Teraźniejsza Prawda nr 65 – 1933 – str. 54
do danego gatunku organizacji. Według tego dwa woły ciągnące każdy wóz przedstawiałyby jeden gatunek konstytucji i jeden gatunek regulaminów, przez które jest prowadzoną każda organizacja.
(15) Gdy mówimy o tych sześciorakich gatunkach towarzystw, to mamy na myśli wypełniony obraz. Takie towarzystwa, jakie są wymienione powyżej nie istniały w dawnych czasach. One wszystkie oprócz towarzystw klerykalnych zaczęły istnieć dopiero w czasach nowożytnych. Lecz grupy, dokonywujące podobnej pracy, istniały wcześnie we Wieku Ewangelii i te są włączone w ten obraz, chociaż wypełniony obraz przedstawia pozafiguralne wozy w nieco innych formach. Tak na przykład różne Kościoły narodowe jak Irlandzkie i Brytyjskie z powodu wysyłania i utrzymywania misjonarzy w szóstym, siódmym i ósmym stuleciu, były w skutku towarzystwami misjonarskimi. Tak samo różne zakony klasztorne, które miały do czynienia z przepisywaniem Biblii i innych książek chrześcijańskich były pod tym względem towarzystwami biblijnymi. Nawet zakłady handlowe, a niekiedy i jednostki, które zajmowały się wydawaniem literatury biblijnej jak np. Samuel Bagster i Synowie, Bracia Harper, Scribner i Synowie i inni są bardzo właściwie włączeni w te pozafiguralne wozy. Z punktu zapatrywania Pańskiego wszyscy tary. którzy byli zajęci w podobnych czynnościach stanowią grupy, które Pan uważa jako towarzystwa. Towarzystwa wydające pisma perjodyczne zaczęły dopiero istnieć około dwa stulecia temu i one tak jak wydawnictwa biblii, gazetek i książek stanowią wóz pozafiguralny. Kapłan taki. jak nasz Pastor, wydający swoje pisma kapłańskie, nie mógł być uważany częścią tej pozafigury ; ponieważ ta pozafigura odnosi się tylko do pracy Lewitów.
(16) Wiersze 4-8 określają komu wozy miały być rozdane. Bogu upodobało się (wiersze 4 i 5) rozkazać Mojżeszowi, żeby przyjął te wozy od książąt na potrzebę w służbie przy Przybytku. To figuruje, że Jehowa przyjął na potrzebę w służbie pozafiguralnego Przybytku. Kościoła, pozafiguralne wozy na ofiarę od sekcierskich wodzów Wielkiego Grona, będących w różnych denominacjach i polecił naszemu Panu. by przyjął takowe na potrzebę w tej służbie. Boski rozkaz dany Mojżeszowi, żeby dał wozy Lewitom reprezentuje, że rozkaz był dany naszemu Panu, by te sześciorakie organizacje były rozdane Lewitom – usprawiedliwionym z wiary – którzyby mogli korzystać z tych organizacyj w swojej pracy. Rozkaz dany Mojżeszowi, żeby wozy były dane Lewitom według potrzeby służby ich (wiersz 5) stosował się tylko do Gersona i Merarego; ponieważ ciężar i masa części przybytku, które oni mieli do dźwigania były niemożliwe, by mogli nieść je na ramionach. Wobec tego wozy i woły były dane tylko tym oddziałom jak wiersze 6-8 określają: dwa wozy i cztery woły były dane Gersonitom (ciężar i masa w ich służbie – zasłony, sznury i należące do nich części – nie potrzebowały więcej jak tylko dwa wozy i cztery woły), a cztery wozy i osiem wołów było danych Merarytoni (ciężar i masa w ich służbie – deski, drągi, słupy i należące do nich części były specjalnie ciężkie potrzebowały więc nie mniej jak cztery wozy i osiem wołów). Te wozy i woły były dane tym dwom oddziałom Lewitów przez Mojżesza za pośrednictwem Itamara (wiersz 8). pod którego władza byli Lewici Gersona i Merarego. – 4 Moj. 4:28,33.
(17) Pamiętając, że udział Gersonitów w służbie przy przybytku był obrazem (T. P. 1928. 44-46) na pracę przyprowadzania ludzi do usprawiedliwienia i poświęcenia, możemy zatem łatwo zauważyć, w czem pozafiguralni Gersonici potrzebowali pomocy, a mianowicie: (1) w domowo – misjonarskiej (ewangelistycznej) i zagranicznej pracy misjonarskiej. Otóż dlatego potrzebowali pomocy tak od swoich, jak i zagranicznych towarzystw misjonarskich, albo od im podobnych grup, jak to powyżej było wykazane. Pan dawał baczenie na to, by oni mogli otrzymywać pomoc od takich organizacji. Rozumiemy, że jeden z wozów danych. Gersonitom (Gersonitom Lobniego) był figurą na towarzystwa misjonarskie (TP 1928, str. 39. par. 3);
kol. 2
a woły od tego wozu były figurą na odnośne konstytucje i odnośne regulaminy. Ten pierwszy pozafiguralny wóz służył im ciii pracy przypowadzania ludzi do usprawiedliwienia. Ale pozafiguralni Gersonici potrzebowali jeszcze pomocy (2) do pracy przyprowadzania ludzi z usprawiedliwień a do poświęcenia – była to praca pozafiguralnych Gersonitów Semiego (TP 1928, str. 45). Z tego więc powodu Gersonici potrzebują drugiego pozafiguralnego wozu – Towarzystw Pastoralnych lub Klerykalnych, konferencje, synody, zjazdy itd., wspierające ich w pracach pastoralnych i zgromadzeniowych, przez które starali się przyprowadzać ludzi usprawiedliwionych do poświęcenia. Pozafiguralnymi wołami były konstytucje (w St. Zjed. czartery dla towarzystw korporacyjnych) i regulaminy tych towarzystw. Bez pomocy tych dwóch pozafiguralnych wozów, te dwie grupy pozafiguralnych Gersonitów niemogłyby wykonać swojej od Boga powierzonej pracy.
(18) Pozafiguralni Meraryci Mehelego mieli pracę wydawniczą, a pozafiguralni Meraryci Muzyego mieli powierzoną pracę redagowania (1) Biblii, (2) Gazetek, (3) Książek i (4) Pism Periodycznych. O tym mieliśmy już opisane szczegółowo w TP 1928, str. 74-78. Tym sposobem widzimy, że oni mieli czworaką pracę do wykonania przy pozafiguralnym Przybytku. A ta ich czworaka czynność nasuwa nam na myśl pozafigurę czterech wozów danych Merarytom. Towarzystwa biblijne były potrzebne, by mogły wydać te miliony Biblii potrzebnych do pracy Pańskiej. Towarzystwa traktatowe wydające gazetki były potrzebne, żeby mogły wydać te biliony gazetek pisanych na rozmaite przedmioty biblijne, a które tak bardzo były potrzebne do przeprowadzenia pracy Pańskiej. Towarzystwa drukujące książki były potrzebne, żeby mogły wydać miliony książek potrzebnych do pracy Pańskiej. A także towarzystwa zajmujące się wydawaniem czasopism były potrzebne, żeby wydać te miliony różnorodnych pism potrzebnych do dalszego prowadzenia pracy Pańskiej. Konstytucje a!, o czartery i regulaminy potrzebne dla każdego z tych czterech pozafiguralnych wozów były pozafigurami tym ośmiu wołom danym Merarytom. Każda para tych pozafiguralnych wołów była 'przystosowaną do potrzeb swego poszczególnego symbolicznego woza.
(19) Rozumiemy, że na Wiek Ewangelii hamar (wyspa albo kraina palm, tj. ten co ma do czynienia z klasą trzymającą w rękach palmy. Wielkiem Gronem, Obj. 7:9), reprezentuje gwiazdy tych pięciu okresów Kościoła między żniwami, to jest tych „drugorzędnych proroków”, których 'Pan używał, jako Swoje specjalne oko, ręka i lista do reszty braci podczas okresów Kościoła: Smyrna, Pergamos, Tyjatyra, Sardys i Filadelfia. Eleazar reprezentował gwiazdy dwóch okresów żęcia. Mojżesz, dając wozy i woły Gersonitom i Merarytom przez Itamara, reprezentuje naszego Pana przygotuwującego sposób dla pozafiguralnych Gersonitów i Merarytów na przyjęcie tychże wozów, zachęcając i pobudzając ich przez powyżej określone pięć gwiazd, żeby przyjęli do pomocy w pracy powyżej wymienione towarzystwa, albo im podobne grupy, przez które dokonaliby pracy, którą im Pan powierzył do wykonania. Ci dziesięciu wielkich reformatorów jak np. Luter i inni, zachęcali i pobudzali ich do używania tych poza figuralnych wozów.
(20) Z wierszu 9-go dowiadujemy się, że Kaatom nie dano żadnych wozów ani wołów, bo usługa 'eh około świątnicy wymagała, by nosili jej część na ramionach. Tym sposobem wyobrażali, że odróżniając się od innych pozafiguralnych Lewitów praca pozafiguralnych Kaatów była osobistą: a że kilku z nich wykonywało jeden rodzaj pracy, u]), niosąc na ramionach między sobą jeden z przętów, albo komplet naczyń świątnicy oni przez to okazali współdziałanie jednostek, przedstawiając, że pozafiguralni Kaatowie będą działali tak wspólnie jak również indywidualnie. Gdy przyjrzymy się pracy pozafiguralnych Kaatów (T. P. 1928, 70-73). to zauważymy, że ich pracą było wydawanie dzieł (1) językowych (Amramtowie), (2) tłumaczeń (Izaarytowie), (3) historycznych (Hebronitowie) i