nowe Stworzenie podbija swoje ciało i stara się, o ile jest możebnym, być w harmonii z Zakonem Bożym.

WIARA DZIAŁAJĄCA PRZEZ MIŁOŚĆ

      Gdy zmiana nauki odnośnie trzymania Zakonu, podług którego uczynki były podstawą usprawiedliwienia, nastąpiła, którą apostoł Paweł podaje na początku ich wyrozumienia o tych rzeczach, przez chrześcijan umysły może przechodziły pewne walki, niektórzy z nich może byli z natury przyzwyczajeni do myśli, że muszą być usprawiedliwieni przez uczynki, przez trzymanie Zakonu – mając wiarę w Jezusa, jednak myśleli, że muszą wszystko wypełnić, czego Zakon wymagał.

      Apostoł Paweł miał widocznie pewne trudności, aby jasno tę rzecz przedstawić, ażeby wszyscy mogli zrozumieć, że wiara miała być miarą sądu przed obliczem Bożym! Że to co wierzymy, to co w naszych sercach postanawiamy, że to jest podstawą naszego Boskiego uznania, a nie to, co byśmy czynili w ciele, a wiara ta nie miała być martwą wiarą, bezowocną wiarą, lecz miała być wykonaną przez dobre uczynki, o ile wymagałby stan wypełnienia takowych, ażeby w ten sposób prawdziwość naszej wiary zademonstrować.

      Bezwątpliwie w tym czasie byli niektórzy, którzy się na jedną stronę tylko przechylali i mówili: „podług nowej myśli, wszystko co nam jest potrzebne, tylko wierzyć, a otrzymamy żywot wieczny”. Dlatego to dałoby

poprzednia stronanastępna strona