Teraźniejsza Prawda nr 66 – 1933 – str. 73

w wypadku pomazania; ponieważ tak jak olej był najpierw wylany na głowę, ta figura dowodziłaby, że Jezus dopiero teraz z reszty członków Swego Ciała, był pomazany przez klasę niepoświęconą. (7) Gdyby Jehu reprezentował Chrystusa, to nigdy by nie dawano polecenia Eliaszowi, ażeby pomazał Jehu. (8) Ani Elizeusz nie byłby odziedziczył od Eliasza takiej władzy, gdyby Jehu reprezentował Chrystusa. (9) Ani nie poleciłby Elizeusz synowi prorockiemu, ażeby uczynił to pomazanie. Te ostatnie trzy dowody, same przez się są widoczne, gdyż Maluczkie Stadko nie pomazuje Jezusa ani samo siebie (2 Król. 1: 21); a tym mniej Wielkie Grono, albo niepoświęcona klasa pomazuje Chrystusa w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa. (10) Pomazanie Jehu nie może reprezentować pomazania klasy Chrystusa w żadnym tego słowa znaczeniu, albowiem wszyscy z klasy Chrystusowej otrzymali już swoje pomazanie, zanim ono było ofiarowane pozafiguralnemu Jehu. (11) Tylko jest jedno pomazanie klasy Chrystusa (Psalm 133:2), a to było dokonane w Jordanie, 1To jedno pomazanie ode dnia zesłania Ducha świętego spływało na członków Ciała Chrystusowego, gdy one stawały się częścią tego Ciała. (12) Jehu. jadać z wściekłością (przetłumaczone szalenie w naszej Biblii) nie mógł być figurą na coś z czynu Chrystusowego, który ma ducha zdrowego umysłu, a nie wściekłości. (13) Brutalność Jehu nie może być pozafigurą czegoś, co klasa Chrystusowa kiedykolwiek czyni. (14) Ani jego oszukańcze podejście czcicieli Baalowych. (15) Ani jego obłuda w ganieniu tych, którzy pozabijali syny Achabowe, jako gorszych od siebie, ponieważ oni to uczynili na rozkaz jego. (16) Ani też jego późniejsze grzeszne postępowanie podczas korzystania z owocu swego wykonywania sądu Bożego, co dowodzi, że one były mu dane jako nagroda za jego pracę, przetoż musi on reprezentować tę samą klasę, jaką reprezentował, gdy tę czynność wykonywał. Dowód, że Achab nie reprezentował Szatana, jest także dowodem, że Jezabela nie mogła reprezentować szatańskiej organizacji. Fakty te podane w tomie drugim str. 279-298 i w naszym artykule pt. „Eliasz figura i pozafigurą”, jak również Obj. 2:20-23 i dodatkowy fakt, że niewiasty w typach biblijnych przedstawiają klasy prawdziwie albo nominalnie poświęcone kościoły albo przymierza, przeto dowodzi, że ona (Jezabela) reprezentuje kościół, tj. kościół rzymsko – katolicki. Dwuznaczne uosobione milczenie charakteryzuje J.F.R. w traktowaniu Ochozjasza i Jorama Izraelskiego i Jorama i Ochozjasza Judzkiego w ich pozafigurach. Jego cały pogląd odnośnie Jehu jest do tego stopnia nieharmonijny, że jest on zmuszony używać w swoim tłumaczeniu tego obrazu różnych osobistości pozafiguralnych i tak: Jehu czasami przedstawia samego Jezusa, a gdy to jest niemożliwe, to Kościół, a gdy i to jest niemożliwe, to niektórych z ludzi, zanim staną się oni Kościołem, jak np. w czasie jechania za Achabem – Szatanem! Ale gdy i to nie wystarcza, to Jehu przedstawia aniołów! Zaś co do czasu to skacze raz w tył i znowu naprzód, podając różne lata na chybił trafił. do swych nieodpowiednich i przekręconych zastosowań, jak np. rok 1919, 1922, 1926 i 1931, co jest świadectwem, że jego przedstawienie rzeczy jest niewłaściwe, albowiem chronologiczne wypadki podaje w sposób nieharmonijny. Potem jego zastosowania są zwykle tak niewyraźne, dwuznaczne, dając jasne świadectwo, że mu wcale nie pasują. Prawdziwe pozafigury są na wskroś jasne gdy są na czasie. Np. hetmani Jehu, obierając go królem, ma niby przedstawiać zwolenników Towarzystwa, zgromadzonych na konwencji w Cedar Point 1922 roku głosujący za ogłaszaniem Króla i Jego Królestwa! Więc jak mógłby taki czyn uczynić Chrystusa Królem?! Zwłaszcza jak niestosowne staje się takie zastosowanie, możemy wiedzieć, gdy przypomniały sobie, że nawoływania do ogłaszania Króla i Jego Królestwa miało na celu dać na tej konwencji (i przez trzy lata dawało) nową podnietę głoszeniu, że miliony z żyjących po roku 1925 nigdy nie umrą, itp., udowodnione same przez się błędy. Jeżeli zwolennicy Towarzystwa według twierdzeń J. F. R. wykonywali najlepszą pracę w Prawdzie od roku 1919 do
kol. 2
1925, to możemy być pewni, że praca jego ostatka, jaka była wówczas wykonywana, była tylko służba błędu, ponieważ pamiętamy dobrze o tym, że głównie nauczano o milionach, a tego rodzaju praca nie może być pracą Chrystusową, a raczej szatańska. Zauważcie teraz niedorzeczność jego tłumaczenia odnoszącego się do sekretu jaki miał być zachowany o spisku w Ramot-galaadskim, że to reprezentuje zwolenników Towarzystwa nie zwracających na samych siebie uwagi podczas publicznych najazdów z książkami (S. 1932, 277 p. 10). Gdyby ten pogląd był właściwy, to sekret spisku przedstawiałby, że oni powstrzymują się od ogłaszania, że Chrystus sekretnie pracuje ku pokonaniu Szatana w Armagedonie – rzecz, która nie tylko, że nie jest sekretna, ale szeroko ogłoszoną po całym chrześcijaństwie. Jego traktowanie przedmiotu o figurze Jehu. jest tak samo niedołężne jak i inne jego tłumaczenia, które już od lat stara się przedstawiać je za Prawdę.

STARSI JAKO URZĘDNICY SĄ OD BOGA POSTANOWIENI

      W Strażnicy 1932 – 307-315, 323-331 odrzuca on biblijną doktryn? o wyborze starszych twierdząc, że „starsi” są to ci podeszli wiekiem mężczyźni lub starzy bracia, a zatem nieobieralni i nie mający żadnego urzędu w Kościele. Twierdzi on i przyznaje, że biskupi byli obieranymi urzędnikami w Kościele, i że byli obierani z pośród dojrzałych braci (jego jedyne znaczenie co do myśli starszeństwa); ale nie mają więcej od roku 1918 być obierani. Rozumie się, że on cytuje ustępy, w których słowo starsi jest użyte o nieurzędowych dobrze wyrobionych braciach. Cytowanie (w S. 1932 – 308 par. 6 – 8, ) takich ustępów jak np. 4 Moj. 11: 16; 5 Moj. 29: 10; Jozuego 8: 33; Izaj. 37: 2; na dowód, że starsi nie są urzędnikami, jest fałszem z pozorem prawdy, gdyż Bóg w 4 Moj. 11: 16 rozkazał, żeby tylko tacy starsi byli przyprowadzeni, którzy byli urzędnikami ludu i ci tylko byli obrani za 70 starszych. Tekst brzmi w sposób następujący: „Zbierz mi siedemdziesiąt mężów ze starszych Izraelskich, których znasz, że są starszymi i urzędnikami ludu (Poprawne tłum. według Biblii angielskiej). Ten ustęp zabrania obierać starszych, którzy nie byli urzędnikami; a po obraniu ich do ich nowego urzędu, Bóg nazywa ich starszymi (w. 25) dowodząc przekonywująco, że oni byli nazwani starszymi w wierszu 25, z powodu ich osobliwego urzędu jako 70 – ciu. Ta sama uwaga stosuje się do 5 Moj. 29: 10, gdzie właściwie tłumaczenie powinno brzmieć w sposób następujący: ” hetmani wasi (książęta w pols. Biblii) w pokoleniach waszych, starsi wasi czyli przełożeni (urzędnicy) wasi, z wszystkimi mężami Izraelskimi”. – (Popr. tłum.). Ponieważ gdyby starsi fu wzmiankowani nie byli określeni jako przełożeni czy urzędnicy, to byliby załączeni do mężów Izraelskich nie będących klasą urzędniczą a określonych słowami „z wszystkimi mężami Izraelskimi”. Ta sama ogólna uwaga stosuje się do Jozuego 8: 33, gdzie po słowie starsi, powinno być właśnie urzędnicy; ponieważ ci 70-ciu byli stanowczo tymi starszymi, o których jest wyrażone właśnie urzędnicy, gdy zaś sędziowie, o których jest mowa, odnoszą się do tych określonych w 2Moj. 18: 21, 22, 25, 26; ponieważ jeżeli starsi, o których tu jest mowa nie byli urzędnikami, to byliby załączeni z nieurzędową klasą Izraelitów pod wyrażeniem „ze wszystkiego Izraela”. Potem znowu cytuje Izaj. 37:2 na dowód, że starsi nie byli urzędnikami; przeto prosimy zauważyć wyrażenie „starszych z kapłanów” nie starsi kapłani – byli to tacy z Sanhedrynu (rady 70-ciu), którzy byli kapłanami. Otóż wszystkie cztery ustępy, które on cytuje na dowód, że wyraz starsi nie odnoszą się do osób pełniących urząd, jak najdobitniej dowodzą, że się odnoszą do takich osób. A zatem „Z ust twoich będziesz osądzony.”

      Twierdzenie jego (S. 1932 – 311, par 17), że z powodu, iż się nie znajduje nazwa starsi w liście do Efez 4:11-16 i 1Kor. 12:27-30, to dowodzi, że wyraz starsi nie odnosi się do urzędników Kościoła, jest jeszcze jednym krętactwem, gdyż Biblia używa wielorakich nazw na to, co my nazywamy starszymi w zborze, np. starsi, biskupi (dozorcy), pasterze, nauczyciele i prorocy (jeżeli są starszymi dającymi wykłady). A ponieważ Biblia używa wyrazu starszy nawet na wyższe urzędy aniżeli miejscowi starsi (1Piotr 5:1; 2Jana 1; 3Jana 1), jasnym jest stąd, że z powodu, iż ona wymienia poszczególne urzędy w kościele, objęte jednym wyrazem starsi, dlatego opuszcza wyraz starsi w Liście do Efez 4:11-16 i 1Kor. 12:27-30. Jego twierdzenie, że żadni starsi nie są obrani z upoważnienia Bożego jest fałszywe, gdyż co Apostołowie związali Kościołowi było z upoważnienia Bożego związane (Mat. 18:18). Apostołowie związali, to znaczy, że postanowili by starsi byli urzędnikami obieralnymi przez zbory (Dz.Ap. 14:23; Tytus 1:5); przeto, że tam wskazuje, że bracia obrali (chirotineo, obrać przez podniesienie ręki) starszych w każdym zborze (Kościoła), którzy mieli w pewnym znaczeniu reprezentować Pawła i Barnabasza; tak jak pielgrzymi w pewnym znaczeniu reprezentowali Brata Russella; w liście do Tytusa 1: 5 jest pokazane, że św. Paweł tak zarządził (a w Dz. 14: 23 mamy dowód, że on zarządził, aby głosowanie odbywało się przez Kościół) a Tytus miał dać baczność, aby starsi byli naznaczani w każdym kościele w Krecie. Przeto miejscowi starsi byli przez Boskie upoważnienie wybierani. Jego twierdzenie, że wyrazy biskupi i starsi nie odnoszą się do tych

poprzednia strona – następna strona