Teraźniejsza Prawda nr 179 – 1958 – str. 95

nieprzyjaciel jego w ziemi – w bramach, w hebrajskim; porównaj 5Moj. 28:52 – albo jakakolwiek plaga, albo jakakolwiek niemoc, 37; 28) jakakolwiek prośba lub usilne błaganie było czynione (wszelką modlitwę, i wszelką prośbę 38; 29), bądź pojedynczo bądź zbiorowo (którąby czynił którykolwiek człowiek, albo wszystek lud Izraelski), w dowód uznania swej grzeszności, i takiego utrapienia jako Boskiego karania (ktoby jedno uznał ranę serca swego), w zgodzie z epifanicznymi warunkami (w domu tym), to Bóg wysłucha i przebaczy (Ty wysłuchaj a odpuść, 39; 30), udzielając każdemu to, na co zasługuje w zgodzie z Boską łaską i Jego upodobaniem (oddaj każdemu według wszystkich dróg jego), albowiem tylko Bóg jest w stanie czytać serce (które znasz w sercu jego – 1Kor. 4:5), aby mogli się nauczyć czcić Go (aby się ciebie bali – Ps. 130:4, 40; 31) i prostować swe drogi oraz postępowania po ścieżkach prawdy i sprawiedliwości (i chodzili drogami twymi). W taki sposób J. modlił się za pokutującymi, którzy usiłowaliby zdobyć Świętego Ducha Bożego, będąc przez niego odnowieni (Ps. 51:12), i którzyby pod karceniami Bożymi utrzymali swe stanowisko w sferze Prawdy i jej Duchu, którą Bóg dał ich poprzednikom (którzy żyć będą na ziemi, którąś dał ojcom naszym).

      (5) W pozafigurze piątej prośby Salomona, J. modlił się nie tylko za spłodzonymi z Ducha, tymi, którzy „zrodzili się w ziemi”, lecz również za członkami klasy Młodociano Godnej (Ter. Prawda’34, str. 5 par. 4), którzy nie są „zrodzeni w ziemi” (cudzoziemiec nie jest z ludu twego, 41; 32), lecz którzy uszli z pod potępienia Adamowego przez pokutę za grzech i przyjęcie Jezusa jako swego Zbawiciela w usprawiedliwieniu przez wiarę, oraz przez poświęcenie się Bogu, pragnąc aby Boski charakter, cześć, sława, urząd, itd. mogły być odbite w ich sercach i umysłach (ten przyjdzieli z ziemi dalekiej dla imienia twego wielkiego), pod Jego usługującą mocą i wybawiającą siłą (ręki twojej możnej, i dla ramienia twego wyciągnionego, 42; 32); dalej modlił się, że gdyby przystępował do Boga w modlitwie w zgodzie z Jego epifanicznymi zarządzeniami (przyjdzieli tedy, a będzie się modlił w tym domu), to ażeby Bóg wysłuchał ich i zadość uczynił ich prośbom (albowiem to samo prawo,

poprzednia stronanastępna strona