Teraźniejsza Prawda nr 86 – 1937 – str. 5
Przeto umiłowani Bracia, stójcież mocno w wierze, jako w Prawdzie, jako w umysłowym ocenieniu i spoleganiu serca na Bogu, Chrystusie i Prawdzie, i jako wierności. To będzie potrzebnym w tym roku, możliwie więcej niż w którymkolwiek innym z przeszłych lat naszych doświadczeń jako chrześcijan. Niech każdy i wszyscy z nas modlą się jeden za drugiego, aby każdy i wszyscy z nas, jeżeli wierni, mogli stać mocno w wierze. Dla dalszej pomocy podajemy pieśń 197, jako towarzyszący hymn naszemu rocznemu godłu.
NASZE OSIEMNASTE
ROCZNE SPRAWOZDANIE
Czas mija szybko i przyszliśmy do końca osiemnastego (14-go w polskim) roku wydawania Teraźniejszej Prawdy i Zwiastuna Chrystusowej Epifanii w angielskim języku. Zaczęliśmy podawać nasze roczne sprawozdania z końcem pierwszego roku jej ukazania się, chociaż praca Epifaniczna, jako odrębna od zachodzącej pracy Paruzyjnej na pracę Epifaniczna, zaczęła się kilka dni po śmierci naszego Pastora, tj. podczas okresu, zaczynającego się naszym podaniem wniosku, o paszport, ażeby odwiedzić kraje europejskie, gdzie były biura filialne Towarzystwa (3 listopada, r. 1916), a kończącego się naszym wyjazdem do Europy (11 listopada, r. 1916); gdyż to było podczas tych ośmiu dni, kiedy dokonano kilka pierwotnych czynów w pracy Epifanicznej, na które praca Paruzyjna nie zachodziła. Jeżeli włączymy okres zachodzący, to Epifania zaczęła się 21 września, r. 1914. Rzeczywiście był to okres pełen wydarzeń dla Kościoła i dla świata. I w tym ostatnim roku, tak jak w tych poprzednich w Epifanii, było dużo wydarzeń, tak tyczących się Kościoła jak i świata. W świecie, tak na wschodniej jak i zachodniej półkuli rozwijały się znaczne wypadki. Stosunki w Azji pomiędzy Rosja a Japonią, Japonią a Chinami, i Żydami a Arabami, wciągając Wielką Brytanię, wskazują na uciśnienie narodów, poprzedzające Armagedon. W Europie dążność ku dyktaturom trwa nadal, np. walka w Hiszpanii jakkolwiek się zakończy, to zakończy się w dyktatorstwo. Faszyści otwarcie twierdzą, że to jest ich celem, a rząd będzie zmuszony okolicznościami do tego. Grecja tego roku wprowadziła dyktatorstwo. Przeszło trzy ćwierci Europy już jest pod dyktatorstwem. Ryzyko etiopskie Włoch przyprowadziło je do bankructwa, które zapewne nałoży takie ciężary na lud włoski, że go zapędzi w Armagedon. Niezadługo reszta Europy będzie zmuszona użyć dyktatorstwa w celu powstrzymania tego co aktualnie będzie Armagedonem.
Nie jest to naszą myślą, że cała Europa będzie pod władzą dyktatorów zanim Armagedon się zacznie, który wierzymy, że zacznie się we Włoszech. Bardzo możliwie, że on zacznie się we Włoszech zanim dyktatura będzie wprowadzona, np. w Skandynawii; lecz on nie zacznie się w żadnym kraju, aż ten kraj najpierw uda się do dyktatora jako swego zbawiciela. Uzasadniamy to na Joramowym przygotowaniu swego wozu (Europa dając dyktatorską formę swej organizacji), i wyjechaniu w nim na spotkanie Jehu. Ostatnie wybory w Ameryce, jak z góry przewidywaliśmy, gwarantują ciąg dalszy postępowania według sposobu pozafiguralnego Ochozjasza – łagodne dyktatorstwo – które, według figury, musi trwać w Stanach Zjednoczonych aż do Armagedonu. Autokratyczne zarysy w N. R. A., A. A. A. itd., (nazwy pewnych statutów, wprowadzonych w ostatnich paru latach w celu zaprowadzenia nowego ładu) jako złoty obraz, w jakiejś odmiennej zewnętrznej formie będą wznowione. Zgodnie z figurą wierni nie poddali się wymaganiu, gdy ofiarowano im sposobność uczynić to pierwszy raz. Druga sposobność w odmiennej formie widocznie będzie im dana, aby się podporządkowali, a ich odmówienie wprowadzi ich w doświadczenie pieca ognistego. Słuchajmy pilnie na głos muzykantów propagandę, podobną do tej, jaka nawoływała do poddania się autokratycznym zarysom N. R. A., A. A. A., itd., – ponieważ niezadługo będzie powtórzona, tak jak to się działo w r. 1933 i 1934. Jak długo potrwa zanim to się stanie tego nie wiemy, ani nie potrzebujemy wiedzieć dla celów wiary; lecz nie bądźmy zdziwieni długością trwania pozafigury, jeżeli się długo odwleka; ponieważ pozafigury zwykle biorą długi czas na wypełnienie się kompletne. Górujące współzawodnictwo amerykańskich robotników w tej kampanii jest znakiem przybliżenia się Jehu. P. Roosevelt przyznał podczas kampanii wyborczej, że on wprowadził zarządzenia Nowego Ładu w celu zatrzymania grożącej rewolucji. Pisaliśmy przeszło trzy lata temu, że figura Jehu na to wskazuje.
W ostatnim roku położenie epifaniczne między ludem w Prawdzie szybko się rozwijało. J.F.R. doznaje z coraz to większą szybkością zaćmienia swego oka i usychania swego ramienia. Jego wpływ na nowe stworzenia i na dobrych Młodocianych Św. się zmniejsza. P.B.I. daje więcej świadectwa, że jest prowadzone przez Azazela. W ostatnim roku radykalna grupa z pomiędzy nich wzięła górę – ta grupa, która mniej lub więcej sympatyzuje i trzyma społeczność z tymi, co byli przesiani podczas przesiewania 1908 r. do 1911 odnośnie ofiar za grzech, Przymierzy i Pośrednika. Z tego powodu coraz to większe zamieszanie doktrynalne panuje między nimi. Ta sytuacja jest dobrym znakiem powstania jeszcze jednej z tych 60 grup pomiędzy Lewitami. Przesiewanie w Polsce pomiędzy braćmi epifanicznymi zdaje się zmierzać ku jeszcze jednej grupie z tych 60, chociaż wysiłki są w toku, ażeby tych przesianych połączyć z Kostynitami, którzy nazywają się Brzaskiem Nowej Ery, lecz nie są z tej grupy, która w Ameryce nazywa się „Dawn” – (Brzask angielska grupa). Zdaje się że jesteśmy bardzo blisko końca Większego Miniaturowego Wieku Ewangelii, który, przypuszczamy, że zakończy się. objawieniem dobrych Lewitów; lecz nie jesteśmy pewni tego. Jednym z potwierdzających dowodów, że żyjemy przy końcu Większego Miniaturowego Wieku Ewangelii jest to, że we wszystkich grupach Lewitów nastąpiło wielkie powiększenie błędów w nauce i praktyce. Wielki wzrost Prawdy Epifanicznej jest jeszcze jednym uderzającym dowodem tego. Przesiewające ruchy są jeszcze jednym dowodem tego, jak również ruchy reformistów, kombinacjonistów, niedowiarków i przesiewania Lewitów w około nas, zapierających się okupu. Wszystko to dowodzi, że Pańskie Epifaniczne dzieła postępują dalej. Zapewnię wszyscy będziemy się radowali, gdy one wykonają zupełne oczyszczenie ofiarowanych Lewitów, aby mogił służyć w czystości. To nastąpi we właściwym czasie, nasza wiara może w to zupełnie ufać.
Teraz przedstawimy szczegóły sprawozdania. Zawsze zaczynamy je krótkim określeniem stosunków i pracy w Domu Biblijnym we Philadelphii. Przez kilkanaście lat każdego roku aż do zeszłego określiliśmy takie ogólne stosunki i pracę, przeto uważamy za zbyteczne powtarzać to, o czym tak często już mówiliśmy. Lecz z przyjemnością wyrażamy nasze ocenienie współpracy członków Domu Biblijnego i zboru filadelfijskiego w tej pracy. Prawda, że jest tu za wiele pracy na jednego; przeto Pan nam dostarczył chętnych pomocników,