Teraźniejsza Prawda nr 287 – 1976 – str. 61
czoła złu, jak również przywiązywać ją do dobra, kazać jej służyć sprawiedliwości i świętości oraz używać jej do podtrzymywania innych dobrych zarysów charakteru i sprawić, aby jej własna działalność przystosowywała ją do samej siebie i do innych zarysów charakteru.
Co się tyczy jej uporządkowania w proceduralnym postępie, to ona podąża na każdym etapie za wszystkimi innymi pierwszorzędnymi łaskami, tj. wiarą, nadzieją, samokontrolą, cierpliwością, pobożnością i braterską miłością (2Piotra 1:5-7). W uporządkowanych procesach procedury postępuje ona według porządku każdego procesu. Nie ma ustalonego porządku w sposobach i metodach procedury w naszych wysiłkach wytwarzania miłości. Ani też nie będzie każdy kładł koniecznie tego samego nacisku na te same metody. Odmienność występująca w jednostkach spowoduje odmienne emfazy na różne metody. Każda z ogólnych i specjalnych metod do rozwijania dobra okaże się pomocna w kultywowaniu miłości. Nawet każda metoda do przezwyciężania zła wyświadczy niejaką pomoc. W używaniu ogólnych metod prawdopodobnie większość z nas znajdzie prawie równą pomoc w zastosowaniu każdej z nich. Niewątpliwie pierwsza i druga specjalna metoda do rozwijania dobra udzieli każdemu z nas najwięcej pomocy. Są to: (1) poddawanie naszych serc pod wpływ Słowa Bożego przez utrzymywanie w nich jego odpowiednich części i (2) naśladowanie Boga i Chrystusa przez nabożną kontemplację ich charakterów.
PRÓBA MIŁOŚCI
Nasza miłość będzie musiała doznać próby (1) w jej istocie, tj. bezinteresownej dobrej woli, (2) w jej elementach, tj. ocenie, sympatii lub litości i ofierze i (3) w jej przedmiotach, tj. Bogu, Chrystusie, braciach, świecie ludzkości i naszych nieprzyjacielach. Innymi słowy nasza miłość będzie poddana presji niepomyślnych doświadczeń. Będą one w sposób naturalny dążyć do osłabienia, kompromisu lub zgniecenia naszej oceny, sympatii lub litości, według wymagań przypadku, oraz naszej ofiarniczej służby w interesie Boga, Chrystusa, braci, świata ludzkości i naszych nieprzyjaciół. Z Boskiego punktu widzenia doświadczenia te są zamierzone do wzmocnienia, zrównoważenia i udoskonalenia naszej miłości, czego dokonają z pewnością, jeśli wśród nich zachowamy się w sposób właściwy. Podczas gdy znajdujemy się w nich,
kol. 2
Szatan oferuje nam uwolnienie lub wskazuje sposoby wyzwolenia się z tej presji. W każdym jednak przypadku okaże się, że będzie to kosztem naszej lojalności w stosunku do dobrych zasad. Jego sukces w takich pokuszeniach osłabi, wprowadzi kompromis i ostatecznie wytrze miłość z naszych serc. Jeśli miłość znosząc tę presję kontynuuje jeszcze w sposób lojalny objawianie samej siebie w przeszkodach i trudnościach, to odnosi ona wielką korzyść. Próby te wyczyszczą z naszej miłości wszelkie elementy wad jakie może posiadać, usuną jej słabości i w ten sposób uczynią ją czystszą i mocniejszą. Coraz więcej dostosują mas do chwały charakteru podobnego do Chrystusowego, do zaszczytu Pośredniczącego Królestwa i do sławy naszego łaskawego Boga. Takie próby zniesione wiernie odłączą nas od niewiernych i odrzuconych.
Podobnie jak w przypadku wiary i nadziei, miłość będzie próbowana przez straty, zawody, zwłoki, choroby, bóle, smutki, ograniczenia, utraty służby, błędy nasze i innych, niepowodzenia, trudy, potrzeby, karania, opozycje, prześladowania, przesiewania, itd. Gdy będziemy ich doznawali Szatan będzie używał różnych sugestii, aby nas zmusić do zaprzestania ćwiczenia, nauczanej przez Pismo św. oceny, sympatii lub litości i ofiarniczej służby w interesie Boga, Chrystusa, braci, świata ludzkości i naszych nieprzyjaciół. Będzie nam zaofiarowane uwolnienie od tych prób, jeśli wybierzemy złą drogę do zapewnienia go sobie. W taki sposób nasza miłość przechodzi próbę. Jesteśmy błogosławieni, jeżeli znosimy wytrwale te próby w miłości i przez to zwyciężamy w nich.
Tak jak w przypadku wiary i nadziei bądźmy pewni, że sami o własnych siłach nie możemy znosić tych prób miłości, lecz naszymi Pomocnikami i Wyzwolicielami są: nasz wierny i miłosierny Ojciec i nasz Starszy Brat. Będziemy więcej niż zwyciężać, jeżeli będziemy polegali na Ich pomocy i czynili wierny użytek z Ich Ducha. Wszystkie metody okażą się dla nas pomocne w zwyciężaniu wśród naszych prób miłości, lecz szczególnie z ogólnych metod najbardziej pomocne okażą się następujące: czuwanie, modlitwa i trwała determinacja do zwyciężania zła i podtrzymywania dobra a w tym przypadku miłości. Z metod specjalnych okażą się najbardziej pomocne następujące: poddanie naszych serc pod wpływ Słowa przez utrzymywanie w nich jego odpowiednich części a w tym przypadku zarysów miłości, naśladowanie Boga i Chrystusa przez pobożną