Teraźniejsza Prawda nr 87 – 1937 – str. 18

WIECZERZA PAŃSKA 25-GO MARCA
PO 6-TEJ WIECZOREM

      Ze względu na nowych czytelników nadmieniamy, iż jest to naszym zwyczajem obchodzić pamiątkę śmierci naszego Pana przez Wieczerzę Pańską raz w rok w powtarzającą się rocznicę Jego śmierci. Dla wszystkich, którzy prawdziwie rozumieją, że „karą za grzech” jest śmierć”, i że okupem danym za wszystkich przez naszego Odkupiciela przez Jego śmierć, było Jego życie, Jego krzyż musi być zawsze środkowym punktem zainteresowania, z którego wszystkie nasze nadzieje przyszłego życia i błogosławieństwa wypływają. Wszyscy tacy będą uważali za przywilej przypominać sobie tę umierającą, wykupującą i wytrwałą miłość, tę silną miłość, okazaną na Kalwarii. „Większej miłości nad tę żaden nie ma, jedno gdyby kto duszę swoją położył za przyjacioły swoje.” (Ew. Jan 15: 13). Lecz miłość Boża jest w tym specjalnie zasługująca na zalecenie, iż jest większa ponad każdą inną miłość, że gdyśmy jeszcze byli grzesznikami i nieprzyjaciółmi, Chrystus umarł za nas, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, ażeby mógł nas przyprowadzić do Boga, ażeby mógł mieć prawo i sposobność zaprowadzić restytucję dla ludzkości i doprowadzić ją do stanu doskonałości i harmonii z Bogiem, utraconej z powodu przestępstwa Adamowego. Przewidując to pragnienie Jego wiernych naśladowców i wskazując jakoby na jego zgadzanie się z tym i z właściwością tegoż, nasz Pan ustanowił tę bardzo prostą a jednak bardzo znamienną pamiątkę, znaną jako „Wieczerzę Pańską”. Ona była ustanowiona w dniu Wielkanocy przed zaczęciem się uroczystości Święta Przejścia (Przaśników), tej samej nocy, w której On był wydany i tego samego dnia, w którym On był ukrzyżowany, 14-go Nisan, pierwszego miesiąca według kalendarza księżycowego.

      Żydzi liczyli swój dzień inaczej niż my. U nich dzień zaczynał się od zachodu słońca, czyli od 6-tej wieczorem. Takim sposobem nasz Pan mógł jeść Ostatnią Wieczerzę z Apostołami, potem iść do Ogrodu Getsemańskiego, przed Piłata i Heroda i być ukrzyżowanym tego samego dnia. Możliwie że to było ze względu na to, ażeby symboliczna wieczerza, jako pamiątka śmierci naszego Pana i także Jego śmierć była tego samego dnia, że Bóg urządził, ażeby Żydzi mieli zwyczaj liczenia 24-godzinnego dnia, jako zaczynającego
kol. 2
się wieczorem. Zaś noc, po której następował dzień reprezentuje ciemny okres grzechu i snu w śmierci, po której ma nastąpić chwalebny i wieczny dzień zmartwychwstania i światła niebiańskiego i błogosławieństwa, które zaczyna się wschodem Tysiącletniego Słońca Sprawiedliwości z uzdrowieniem na skrzydłach Jego. Ponieważ nasz Pan ustanowił Swoją pamiątkową Wieczerzę z chleba i wina na miejsce Paschalnej Wieczerzy z literalnego baranka, i ponieważ baranek Paschalny i wyprowadzenie z Egiptu, które nastąpiło po jedzeniu go, były figurą na Baranka Bożego i na wybawienie wszystkich, którzy przyswajają sobie Jego zasługi, przeto uznajemy właściwość obchodzenia tej Pamiątki w rocznicę śmierci pozafiguralnego „Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata”, jako jedyny zamierzony, właściwy i znaczący czas. Wierzymy, iż jest to właśnie to. co nasz Pan zamierzył, aby było zrozumiane przez Jego słowa. „To czyńcie, ilekroć pić będziecie na pamiątkę moją, ” (1Kor. 11:25), tj. tak często jak obchodzicie Wieczerzę (Wielkanocną) Święta Przejścia. Odtąd wy, którzy wierzycie we Mnie jako pozafigurę Baranka Bożego, powinniście myśleć o Mnie i w prawdziwym przejściu z powodu zmartwychwstania, a już więcej nie czynić tego na pamiątkę figuralnego baranka i figuralnego wyprowadzenia z Egiptu.

      Podczas każdego wieku chrześcijanie uznawali właściwość obchodzenia pamiątki w jakiś sposób tego wielkiego wypadku na Kalwarii, i odkupienia życia dla świata tam dokonanego; a wielu również święci Wielki Piątek i niedzielę wielkanocną na pamiątkę ukrzyżowania i zmartwychwstania. Ale, co do obchodzenia pamiątki śmierci Pańskiej we Wieczerzy w jej rocznicę, tę właściwą pamiątkę, którą On zalecał, ta była przeoczona przez blisko szesnaście set lat. Ona była zaniechana z dwóch przyczyn: Pierwsze z nienawiści, wywołanej pomiędzy wyznającymi chrześcijanami, a żydami: aby przeciąć ogniwo, któreby łączyło nowa religię ze starą, z obawy, żeby inne żydowskie obrządki i zwyczaje nie miały wpływu na chrześcijan; a drugie, gdy papiestwo miało ogólną kontrolę, to „Ofiara Mszy” (która ma być ponowną ofiarą Chrystusa częstokroć) była postawiona na miejsce jedynej i prawdziwej śmierci, która

poprzednia strona – następna strona