Teraźniejsza Prawda nr 86 – 1937 – str. 16
Wesley, Miller, Russell, itp. „Ów Sługa” potwierdza nasze wyrozumienie tegoż w tomie 6-tym na str. 293, par. 2 294, 1, 2; 301 par. 2 ; 302, 303 par. 2; 329, 330.
Ciąg dalszy pytań w następnym numerze
ZAWIADOMIENIE
Podajemy do wiadomości, że nasz drogi pielgrzym, brat Franciszek Majewski, dokończył swego biegu, jako Młodociany św. dnia 9-go listopada, będąc złożony chorobą w łóżku przez wiele miesięcy. Znosił swoje dolegliwości z chrześcijańską odwagą i rezygnacją. Mamy dobry powód wierzyć, że on jako Młodociany Święty był wierny aż do śmierci. Ponieważ nie zachwiał się w obecnym przesiewaniu, tym silniej potwierdza to nasze przekonanie. Służył braciom wiernie jako pielgrzym przez wiele lat i jestem pewny, że bracia, którzy go znali, odczują utratę jego usługiwania i społeczności i będą współczuwać z jego rodziną i będą się radować z tego, że on, wierzymy, dokończył swego biegu pomyślnie. Przeto wszyscy możemy radować się z tego, że osiągnął przywilej być jednym z książąt na ziemi przez tysiąc lat. Niechaj Pan uczyni jego pamięć błogosławieństwem wszystkim drogim!
Polskie zbory we Francji mogą mleć usługę pielgrzymską od br. Józefa Hermanna, Divion, cite 34, rue Nouveaufort 18, Pas. de Cal., który jest mianowany Epifanicznym pielgrzymem dla usługi polskim braciom we Francji. Prosimy, aby bracia pisali do niego, gdy życzą sobie aby im usłużył. Br. Wojciech Kaczmarek był zamianowany Ewangelistą dla usługi polskim braciom we Francji, przeważnie w południowej Francji. Bracia, którzy życzą sobie usługi od Ewangelisty w południowej Francji dla nowych zborów, dla publicznych wykładów w okolicach gdzie nie ma zborów, dla rozgałęzienia pracy zborowej, lub do usługi pogrzebowej, mogą pisać do br. Wojciecha Kaczmarka, rue Thomas 27, Chambon Feugerolles, (Loire). Bracia w Polsce, jeżeli życzą sobie usługi Pielgrzymskiej lub Ewangelistycznej, mogą pisać do br. W. Stachowiaka, ul. Kolejowa 44, Poznań; lecz w nagłej potrzebie, np. do usługi pogrzebowej, mogą pisać wprost do danego pielgrzyma, lub ewangelisty.
Zawiadomiono nas, że z powodu kradzieży jakich się dopuścił C. Kasprzykowski, niektórzy bracia obawiają się dawać pod opiekę prenumeraty i ofiary na prace naszym pielgrzymom. Chcemy zapewnić braci, że nie potrzebują mieć naszych pielgrzymów w podejrzeniu. Jeżeli który z nich byłby nieuczciwy, jak był C. K., to Pan byłby takiego odrzucił ze służby, tak jak to uczynił z C. K. Lecz jeżeli ktoś jeszcze obawia się dawać prenumeraty i ofiary na prace pod opiekę pielgrzymom, to niech zażąda od nich pokwitowania ze otrzymanej ofiary, a to pokwitowanie wyśle bratu Stachowiakowi. Co się tyczy nas, to mamy zaufanie do naszych pielgrzymów i nie chcielibyśmy pokwitowania; lecz radzimy to w celu zapewnienia tych braci, którzy się obawiają. Niech Bracia pamiętają, że chociaż jeden z dwunastu był złodziejem, to nie dowodzi, że i ci jedenastu byli złodziejami.
Jeden z przyjacieli Brzasku, który uczestniczył na ich rocznej konwencji, na której obierają swój komitet w Detroit, poinformował nas, że C. Kasprzykowski ofiarował się być płatnym przedstawicielem Brzasku na Polskę, ale że zgromadzeni na tej konwencji odrzucili jego propozycję służenia za zapłatę i powiedzieli mu, że jeżeli chce pracować za darmo to może to uczynić. W czasie odbywania się tej konwencji przyjaciele Brzasku nie wiedzieli jeszcze o złodziejstwach C. Kasprzykowskiego. Ażeby przemóc skutki naszych wyjawień o jego złodziejstwach i ażeby pokonać niektóre nasze zarzuty, potwierdzone przez pielgrzymów, on wypowiedział kłamstwo, że daliśmy pielgrzymom po $200,00 każdemu, aby go fałszywie przedstawili w potwierdzeniu niektórych naszych zarzutów. Człowiekowi, który tak bardzo kłamie jak C. K., nie można wierzyć w żadnej sprawie w której jego samolubne cele mogłyby lepiej korzystać przez kłamstwa, jak to podaliśmy w naszym listopadowym numerze. On jest największym kłamcą ze wszystkich z jakimi kiedykolwiek mieliśmy do czynienia, nawet przewyższając J.F.R-a. Ze złodziejem można sobie dać radę. ale jest niemożliwym dać sobie radę z kłamcą, który wciąż dodaje nowe kłamstwa do swoich poprzednich w nadziei ukrycia swoich złych czynów. Niech bracia pamiętają o tym, że on dlatego wypowiada powyższe kłamstwa i całą masę innych kłamstw, aby zneutralizować szkodzące mu skutki naszych wyjawień jego rewolucjonizmów kradzieży, i ażeby pociągnąć za sobą uczni z ruchu Epifanicznego. – Dz.Ap. 20:30. On wie, że osobiście nie ma wpływu pomiędzy braćmi Epifanii, przeto pobudza starszych w niektórych zborach, co go popierają, ażeby robili przesiewająca robotę pomiędzy braćmi Epifanicznymi. Ci starsi pisują listy do różnych zborów Epifanicznych w nadziei przesiania ich. Wierni zrozumieją cel i będą mieli się na baczności przeciw takim wysiłkom.
On podobno pisał do zarządu Brzasku w Ameryce, że wszystko się wali w Polsce i że mają przysłać pielgrzymów z Ameryki, ażeby temu zapobiec; i na tę prośbę jeden czy dwóch pielgrzymów z Brzasku, członków ich Zarządu mieli pojechać do Polski. Jeden z nich, co już przyjechał, nazywa się Rycombel, a drugi z nich, możliwie będzie G. Kostyn (Kostiw) który popierał swego brata M. Kostyna w jego wszystkich rewolucjonizmach i kłamstwach. Niech bracia pamiętają o tym, że ci dwaj co objeżdżają zbory byli i są członkami Komitetu Brzasku, który zgodził się na wydanie tego 'kłamliwego pisma; Głos Wolności i Prawdy Nr. 3, przeciwko nam. Niech bracia również pamiętają o tym, że ci objeżdżają zbory jako przesiewacze, których teorie, jeżeli będą przyjęte, uczynią z Młodocianych św. pozafiguralnych Moabitów. a z usprawiedliwionych z wiary pozafiguralnych Ammonitów. Oni przyjdą do was w owczej skórze, a wewnątrz są wilkami drapieżnymi, przeciw którym nasz Pan mówi mamy trzymać się na baczności. – Mat. 7:15. Oni teraz twierdzą, że nie ma wcale Młodocianych św.; a niektórzy z nich twierdza, że czas ucisku jeszcze się nie zaczął.
C.K. teraz fałszywie twierdzi, że on jest urzędowo uznanym przedstawicielem Badaczy Pisma św. Grupy Nr. II, tj. świecko-Misyjnego Ruchu Epifanii. Przeczy temu, że jesteśmy w Epifanii, a ogłasza swoje zebrania jako zebrania Badaczy Pisma św. Grupy Nr. II, Epifanii. Tym sposobem oszukuje władze Państwowe, które nie uważają go więcej za przedstawiciela Stów. Badaczy Pisma, św. grupy II, Epifanii, i może być za to surowo karany, gdy władze dowiedzą się o tym. Dowiedzieliśmy się, że on również, jako rzekomy przedstawiciel Stow. Badaczy Pisma Św. Grupy H, świecko-Misyjnego Ruchu Epifanii, groził braciom zamknięciem ich zebrań, jeżeli go nie będą uznawali. Ta groźba jest próżna i fałszywa i bracia nie powinni pozwolić na wystraszenie się przez takową.
Tego roku data obchodzenia Pamiątki śmierci naszego Pana, tj. Nisan 14, zaczyna się o 6-tej wieczorem 25 marca. Poniżej podana rachuba dowodzi to następująco: Wiosenne porównanie dnia z nocą przypada w Jeruzalemie o 3:21 rano, 21 marca. Nów księżyca, który wschodzi najbliżej tej daty w Jeruzalemie jest o 9:53 wieczorem 12 marca, przeto Nisan 1 zaczyna się o 6-tej wieczorem 12 marca, a Nisan 14 zaczyna się o 6-tej wieczorem 25 marca, od której godziny byłoby właściwym obchodzić Pamiątkę śmierci naszego Pana. Życzymy wszystkim uczestnikom błogosławieństwa Pańskiego w ich przygotowaniu się do w uczestniczeniu w takowej i w doświadczeniach po obchodzeniu tej Pamiątki. Prosimy zbory w Polsce wysłać swoje sprawozdania z obchodzenia tej Pamiątki pocztówką do br. W. Stachowiaka, ul. Kolejowa 44, Poznań, a on przyśle nam razem. Tym sposobem zaoszczędzi się kosztów pocztowych. Życzymy wszystkim braciom i siostrom błogosławieństwa Pańskiego w tym nowym roku.
TERAŹNIEJSZA PRAWDA I ZWIASTUN CHRYSTUSOWEJ EPIFANII Będąc wolne od sekt, partii i organizacji i wyznań ludzkich, ale przywiązane do Boga tak jak wyrozumiewa Jego Słowo, to pismo jest wydawane w obronie Prawdy Paruzyjnej udzielonej od Pana przez „onego Sługę”, jako podstawowej dla wszelkiego dalszego rozwijania się prawdy; w obronie zarządzeń czarteru i testamentu, danych od Pana przez „onego Sługę” jako obowiązujące, korporacje i stowarzyszenia kontrolujące między ludem w Prawdzie, i w celu przedstawienia i obrony rozwijającej się Prawdy epifanicznej, jako pokarmu na czas słuszny dla ludu Pańskiego z wszystkich klas i grup, tak jak Panu podoba się jej udzielać. Dla bezpieczeństwa zasyłać należy pieniądze w Stanach Zjednoczonych przekazami Ekspres Kompanii, bankowymi, pocztowymi, czekiem lub listem poleconym. Przy żądaniu zmiany adresu prosimy nadesłać tak stary jak i nowy adres. To bardzo ważne oszczędzając nam dużo czasu i niepotrzebnej korespondencji. Prosimy podawać zawsze całkowity adres u góry każdego listu. Kopia „Teraźniejszej Prawdy” będzie wysyłana darmo proszącym o takową dla siebie dla siebie lub kogo innego, jeżeli adres będzie nam przesłany. Teraźniejsza Prawda jest wysyłana także ubogim Pańskim na tych samych warunkach jak za czasów naszego Pastora. Potwierdzenie odbioru odnowień lub prenumerat jest czynione przez podanie daty na owijce następnego numeru, kiedy się prenumerata kończy. Prosimy w pisaniu listów do nas o podanie całości dotyczących spraw w każdym liście, a nie polegajcie ma tym, że będziemy pamiętali szczegóły, przeważnie zamówienia z poprzednich listów. Roczna prenumerata $1,00 (5zł); pojedyncze kopie 20c (85 gr). Finansowe sprawy w Polsce mogą być załatwione z naszym przedstawicielem, W. Stachowiakiem, ul. Kolejowa 44, Poznań, lub przez naszych Pielgrzymów. |