Teraźniejsza Prawda nr 87 – 1937 – str. 26

konserwatywny obóz, obalając obecne formy państwa, kościoła i kapitału. Ponadto, on wykazał, iż te znaki wskazywały na zbliżające się Królestwo Boże w jego dwóch fazach (Medom i Persom), jako królestwo, które nastąpi po królestwach, tego świata. Tym sposobem on wykazał te trzy wielkie rzeczy wskazane w znakach czasów: (1) koniec czasów Pogan; (2) sąd Babilonu idzie przeciwko niemu (3) obalenie królestwa Szatana, ma być zastąpione Królestwem Bożym w jego dwóch fazach. Nie ma żadnej wątpliwości, iż to jest wytłumaczeniem znaków czasów jakie nasz Pastor nam dał, które żaden z mędrców babilońskich nie mógł dać. ()ni nie mogli nawet przeczytać tych wypadków, tj. poznać, je że są znaczące. A wypadki wykazują szczególnie od r., 1914 i nadal, że jego przeczytanie i wytłumaczenie było właściwe. Daniel ubrany w szkarłat reprezentuje, że br. Russell był królewsko przyjęty jako prawdziwy czytelnik i tłumacz znaków czasów. Włożenie złotego łańcucha na szyję Danielowi reprezentuje, że brat Russell był przyjęty jąka upoważniony od Boga czytelnik i tłumacz znaków czasów. A przyjęcie Daniela jako trzeciego pana w Babilonie reprezentuje, że br. Russell był wzrastająco uważany za największego religijnego, nauczyciela w eklezjastycznym oddziale chrześcijaństwa, w czasie paruzyjnym. będąc trzecim najwpływowszym z rzędu w chrześcijaństwie. Śmierć Balsazara tej nocy (w. 30), reprezentuje zginienie nominalnego królestwa w ucisku. Dariusz ujmując; królestwo reprezentuje ujęcie Królestwa przez naszego Pana.

DANIEL I LWIA JAMA

      (21) Teraz przychodzimy do szóstego rozdziału Daniela, który mówi nam o Danielu i lwiej jamie. Tak jak ze sprawami poprzedniego rozdziału, tak i z tymi w obecnym, nasz Pastor w półstronicowym obrazku w czasopiśmie zatyt. Kazalnica Ludowa ogłaszał publiczne wykłady; który to obrazek może być widziany w raporcie konwencyjnym z r. 1913-go, w którym podał myśl, iż on jest ten, który jest zobrazowany w Danielu w 6-tym rozdziale Daniela. W tym rozdziale Dariusz przedstawia naszego Pana. czasami działającego bezpośrednio, a czasami pośrednio przez Jego lud.: Królestwo (w. 1) tutaj przedstawia Kościół Laodycejski – prawdziwy i nominalny, jako nominalne i prawdziwe Królestwo w zarodku. Te 120 książąt (w. 1) reprezentują wodzów w nominalnym kościele. Trzej przedniejsi książęta (w. 2) równają się trzem wodzom tych trzech części Kościoła Laodycejskiego: papieżowi jako wodzowi katolicyzmu, głowie Federacji Kościołów, jako wodzowi, zjednoczonego protestantyzmu, i br. Russellowi jako wodzowi ludu w Prawdzie. Z tych trzech (w. 2) br. Russell był głównym, będąc wodzeni prawdziwego ludu Bożego. Ci pozafiguralni 120, jako wodzowie nominalnego kościoła mieli dawać rachunek tym trzem wodzom, ażeby Pan Jezus nie miał żadnej szkody. To zarządzenie zaczęło się bardzo rychło w Paruzji, dostając się później do Federacji Kościołów. Tak jak Daniel był poważany ponad tych dwóch książąt i ponad tych 120, z powodu jego wyższych talentów i charakteru (w. 3), tak pozafiguralnie br. Russell był poważany z tych samych powodów ponad papieża, ponad głowę Federacji i ponad innych wodzów nominalnego kościoła. Myślenie króla, aby postanowić Daniela nad całym królestwem (w. 3) reprezentuje myślenie naszego Pana, aby postawić br. Russella na to pozafiguralne stanowisko, czego jednak nie uczynił. Jest powiedziane, że zazdrość jest hołdem jaki niższość daje wyższości. Tak więc było w tym wypadku. Tak jak na początku zaraz ci dwaj książęta i tych 120 starało się znaleźć coś przeciwko Danielowi
kol. 2
w jego zarządzaniu, lecz nic nie znaleźli (w. 4), tak też papież, głowa Federacji i inni wodzowie nominalnego kościoła starali się uczynić z naszym Pastorem lecz im się nie udało. Tak jak ci we figurze potem zadecydowali, że tylko w jego religii będą oni mogli coś znaleźć przeciwko niemu (w. 5), tak ci w pozafigurze zadecydowali, że tylko w jego religii będą mogli usidlić br. Russella.

      (22) Tak jak ci dwaj książęta i 120, itd., uradzili dekret, zabraniając każdemu prosić Boga. lub człowieka o cokolwiek przez 30 dni, oprócz króla (w. 6. 7), tak wodzowie chrześcijaństwa w ich przedstawicielach uradzili stopniowo dekret, że od 1881 r. do 1911 tylko do trójcy, co w praktyce, chociaż nie w teorii zwykle znaczyło, że tylko do Jezusa modlitwy mają być zasyłane. Było zawsze zwyczajem, chociaż nie teorią, modlić się do Jezusa prawie wyłącznie w nominalnym kościele. Pogląd nominalnego kościoła na naszego Ojca, jako na rozgniewanego na rodzaj ludzki i pragnącego wrzucić go na wieczne męki. od których mniemano, iż tylko wstawienie się Jezusa wybawia ich, doprowadziło ich do takiego postępowania, że mają wielki strach przed Ojcem i On jest trzymany z dala od ludzi, a natomiast Jezus jest miłowany przez nich, ufają Mu i szukają Go w modlitwie. Ten zwyczaj powstał jako skutek, choć nie jako teorią, że w modlitwach i uczuciach większość członków nominalnego kościoła, udaje się do Jezusa, a nie do Ojca. Antytrynitaryzm Br. Russella stał się okazją obrońców trójcy dawania nacisku na tę naukę do skrajności. Ci dwaj książęta i tych 120, itd., przychodząc do Dariusza, aby on dał na ten dekret swoja pieczęć i podpis, reprezentuje powyżej Wymienionych wodzów przychodzących do Jezusa z ich agitacją trynitaryzmu do Jego potwierdzenia. Zezwolenie Jezusa na ich postąpienie według ich myśli i nie przeszkadzanie im w ich powodzeniu stało się okazją otrzymania myśli, że On potwierdził ich cel. Dla nich milczenie, nie przeszkadzanie i powodzenie znaczyło potwierdzenie! Rozumie się, że Jezus ani bezpośrednio ani pośrednio nie potwierdził takiej rzeczy. Iż On nie potwierdził tego dowiadujemy się z tego, że On dał Prawdę na ten przedmiot przez onego Sługę, szczególnie w 5 – tym Tomie.

      (23) Nie powinno nam się zdawać dziwnym. iż Dariusz pozwalał, aby go czczono. To było zwykłą rzeczą u monarchów wschodnich krajów, co też czyniono w Chinach do czasu obalenia monarchii w owym kraju, i co również jeszcze czynią w Japonii; ponieważ teorią pogańską jest, że ich królowie i cesarze byli spłodzeni od Boga, przeto są boskimi i nieomylnymi, i jako tacy mają być czczeni. Dlatego Persowie i Medowie tak uznawali swoich królów, i dlatego uważali ich dekrety za nieomylne, przeto za niezmienne – „według prawa Medskiego i Perskiego, które się nie odmienia.” Tak jak Daniel nie pozwolił błędnemu dekretowi wstrzymać go od oddawania czci prawdziwemu Bogu lub czynić to potajemnie (w. 10), tak br. Russell nie pozwolił trynitarianom zabronić mu oddawać czci tj., służyć Bogu. Okna otwarte przedstawiają, iż jego służenie Bogu nie było potajemne. Że były otwarte ku Jeruzalemowi reprezentuje, że nasz Pastor służył Bogu na korzyść prawdziwego Kościoła. Czynienie tego przez Daniela na swoich kolanach symbolizuje ducha poświęcenia br. Russella w jego służbie Bogu, a czynienie tego trzy razy dziennie symbolizuje, że nasz Pastor zawsze wykonywał tę pozafiguralną służbę. Tak jak nieprzyjaciele Daniela szpiegowali go. tak też nieprzyjaciele naszego Pastora szpiegowali go. Tak jak ci we figurze schwycili Daniela na onym uczynku (w. 11), tak naszego Pastora nieprzyjaciele schwycili go na uczynku, jak to im się zdawało. Ich

poprzednia strona – następna strona