Teraźniejsza Prawda nr 96 – 1938 – str. 76
że usprawiedliwieni z wiary są tymczasowo, a nie dożywotnie, usprawiedliwieni. Natomiast gdy po ich oryginalnym doświadczeniu usprawiedliwienia z wiary, Lewici W. Ewangelii zgrzeszyli i potem żałowali i wierzyli, że Chrystus przypisuje im Swoją zasługę na pokrycie tego grzechu i, że Bóg przyjął ją za niego, to Jezus dokonywał koniecznego poczytalnego przypisania za takich żałujących wierzących, a Bóg dokonywał koniecznego poczytalnego przypisania im. Tym sposobem On był ciągłym Zachowawcą ich tymczasowego usprawiedliwienia, a Bóg był jego Twórcą.
(57) Jak nasz Pan aktualnie przypisywał podczas Wieku Ewangelii, tj., jak w odróżnieniu od tymczasowego usprawiedliwienia, On ożywiał usprawiedliwienie wierzących, tj., jak usprawiedliwiał ich usprawiedliwieniem do Żywota) Odpowiadamy, że po temu, gdy On przez Słowo sprawił w odpowiednich sercach wiarę poświęcającą się i miłość, i tym sposobem umożliwił im zupełnie poświęcić się Bogu, gdy Bóg był gotów przyjąć ich poświęcenie, nasz Pan ukazał się przed Ojcem (Do Żyd. 9:24) i aktualnie przypisał im Swoją zasługę. Według porozumienia pomiędzy Ojcem a Nim, On odstąpił, o ile się tyczy tymczasowego poczytania, takiej ilości Swej zasługi, jakiej było potrzeba, na uczynienie tego poświęconego wierzącego doskonałym przez aktualnie przypisanie jej za wierzącego przed Bogiem; a to aktualnie umożliwiło Ojca, zgodnie z Jego planem, przebaczyć temu danemu poświęconemu grzesznikowi, aktualnie przyczytać mu sprawiedliwość Chrystusową i aktualnie zawrzeć pokój z nim. To aktualnie na zawsze uwolniło danego wierzącego od wyroku Adamowego, jak również od przekleństwa jego własnych aktualnych grzechów Adamowych, i aktualnie uznało go doskonałym w sprawiedliwości. (Do Żyd. 10:14.) Odtąd niemożliwym jest, aby on mógł umrzeć w Adamie, tj., umrzeć śmiercią Adamową. Ponadto, jakiekolwiek grzechy z powodu słabości, lub nieświadomości, które on może potem popełnić, są przebaczane i pokryte sprawiedliwością, jeżeli on żałuje i wierzy względem tego; ponieważ wtedy nasi błogosławiony Orędownik (1Jana 2:1, 2) aktualnie przypisuje jemu przed Ojcem należytą zasługę dla jego przebaczenia i uczynienia go doskonałym w sprawiedliwości; wskutek czego Bóg aktualnie przyczytuje mu to, i przebacza, i poczytalnie jest uczyniony doskonałym i przyprowadzony do pokoju z Bogiem względem tych grzechów. Gdyby, Umiłowani, nie to łaskawe zarządzenie Pańskie dla nas, to byśmy wszyscy już dawno upadli nie do powstania; lecz przez nie możemy stać i zwyciężyć w wysokim powołaniu przez łaskę Bożą. Dziękujemy Bogu za takiego Zbawcę! Chociaż w. 12 nie odnosi się do ożywionego usprawiedliwienia, ponieważ Lewici Wieku Ewangelii nie doświadczają go, to jednak jest dobrze, w celu lepszego zrozumienia go i kompletności, zastanowić się nad nim w tej łączności, co jest powodem naszego przedstawienia go tutaj.
POZAFIGURALNA OFIARA CAŁOPALENIA
(58) W. 12 nie tylko rozkazuje Mojżeszowi ofiarować ofiarę za grzech, ale także ofiarę całopalenia. To reprezentuje, w Jego ofiarowaniu ofiary za grzech, że naszemu Panu było rozkazane przypisać Swoją zasługę poczytalnie żałującemu wierzącemu; a jego ofiarowanie ofiary całopalnej reprezentuje coś, co nasz Pan czyni wierzącemu w łączności z przebaczeniem Boskim, z przyczytaniem mu sprawiedliwości Chrystusowej, i z zawarciem pokoju z nim. W paragrafie 53 widzieliśmy, że Mojżeszowe (w. 12) ofiarowanie ofiary za grzech nie reprezentuje ofiarowania naszego Pana od Jordanu do Kalwarii, lecz Jego poczytalne przypisywanie zasługi tej ofiary w niebie za Lewitów
kol. 2
Wieku Ewangelii. Tak też rozumiemy, że Jego ofiarowanie ofiary całopalnej nie reprezentuje Boskiego objawionego przyjęcia ofiary Chrystusowej; ponieważ Bóg działa w tym objawieniu, tj., przez przebaczenie, przez przyczytanie sprawiedliwości Chrystusowej grzesznikowi i przez przyciągnięcie go w pokój z Sobą. Chociaż ofiara całopalna reprezentuje te czynności jako Boskie objawione przyjęcie ofiary za grzech, jednak ofiarowanie ofiary całopalnej przez Mojżesza reprezentuje pracę, którą nasz Pan wykonuje względem tego objawionego przyjęcia, przed, podczas i po przyjściu żałującego grzesznika do wiary usprawiedliwiającej, w przyprowadzeniu go do pokoju z Bogiem, w powiększeniu jego wiedzy i sprawiedliwości i pobudzenia do poświęcenia, jako świadectwa, że Bóg przyjął Jego ofiarę za każdą jednostkę, która bywa usprawiedliwiona z wiary. I On sprawia te rzeczy w nich tak często, jak ich doświadczenia tego wymagają. Wszystkie te czyny są dokonane przez Słowo poparte odpowiednimi opatrznościami.
(59) Gdy my, którzyśmy ofiarowani, popatrzymy wstecz na nasze doświadczenia z Chrystusowym ofiarowaniem Jego ofiary całopalnej (zrozumianej tak, jak teraz jest wyjaśniona) w pokrewieństwie do nas, jako usprawiedliwionych wierzących, to możemy wszyscy świadczyć, że On wykonał taką służbę względem nas przez dotyczące nauki Słowa Pańskiego i przez rozmaite doświadczenia, w które On nas wprowadził. Te nauki On udzielił nam przez pastorów, przez nauczycieli i nadzorców Szkółek Niedzielnych, przez innych mniej więcej dojrzałych wierzących, przez świadectwa drugich, przez rozmowy i przez czytanie dotyczących książek, szczególnie Biblii. Z pewnością wszyscy możemy przypomnieć sobie takie nauki, które sprawiają nam przyjemność, gdy przypominamy je sobie. I z pewnością możemy sobie przypomnieć, jak przez nie nasza wiara w przebaczenie nam, w nasze przykrycie sprawiedliwością Chrystusową i w nasz pokój z Bogiem, była podtrzymana, powiększona, zatwierdzona i uzupełniona, jak również przez to nasz pokój, radość i sprawiedliwość były powiększone. Napewno wszyscy możemy sobie przypomnieć różne doświadczenia, które przyczyni się do tego samego skutku. Czasami nasze spotkanie się z pięknym charakterem chrześcijańskim, lub pracownikiem opatrznościowo okazało się odświerzającym. Czasami sposobność udzielania pomocy grzesznikowi ku żalu za grzechy i wierze wzmocniło naszą wiarę. Czasami społeczność jednakich dusz, szczególnie po doświadczeniu z światem, wzmocniło nas w naszym usprawiedliwionym życiu. Czasami pomyślny wysiłek w służbie okazał się bodźcem dla naszej ufności. Czasami strofowanie, lub poprawienie, lub zachęcenie było opatrznościowo użyte ku wzmocnieniu słabnącej wiary. Czasami przykre karanie, lub zawiedzenie, lub wada okazała się być opatrznościowym doświadczeniem potrzebnym, aby nas przyprowadzić bliżej Pana w naszych błogosławieństwach usprawiedliwienia. Był to nasz wierny i miłujący Pan, który manipulował jakimkolwiek doświadczeniem w naszym życiu w celu zachowania, powiększenia, zatwierdzenia i skompletowania naszej wiary w przebaczenie naszych grzechów i w posiadanie sprawiedliwości Chrystusowej i pokoju z Bogiem. Tym sposobem nasz drogi Zbawca w Swej wierności i nieustannym oddaniu się, gdy przybliżaliśmy się ku usprawiedliwieniu, i gdy byliśmy jeszcze niczym więcej, jak tylko Lewitami Wieku Ewangelii, usługiwał na naszą korzyść i przez takie czynienie ofiarował ofiarę całopalną za nas jako Lewitów Wieku Ewangelii, co też uczynił za wszystkich innych z tej samej klasy.