Teraźniejsza Prawda nr 266 – 1973 – str. 3
to objawiona jest miłość Boża ku nam, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy żyli przezeń. W tem jest miłość, nie iżbyśmy my umiłowali Boga, ale iż on umiłował nas, i posłał Syna swego, aby był ubłaganiem za grzechy nasze”.
W P’31,5, par. l jest wykazane, że w 1Jana 4:19 Apostoł Jan określa początek naszego doświadczenia jako chrześcijan i że sens sprawiedliwości mówi nam, iż skoro Bóg tak nas umiłował, ażeby nas odkupić za tak wielką cenę i przygotował dla nas tak wielkie zbawienie (Żyd. 2:3), dlatego najmniej co moglibyśmy uczynić to okazać Jemu wdzięczność; naszym obowiązkiem byłoby miłować Go i służyć Mu w zamian. Ten początek miłości określamy jako miłość obowiązkową. Stanowi on podstawę do dalszego rozwoju miłości. Na ile wzrastamy w wiedzy i łasce, na tyle osiągamy wyższy rozwój miłości, lecz miłość, która jest pogwałceniem sprawiedliwości w stosunku do Boga lub w stosunku do bliźniego jest próżną, ponieważ taka miłość jest nie do przyjęcia i jest odrzucona przez Boga.
Apostoł Paweł mówi o tej samej obowiązkowej miłości: „Albowiem miłość Chrystusowa przyciska nas [wywołuje naszą wzajemną miłość, pobudza i aktywizuje nas] jako tych którzyśmy to osądzili, iż ponieważ jeden za, wszystkich umarł, tedy wszyscy byli umarłymi [pod Boskim wyrokiem, przekleństwem]; A że za wszystkich umarł,, aby ci, którzy żyją [ci, którzy zostali usprawiedliwieni do życia przez wiarę w odkupienie Jezusa], już więcej sobie nie żyli [nie powinni żyć dla siebie…, wg tekstu ang.], ale temu, który za nich umarł” (2Kor. 5:14, 15). Tutaj także „powinna” miłość lub obowiązkowa miłość jest przedstawiona.
OBOWIĄZKOWA MIŁOŚĆ DO BOGA I CHRYSTUSA
W zakresie sprawiedliwości powinniśmy Bogu i Chrystusowi oddawać obowiązkową miłość z całego serca, umysłu, duszy i siły. Miłowanie Ich w sprawiedliwości z całego serca oznacza wykonywanie każdego ćwiczenia w zakresie naszych artystycznych, moralnych i religijnych uczuć, wypływających z naszej obowiązkowej dobrej woli do Nich i podtrzymywanie takiej obowiązkowej dobrej woli. To samo odnosi się do naszych uczuć religijnych, powodujących aby nasza wiara, nadzieja, samokontrola, cierpliwość, braterska miłość (do bliźniego) i bezinteresowna miłość
kol. 2
– wypływały z naszej miłości do Nich i podtrzymywały ją. Dotyczy to także naszych właściwych samolubnych uczuć moralnych, powodujących, aby każde ćwiczenie naszej miłości do samooceny, aprobaty, odpoczynku, żywotności, ostrożności, skrytości, przezorności, wojowniczości, agresywności i zaopatrzenia wypływało z naszej miłości do Nich i podtrzymywało ją. Odnosi się to także do naszych społecznych uczuć moralnych, powodujących, że każde ćwiczenie naszej miłości do przeciwnej płci, stanu małżeńskiego, ojcostwa, synostwa, braterstwa, przyjaźni, domatorstwa i patriotyzmu – wypływa z miłości do Nich i podtrzymuje ją. Wtedy, kiedy wypływa z takiej miłości do Nich, to my ćwiczymy odpowiednio wolę, myśli, słowa i czyny tzn., że my wyładowujemy w stosunku do Nich nasze zobowiązania w zakresie miłości obowiązkowej z całego serca – uczuć. Miłujemy Ich zgodnie ze sprawiedliwością ze wszystkich naszych artystycznych uczuć, kiedy każde ćwiczenie naszej miłości do wzniosłości i piękna w naturze i sztuce – muzyce, poezji, malarstwie, rzeźbie i architekturze – w krasomówstwie, działaniu, humorze, wdzięku i konstrukcji, wypływa z naszej miłości obowiązkowej do Nich i ją podtrzymuje. Uzupełniamy ją, gdy nasza stała wola, myśli, słowa i czyny wypływają z naszej miłości obowiązkowej do Nich i ją podtrzymują.
My Ich miłujemy, całym naszym umysłem wtedy, kiedy każde ćwiczenie naszych władz pojmowania, zapamiętywania, wyobraźni i rozumowania wypływa z naszej miłości do Nich i ją podtrzymuje, a uzupełniamy tę część naszej obowiązkowej miłości do Nich wtedy, kiedy nasze wole, myśli, słowa i czyny wypływają z takiej miłości i ją podtrzymują.
Miłujemy Ich z całej naszej duszy wtedy, kiedy wszystkie zdolności naszej istoty ćwiczą się w miłości obowiązkowej do Nich i ją podtrzymują, a udoskonalamy naszą miłość obowiązkową wtedy, kiedy odpowiednio nasza wola, myśli, słowa i czyny wypływają z takiej obowiązkowej miłości i ją podtrzymują.
Miłujemy Ich zgodnie ze sprawiedliwością ze wszystkich naszych sił wtedy, kiedy każde ćwiczenie siły woli – samokontroli, cierpliwości, radosnej wytrwałości – wypływa z takiej obowiązkowej miłości i ją podtrzymuje, a uzupełniamy ją wtedy, kiedy wola, myśli, słowa i czyny wypływają z takiej obowiązkowej miłości i ją podtrzymują. Tak więc pokrótce przedstawiliśmy prawo sprawiedliwości w stosunku do Boga i Chrystusa.