Teraźniejsza Prawda nr 273-274 – 1974 – str. 35

słupa obłoku i ognia Izraelici „stanowili obóz” czyli obozowali. Pozaobrazowo znaczy to, że Bóg przygotowuje dla nas nasze doświadczenia i próby. Nic nam się nie wydarzy z wyjątkiem tego na co Bóg dozwoli; tylko te bowiem doświadczenia zdarzają się w życiu świętym Bożym, na które On dozwala i które On zarządza (Rzym. 8:28). Ojciec nasz wszystkim rządzi i o wszystkim decyduje. Od niego pochodzą nasze doświadczenia postępu i wzrostu, od Niego też pochodzą nasze doświadczenia wytrwałości wśród prób, cierpień i prześladowań. Pomimo, że drugorzędni sprawcy są czynni w tych doświadczeniach, Bóg jednak pozostaje pierwszym Sprawcą doświadczeń Swoich świętych. W. 18 wskazuje nam dalej, że to Bóg kierował długością trwania postojów Izraela w czasie różnych obozowań: ,,Po wszystkie dni, których zostawał obłok nad przybytkiem, i oni leżeli obozem,” tzn. pozostawali w swym obozowaniu. Oczywiście nie należy rozumieć wyrażenia „oni leżeli obozem” w ten sposób, że żaden Izraelita nie pracował, że nic nie robił poza odpoczywaniem w namiocie w czasie obozowania, bo Biblia w powyżej cytowanych tekstach wskazuje, że tak bynajmniej nie było. Przez wyrażenie to mamy zrozumieć tylko, iż pozostawali oni w obozowaniu. Ich zaś pozostawanie w obozowaniu tak długo jak długo słup pozostawał ponad przybytkiem oznacza, że lud Boży pozostaje pod próbą, cierpieniami i prześladowaniami tak długo, jak tego chce Bóg. Pozostawajmy więc w naszych próbach tak długo jak się to Bogu podoba i nie bądźmy jak niecierpliwe dzieci, które za wszelką cenę chcą uniknąć nieprzyjemnych doświadczeń, bo gdy tak będziemy czynić stracimy okazję nauczenia się lekcji, która jest przeznaczona dla nas.

     (35) Skoro jesteśmy poddani próbie dotyczącej nie tego, czego jeszcze nie rozwinęliśmy, lecz tego co już rozwinęliśmy wnioskujemy, że obozowania nasze następują po odpowiedniej wędrówce tzn., że jesteśmy poddani próbie, cierpieniu, i prześladowaniu w związku z naszymi poprzednimi osiągnięciami. Dlatego też wnosimy, że podróżowania Izraela przed obozowaniem przedstawiają nasz wzrost przed odpowiadającą im próbą. W. 19 wskazuje na to, że niektóre z obozowań Izraela były bardzo długie. To jest figurą, że niektóre z naszych doświadczeń wytrwałości są też długie. Z pewnością, my, którzy byliśmy na tej drodze długi czas wiemy o tym na podstawie doświadczenia, że niektóre z naszych prób były istotnie bardzo długie. Niektórzy bracia mieli doświadczenia będące próbą w pewnym kierunku,
kol. 2
które trwały przez wiele lat, czasem przez 10 lub 20 lat. Na podstawie tego możemy sobie zdać sprawę jak wielką jest cierpliwość naszego drogiego Ojca w niebiesiech, a zarazem jak wielka jest powolność naszego uczenia się, a nawet nasza głupota. Z wszelką pewnością niektórzy z nas z powodu tak długiego przebywania na próbie i powolności w nauce zasługiwaliby, mówiąc obrazowo, jak leniwi uczniowie w klasie na karę i postawienie do kąta. Pomimo naszej powolności, Bóg wciąż nam okazuje swoje miłosierdzie, zważywszy naszą słabość i pamiętając, że jesteśmy prochem. Bądźmy więc jak Izraelici, którzy w czasie długiego obozowania pozostawali w namiotach. To znaczy, nie oburzajmy się na długość naszych doświadczeń i prób, cierpień i prześladowań i nie przerywajmy naszego pozaobrazowego obozowania, tzn. nie odrzucajmy naszych prób, nie odrzucajmy lekcji, których mamy się nauczyć, bo gdy tak uczynimy odejdziemy od Bożego Izraela i zabłądzimy z dala od ludu Bożego, tak jak by się stało z Izraelitą w typie, gdyby nie chciał zostać w obozie Izraela tak długo, jak długo obłok pozostawał nad przybytkiem. Raczej powinniśmy tak jak ci, którzy pozostawali w obozie Izraela, a więc pozostawali z Bożym ludem, być wytrwali i cierpliwi w znoszeniu nawet radośnie prób, cierpień i prześladowań, które Bóg daje nam, rozumiejąc, że jeśli będziemy wierni zakończenie naszych prób będzie pełne chwały, bo próby te są zarazem Bożym poleceniem dla nas, byśmy wytrwali. Bóg także nie da nam sposobności dalszego postępu, dopóki nie przejdziemy zwycięsko przez te próby.

     (36) W. 20 wskazuje na to, że niektóre z obozowań Izraela trwały tylko kilka dni. Pozaobrazowo to znaczy, że niektóre doświadczenia wytrwałości w próbie, cierpieniu i prześladowaniu są stosunkowo krótkie. Wiemy, zaś z doświadczenia, że to jest prawdą. Te próby krótkie, podobnie jak i długie doświadczenia wytrwałości, także pochodzą od Pana, jak na to wskazuje środek w. 20: „Na rozkazanie Pańskie stanowili obóz”. Panu więc przystoi decydować, a nie nam, czy doświadczenia wytrwałości mają być krótkie czy długie, bo tylko On wie, co chce w nas rozwinąć w szczegółach. My zaś nie wiedząc tego, jesteśmy niezdolni decydować, czy próba nasza była dostateczna. Naszym zadaniem jest wytrwać w próbie z dziecinną wiarą, radosną nadzieją, silną miłością i pełnym posłuszeństwem tak długo, jak próba trwa bez względu na to czy jest długa czy krótka. Nie bądźmy niespokojni przechodząc te próby, uskarżając się przeciw nim,

poprzednia stronanastępna strona