Teraźniejsza Prawda nr 100 – 1939 – str. 46
Swój plan zgodny z wolnością człowieka. Podam wam kilka takich ilustracji:
To, że Bóg rozkazał Eliaszowi pomazać Elizeusza, Jehu i Hazaela i to, że Eliasz pomazał Elizeusza, ale nie pomazał Jehu i Hazaela, ponieważ ten jeden rozkaz tyczył się pomazania tych trzech, dowodzi, że Bóg wolałby, żeby Eliasz był pomazał Jehu i Hazaela, tak jak On wolał, żeby on pomazał Elizeusza. Lecz przewidując, co będzie, On ustąpił tym, co wolałby mieć, ażby nie zmusić woli Eliasza i Elizeusza i dostosował Swój plan do tego, co On widział, że oni w użyciu ich wolnej woli uczyniliby. Chociaż pośrednio Eliasz pomazał Jehu i Hazaela przez Elizeusza i syna proroka, Bóg wolał, żeby Eliasz był pomazał tych dwóch pośrednio, co jest udowodnione najpierw przez ten jeden rozkaz, który się tyczył wszystkich trzech, a potem, przez Eliaszowe bezpośrednie pomazanie Elizeusza za jednym rozkazaniem, które tyczyło się tych trzech. Pozwólcie mi wykazać pewne inne sprawy: Bóg wolał, żeby Faraon nie był stawiał się tak uparcie Jemu, ale On ustąpił temu, co wolał, ażeby nie zmusić woli Faraona. Dalej, Bóg wolał, żeby Mojżesz był mówił bezpośrednio do Izraela, lecz On zaniechał to, co wolał na prośbę Mojżeszową i dał mu Aarona, jako mówcze narzędzie. Dalej, Bóg wolał, żeby Gedeon szedł sam do obozu Madianitów, ale ustąpił temu z powodu jego baczności przez danie mu Fury, jako towarzysza. Dalej, Bóg wolał, żeby Judasz nie był obrócił się w zdrajcę, i przeto nie poszedł na wtóra śmierć, gdyż On nie ma przyjemności w śmierci grzesznika. Lecz Jego nieżyczenie Sobie, aby zmusić wolę Judasza, zmusiło Go do ustąpienia tego, co On wolał, ażeby pozwolić Judaszowi wydać naszego Pana. Tak w każdym wypadku grzechu, działając w jakiejkolwiek istocie, połączonej z planem Bożym, Bóg byłby wolał, żeby oni tego nie uczynili, ale On ustępuje to, co wolałby, żeby nie zmuszać ich woli. Bóg także wolał, żeby Izrael zostawił Go Samego, aby być jego królem, jednak ustąpił i to niechętnie na ich domaganie się ziemskiego króla. Podczas całego okresu historii Kościoła Bóg wolał, żeby antychryst nie powstał i nie dokonał swego ciemnego panowania; ale ponieważ to wymagałoby gwałcenia woli, Bóg w przewidzeniu ustąpił w tym, co wolał i pozwolił antychrystowi powstać i mieć jego ciemne panowanie i przekręcić Prawdę w błąd. Dalej, Bóg wolałby, żeby Lewici nie przekręcali Jego Słowa i wprowadzali drugich w błąd; ale ponieważ to zmuszałoby ich wolę, On ustąpił w tym co by wolał i pozwolił im to uczynić. Jeszcze jeden wypadek, w którym Bóg ustąpił, co by wolał, żeby było: Pamiętacie, że Bóg stworzył mężczyznę i niewiastę, żeby byli tylko jednym mężem i jedną żoną bez rozwodu na początku, jak to Jezus mówi nam w Ew. Mat. 19:8; a jednak z powodu twardości serca Żydów, Bóg ustąpił w tym, co wolał, dając im pozwoleństwo rozwieść się i znowu wstąpić w związek małżeński, czego jednak, z wyjątkiem na podstawie cudzołóstwa, On nie daje Swemu ludowi Wieku Ewangelii czynić. Więc widzimy, że On ustąpił Żydom to, co byłby wolał tylko z powodu ich twardości serca; i z pewnością to także tyczy się pozwolenia pewnym Żydom mieć więcej, niż jedną żonę jednocześnie. Więc widzicie, że to jest zasada, która się tyczy rozmaicie Boskiej działalności względem człowieka. Tak podczas całego planu Bożego ciągłe ustępowanie tego, co Bóg byłby wolał, jako idealne na warunki, które grzech sprowadził.
Ale ja rozumiem, że niektórzy z was sprzeciwiają się temu, że to wymagałoby zmiany w planie Bożym. Ja odpowiadam: wcale nie; ponieważ Bóg przygotował Swój plan na podstawie Swego przewidzenia warunków tak, jak one aktualnie będą i wcale nie uczynił żadnej zmiany w planie,
kol. 2
który był przygotowany przed zaczęciem się świata, ponieważ Jego przejrzenie spodziewało się tych warunków i On dostosował plan do tych warunków. Przeto On nie uczynił żadnych zmian w Swoim planie wtedy, gdy te warunki nastały; ale uczynił to, co następuje: Gdy czas na te rozmaite wypadki nastąpił, Bóg okazał to, co wolał przez pewne kroki, które On poczynił przez przeciwne rozkazy, lub sugestie, lub napomnienia. W wypadku, gdzie tyczyło się naszego Pana, gdzie nigdy nie był grzech połączony, On okazał to przez wyrażenie mniejszej przyjemności. Tym sposobem On wskazywał to co byłby wolał, lecz nie zmuszał do wykonania tego, co byłby wolał, ponieważ On nie chciał uczynić z ludzi maszyny, ale chciał, żeby oni byli wolnymi istotami. On posiada taką mądrość, sprawiedliwość, miłość i moc, że mógłby opanować ludzką stanowczą opozycję, gdyby się objawiała. Tym sposobem w każdym wypadku On postanowił sprawy w Swoim planie, gdy go uczynił. Pozwólcie mi dać ilustrację w łączności z przeniesieniem płaszcza z pozafiguralnego Eliasza do pozafiguralnego Elizeusza. Bóg pokazał, że to nie było Jego wyborem, żeby płaszcz pozafiguralnego Eliasza był przeniesiony na pozafiguralnego Elizeusza przez Jego Kapłańskie sprzeciwianie się dotyczącemu rewolucjonizmowi. Bóg rozkazał sprzeciwiać się temu. Zarazem Bóg przewidział, że to byłoby zmusiło wolę pozafiguralnego Eliasza w większości jego głównych przedstawicieli, gdyby oni byli stali nieporuszeni przeciw dotyczącemu rewolucjonizmowi pozafiguralnego Elizeusza. Przeto Bóg nie zmusił ich do tego, co wolał, lecz dał im znać, że Jemu się nie podoba ten rewolucjonizm, który spowodował przeniesienie płaszcza z jednego do drugiego przez protesty, które On żąda, żeby Jego Kapłaństwo czyniło przeciw dotyczącemu rewolucjonizmowi. Mógłbym przytoczyć wszystkie przesiewania, jako ilustracje tej samej zasady. Bóg byłby wolał, żeby nie było przesiewań i żeby wszyscy, którzy byli powołani uczynili swoje powołanie i wybranie pewne; ale gdyby On był zmusił do tego, to byłby położył koniec wolnej woli powołanych i uczynił z nich maszyny. Jeżeli będziecie pamiętali, moi drodzy Bracia, że Bóg wtedy, gdy te rozmaite rzeczy się wypełniały, nie uczynił żadnych zmian w Swoim planie, ale że On postanowił wszystkie zarysy planu przed zaczęciem się świata i że nie było żadnej zmiany uczynionej wtedy, gdy te osobne wypadki powstały, to będziecie widzieli że to, co ja mówiłem na ten przedmiot nie jest przeciw planowi Bożemu; ani też nie znaczy, że Bóg uczynił zmianę w Swoim planie od oryginalnego postanowienia. Ale to, co Bóg wolał mieć zanim uczynił Swój plan i co przewidział, że będzie musiało być usunięte, to usunął w robieniu planu, a nie wtedy, gdy te wypadki nastąpiły; a gdy te wypadki nastąpiły, to On tylko rozmaitymi sposobami pokazał, co byłby wolał: czasami przez protesty, czasami przez karania, a w wypadku z naszym Panem, gdzie nie było nic złego w Jego chceniu Kościoła za Swe mówcze narzędzie przy Jego Wtórem Przyjściu, przez pokazanie, że On był mniej zadowolonym, niż gdyby Jezus nie był wahał się mówić bezpośrednio. Więc cokolwiek Bóg wolał, ustąpił ze względu na życzenie naszego Pana co do tego przedmiotu, życzenie, które On przewidział, gdy uczynił Swój plan i przeto włączył wykonanie tego życzenia w plan.
Więc widzicie, moi drodzy Bracia, że pogląd, który ja przedstawiam wcale nie znaczy, że Bóg uczynił zmianę w Swoim planie po oryginalnym uczynieniu go. Ludzka istota nie mając nieomylnego przewidzenia, nie czyni planów, uzasadnionych na nieomylnym przewidzeniu; i przeto zmieniałaby swoje plany według warunków,