Teraźniejsza Prawda nr 92 – 1938 – str. 2
TEKST NASZEGO
ROCZNEGO GODŁA
„Bądźcie mocnymi” (popr. tłumaczenie) – 1Kor. 16: 13.
Sowa zawarte w 1Kor. 16:13 są bardzo wiele znaczące. Drugie i trzecie zdanie tego tekstu użyliśmy już za dwa roczne godła. Chociaż pierwszy wyraz nie był użyty sam w ten sposób, to jednak ta sama myśl była użyta za godło, znajdujące się w tekście Mat. 26: 41. Nasze użycie ostatniego zdania tego tekstu za tekst naszego rocznego godła w tym roku znaczy, że wszystkie cztery poprzednie napomnienia tego tekstu dostarczyły nam tyle rocznych godeł. Tak jak było powiedziane w łączności z kilkoma poprzednimi godłami, powinniśmy i tu nadmienić, że w umyśle Apostoła, gdy on pisał ten tekst, była figura żołnierza w jego czterech czynnościach, jako stojącego na warcie, obrońcy, zaczepiającego i znaszającego w porównaniu do żołnierza chrześcijańskiego jako stojącego na warcie (czujcież), jako obrońcy (stójcie mocno w wierze), jako napastnika (mężnie sobie poczynajcie) i jako znosiciela – (bądźcież mocnymi). Zgodnie z tym nasz tekst obecnego godła daje nam pod uwagę żołnierza chrześcijańskiego jako znosiciela; gdyż moc jest szczególnie konieczną zaletą do znoszenia, ponieważ jeżeli którekolwiek inne zalety są użyte w znaszaniu, to one są użyte w ten sposób, że są przeniknięte i ożywione mocą.
Co więc Apostoł ma na myśli, gdy nas napomina, abyśmy byli mocnymi? Rozumie się, iż nie napomina nas, abyśmy wyrobili i użyli fizycznej siły, gdyż ciało nie jest nowym stworzeniem, lecz daje napomnienie nowemu stworzeniu, aby użyło swej własnej zalety. Ponadto, Pismo św. napomina nas, abyśmy zużyli w ofierze naszą fizyczną siłę dla Pana, przeto specjalnie nie napominałoby nas, aby ją wyrobić i okazać, widocznym z tego jest, że Apostoł napomina tu do siły umysłu i serca, do siły charakteru. Również nie napomina nas, abyśmy byli mocni w grzechu, lub błędzie, albo samolubstwie, lub światowości; ponieważ taka moc jest zła i czyni posiadacza jej upartym. Przeto nie odnosi się to do wszystkich rodzajów siły serca i umysłu. Lecz odnosi się tylko do takiej siły, która czyni umysł i serce mocne w dobrym – w Prawdzie, sprawiedliwości, miłości i niebiańskomyślności. Innymi słowy, napomina nas abyśmy wyrobili ten przymiot charakteru, który zwykle nazywamy mocą. Jest to siła charakteru, którą rządzimy się w dobrym – tj. dobrze w myśli, zamiarze, słowie
kol. 2
i czynie – wśród sprzyjających i niesprzyjających okoliczności.
Św. Piotr w swoim napomnieniu gdzie zaleca dodawanie zalet (2 Piotra 1: 5 – 7), analizuje ten przymiot mocy, jako składający się z dwóch zalet: powściągliwości (samokontroli) i cierpliwości. Przez powściągliwość rozumiemy tę siłę charakteru, którą panujemy nad sobą w dobrym wśród mniej więcej sprzyjających okolicznościach; zaś przez cierpliwość rozumiemy tę siłę charakteru, przez którą wśród wesoło znaszających przeciwności trwamy w czynieniu dobrze. Rozumiemy, iż te dwie zalety razem, są składnikami mocy jako przymiotu charakteru. Tylko nie musimy ograniczać mocy tylko do tych dwóch zalet; ponieważ te dwa przymioty działają przez nasze inne zalety, wzmacniając je także: same w sobie indywidualnie i w ich różnych pokrewieństwach i czynnościach jedne ku drugim. Przeto tym sposobem moc przenika każdą władzę i cechę naszego serca i umysłu; i jest to w tym najszerszym znaczeniu, tj., działania mocy samej w sobie w zakresie jej dwóch części i we wszystkich naszych innych zaletach serca i umysłu, że Apostoł napomina nas, abyśmy byli mocnymi. Taka moc czyni nas znosicielami we wszystkich zarysach boju chrześcijańskiego, tj. znosicielami jako na warcie, jako obrońcy i jako napastnicy. W ten sposób widziane, ostatnie napomnienie 1 Kor. 16: 13 (bądźcie mocnymi) działa przez, podpiera i wprowadza w czyn te rzeczy, do których te trzy inne napomnienia się odnoszą, jak również wzmacnia nas w innych trudnościach boju chrześcijańskiego. Innymi słowy moc jest powszechną zaletą, a szczególnie w jej przymiocie cierpliwości, moc w połączeniu z wiernością, jest ostateczną zwycięską zaletą. Z tego widzimy nakazującą ważność napomnienia naszego tekstu – tekstu naszego rocznego godła.
Są też dobre powody dlaczego powinniśmy być mocnymi. Niektóre z nich są uzasadnione na teraźniejszych, inne na przyszłych potrzebach. Napewno obecne przeszkody w naszym postępowaniu, jako chrześcijanie, wymagają, abyśmy używali siły w dobrem. Spryt Szatana, nie mniej niż jego nieustanne i zmienne wysiłki, aby nas wywrócić, jako żołnierzy chrześcijańskich i zabrać nas znów w jego niewolę, zmusza nas, abyśmy byli mocnymi;