Teraźniejsza Prawda nr 96 – 1938 – str. 73
w połączonych cnotach Lewickich. Możemy to widzieć, gdy zastanawiamy się nad różnymi Lewitami w różnych posługach: pracownikami w Szkółkach Niedzielnych, świeckimi kaznodziejami, katechistami, ewangelistami, kaznodziejami, pastorami, wydawcami, redaktorami dzieł i liczonymi pisarzami.
(46) Powyżej omawiane przygotowanie było przeważnie wewnętrzne i, z tego powodu nie było bardzo dotykalne zewnętrznemu zmysłowi jako proces, lecz dosyć widoczne jako rezultat i osiągnięcie. Najjaśniejsze wyrażenie o Lewickim przygotowaniu jest to, które tyczyło się głowy – umysłowego przygotowania. Co do tego, które się tyczyło pozafiguralnych Gersonitów, którzy stali się pastorami, to zwykle było długo trwającą sprawą. Zwykle pozafiguralni Lobniccy i Symeiccy Gersonici otrzymywali pilne wyszkolenie w kolegium i seminarium. Zazwyczaj nauka w kolegium zawierała klasyczny kurs, w którym zwykle uczono po łacinie, po grecku i hebrajsku, jak również krajowego języka ucznia, i innych mniej więcej spokrewnionych świeckich gałęzi umiejętności. W seminarium uczono się różnych gałęzi systematycznej, egzegetycznej, historycznej i praktycznej teologii. Więc oni tam uczyli się dogmatyki, apologetyki i etyki w systematycznej teologii; introdukcjonizmu, wykładania i harmonetyki w egzegetycznej teologii; historii biblijnej i biografii, historii kościelnej i biografii, archeologii biblijnej, geografii i chronologii w historycznej teologii, liturgiki, jak prowadzić pracę ewangeliczną, pastorską, układać kazania, uczyć katechizmu, tłumaczyć teoretycznie w praktycznej teologii, ze sposobności ćwiczenia się w zastosowaniu ich wiedzy w praktyce jako ewangeliści, kaznodzieje, katechiści i pastorzy, szczególnie podczas ich wakacji zanim otrzymali swoje posady jako kaznodzieje. W krajach, gdzie nie było seminariów, np. na początku kolonizacji w Ameryce, zdolni kaznodzieje kształcili uczni na kaznodziei. Często misjonarze bywali dodatnio kształceni w specjalnych misjonarskich szkołach po ukończeniu swoich kursów w seminariach, a znowu, w innych wypadkach oni byli wysyłani wprost na pole misjonarskie z seminarium, a w niektórych wypadkach i kurs seminaryjny był ograniczony do szkół misyjnych. A pracownicy w Szkółkach Niedzielnych, świeccy kaznodzieje i ewangeliści, zwykle otrzymywali swoje przygotowanie przez osobiste wysiłki w szkole doświadczeń. Zwykle lokalne konferencje i synody, jak również osobiste kształcenie, były szkołami, gdzie pastorzy byli wyuczeni w sposobach pozafiguralnych Semeickich Gersonitów, którzy przywodzili drugich do poświęcenia. Ale, czy jedną metodą, czy drugą, długo trwające przygotowanie przechodzili pozafiguralni Gersonici, a to długo trwające przygotowanie jest zobrazowane przez Aaronowe obracanie Lewitów jako ofiarę obracania przed Panem; a danie takowych i popieranie ich w tej pracy przez nominalny lud Boży jest pokazane w Lewitach, danych przez synów Izraelskich na ofiarę obracania Bogu i Kapłaństwu.
(47) Pozafiguralni Meraryci byli tym samym sposobem obracani przez naszego Pana jako ofiara obracania od pozafiguralnego Izraela. Względem wydawców to obejmowało ostrożne wyćwiczenie w handlu ogólnie i w pracy wydawnictwa szczególnie. Oni musieli uczyć się dużo sztuki drukarskiej i planowania jak wydać i rozpowszechnić Biblie i inne religijne książki, jak również czasopisma i gazetki. To wymagało, zazwyczaj, aby być przynajmniej przez dłuższy czas pracownikiem w zakładzie wydawniczym; często wymagało nauczenia się drukarstwa i stanowiska w biurze firmy wydawniczej. Tym sposobem pozafiguralni Muzyccy Meraryci byli obracani przed Panem jako ofiara obracania od pozafiguralnego Izraela przed Panem.
kol. 2
W podobny sposób pozafiguralni Maheliccy Meraryci otrzymali przygotowawcze ćwiczenie do ich redaktorskiej pracy. Ich redagowanie pism rozmaitych autorów czasami wymagało nauki w wysokim stopniu. Przeto zwykle byli to tacy, którzy mieli wyższe wykształcenie, uniwersyteckie. Niektórzy z nich przygotowali notatki, które są tak cenne jak te książki, w których one się znajdują jako notatki. Czasami wstępy i dodatki i skorowidze do dzieł, które oni redagowali, nadają specjalną wartość takim dziełom. A, rozumie się, długi czas przygotowania był konieczny, ażeby przygotować ich do wykonywania takiej pracy. Nawet ci pozafiguralni Mahelici, którzy tylko robili korekty, często mieli dobre wykształcenie, ażeby dobrze wykonywać swoją pracę. Danie im takiego wykształcenia było obracaniem ich przez naszego Pana jako ofiara obracania od pozafiguralnych Izraelitów przed Bogiem.
(48) Kaatyci Wieku Ewangelii musieli przechodzić najpilniejsze ćwiczenie z wszystkich Lewitów z powodu charakteru ich pracy. Po większej części Kaatyci Wieku Ewangelii zarazem byli 'Gersonitami Wieku Ewangelii i w kilku wypadkach Merarytami Wieku Ewangelii, szczególnie z oddziału Mahelitów. Znacznymi wyjątkami z pomiędzy tych, co przeważnie byli Gersonitami Wieku Ewangelii, byli Edward Robinson, jeden z najzdolniejszych Kaatytów 19 – go stulecie, i James Strong, tylko trochę mniej owocny jako Kaatyta, obydwaj z nich będąc profesorami teologii lecz nie kaznodziejami. Więc Kaatyci Wieku Ewangelii zazwyczaj otrzymywali wykształcenie powyżej powiedziane, takie, jakie otrzymywali Gersonici. Dodatnio oni otrzymywali specjalne wykształcenie, umożliwiając im w wykwalifikowaniu się do swej właściwej Kaatyckiej pracy w Wieku Ewangelii. Ci, co dostarczyli nam językowych dzieł przez danie nam greckich i hebrajskich przeglądów i rewizji Nowego i Starego Testamentu, lub greckich i hebrajskich słowników, gramatyk i konkordansów, musieli przechodzić bardzo zawiłe i szczegółowe ćwiczenie, ażeby ich przygotować do ich pracy. To samo jest prawdą o naukowych egzegetach, piszących o sprawach biblijnych. Historycy biblijni i kościelni, biografiści, archeologiści, geografiści i chronologiści musieli przechodzić ostrożne i specjalne naukowe ćwiczenia, jak również systematyczni teologowie do swych dogmatycznych, apologetycznych i etycznych dzieł. W przygotowaniu, jakie Kaatyci Wieku Ewangelii musieli przechodzić, widzimy najindywidualniejszą przygotowawczą pracę okazaną; bo widocznie ich praca była za techniczna i drobna, ażeby nauczać jej w szkołach. Znajomość tej pracy można było osiągnąć tylko przez osobistą naukę, po części oryginalnie podjętą a po części nabytą z książek drugich Kaatytów i kapłanów, utracjuszy koron, itd. Przeto Kaatyci Wieku Ewangelii byli specjalistami, znawcami i uczonymi między Lewitami. Ich długo trwające przygotowanie do ich pracy było pozafigurą uczynienia Kaatytów ofiarami obracania. Udział naszego Pana w takim przygotowaniu był zobrazowany przez Aaronowe obracanie Lewitów Kaata; a dostarczenie ich i pomaganie im w tym celu przez nominalny lud Boży było zobrazowane w dostarczeniu Kaatytów przez Izraelitów i pomaganiu im. A to będąc czynione w sprawach Boskich, pod bezpośrednią uwagą Jehowy, było zobrazowane przez obracanie Kaatytów „przed Panem”. I wszystko to pozafiguralne obracanie dla wszystkich trzech grup pozafiguralnych Lewitów było „aby sprawowali posługi Pańskie”.
(49) Teraz przychodzimy do dyskutowania w. 12, który jest możliwie najbogatszy w zawartości z wszystkich wierszy 4Moj. 8; ponieważ on w kilku słowach podaje nam piękne figuralne określenie wszystkich zarysów w czynach, objętych w usprawiedliwieniu z wiary. Już